Zgoda, socjal jest drogi, ale pomimo to w takich biednych postkomunistycznych Czechach, a nawet na postradzieckiej i autorytarnej Białorusi nienależącej do UE jest on od wielu lat znacznie bardziej rozbudowany niż w Polsce i dziwnym trafem jak do tej pory finanse publiczne tych krajów nie uległy totalnemu załamaniu.