Skocz do zawartości
Nerwica.com

zea

Użytkownik
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia zea

  1. zea

    Co robicie? kim jesteście

    studiuje biologię, która jest moja pasją.Na imprezy nie chodze bo chyba za stara na to jestem, no i leki powalaja mnie koło godziny 22 w gruncie rzeczy jest ok... a własciwie to jest bardzo ok, coraz lepiej
  2. a ja robie ruskie pierogi i wszystko jasne
  3. a ja nie lubie gdy mnie w krzyżu łupie i kiedy za wcześnie sie budzę
  4. zea

    nerwica a rodzina...

    ciekawe...może jest w tym jakas prawidłowość... ilu spośród Was dostawało czasem w skóre od rodziców?
  5. zea

    nerwica a rodzina...

    właśnie o to chodzi, wiemy, że chca dobrze, ale robia tak, że wclae nie jest lepiej.W dodatku sami potrzebuja pomocy, a wstydza się o niz poprosic i w ogóle przyznac, że jej potrzebują. Nie wiem jak mam rozmawiac ze swoja mamą, tyle razy jej tłumaczyłam na czym "to" polega a ona wydaje sie ciągle o tym zapominać...
  6. zea

    I'm new Neurotic Guy

    a ja się cieszę, ze coraz wiecej osób odnajduje forum.Liczba rzeczywista "nerwusów" jest napewno bardzo duza.Pewnie, ze chcielibysmy by problem ten nie dotykał tak wielu osób, ale od razu mi lepiej jak sobie pomysle, ze kolejna zagubiona, smutna osoba odnalazła to wspaniałe forum i zapalił sie w niej chocby płomyk nadziei...Nie jestesmy sami!!!!I jestesmy normalni-to chyba najwazniejsze, co mozemy sobie uswiadomic bywając na forum... Pozdrawiam wszystkich serdecznie.Buźki do góry!
  7. zea

    NOWA...

    Jestem na forum od wrzesnia, ale chyba jeszcze tak ładnie sie nie przywitałam.... WITAM SERDECZNIE WSZYSTKICH!! I niestety chyba tez żegnam, bo jutro wyjeżdżam i nie będe miała dobrego dostepu do netu Bardzo się cieszę, że tu trafiłam, jestescie wspaniali!Trzymajcie tak dalej
  8. zea

    ***SNY***

    hm, ja to najlepiej spałam na poczatku terapii kiedy brałam Cloranxen.Spałam jak dziecko i to było najlepsze z tego wszystkiego, bo w koncu mogłam się wyspac i rano czułam się znacznie lepiej.Teraz troche inaczej śpie, bo nie biore juz Cloranxenu, ale po bioXetinie też da się spać I tak smiesznie, bo kiedy wybije godzina 22 to nie ma mocnych! Chocby dlatego warto się leczyc.... by spac jak cżłowiek
  9. co do książki Wisniewskiego,to cieakwiła mnie tylko na poczatku, pod koniec tyle juz było sexie, ze straciła dla mnie jakakolwiek wartość.Autor jest chyba nimfomanem
  10. ..hm.. sama coś takiego przezyłam. Nie było to miłe, tylko na poczatku było fajnie, bo nagle znalazł sie ktos z kim mogłam rozmawiac o wszystkim, kto rozumiał moje problemy i co najwazniejsze uwazał że jestem wspaniała... Hm, no nie wiem czy jestem w każdym razie skonczyło się po roku.M.in przez brak kontaktu na realu, ale z czasem tez zaczęło wychodzić, że jednak On nie jest taki wspaniały jak mi sie wydawało, ze kombinuje ...Bardzo ciężko mi było, postanowiłam, że wiecej nie będę sie z nikim "zadawać".Cierpiałam... niestety rady na to nie ma.Dzis juz na pewno nie bede sie bawic w takie rzeczy.Twoja koleżanka, obawiam się, musi sama przez to przejść...A Ty badź przy niej...
  11. podziwiam przyszłe matki! Gratuluje zdrowego malucha:)!
  12. zea

    Moje problemy

    wiesz co?Tak naprawde to tu rządzi prawo dżungli,dobrze że starasz sie byc miła, ale musisz tez byc stanowcza, musisz dac im do zrozumienia, że sama wierzysz w siebie, że wiesz, że to Ty masz racje,inaczej zjedzą Cię.... Tak to jest. Niestety większość chce jak najlepiej dla siebie i nie patrzy czy komuś zrobi tym krzywde.Bądź silna, usmiechaj się, ale badź tez stanowcza.Pozdrawiam
  13. ojej, a jak długo brałaś leki? Może zbyt gwałtownie odstawiłaś?
×