Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odkrywający

Użytkownik
  • Postów

    89
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Odkrywający

  1. A propo schizofreni. Omamy słuchowe i wzrokowe występują bardzo często czy pojawiają się tylko czasami?
  2. Ja za to mam problem z pamięcią krótką czy jak ona się tam zwie. Nie pamiętam co robiłem dwa, trzy, cztery dni temu i dalej. Z trudem potrafię to sobie przypomnieć. Trochę jest to irytujące, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Jedynym takim punktem są poniedziałek i czwartek czyli trening. Wtedy potrafię sobie przypomnieć, że był trening - ale co na nim było i jak dojechałem to już nie. Tak samo jak nie pamiętam roku wstecz, dwóch lat temu, jedynie jakieś wspomnienia z sylwestra - tak jakby wyrwano mi te lata z życiorysu.
  3. scrat trochę za wyrost to powiedziane. tak jakbym nie miał nikogo na zewnątrz. ale mam, spotykam się z dziewczyną, ze znajomymi. i to dosyć często. a i jeszcze treningi (sztuki walk) dwa razy w tygodniu. po prostu lubię to zajęcie, może jest to jakaś tam ucieczka, ale od co poniektórych problemów które i tak później się pojawią, a nie od wszystkiego. Co do tej pracy to raczej wątpie, szanse na dobrą edukację mam marne. Vasques wiem co mógł by dla mnie zrobić bóg gdybym w niego wierzył. i tutaj jest pies pogrzebany - nie wierzę, a takie przekonywania nic nie dają. szczerze to wątpie żebym tak znowu zaczął okłamywać siebie. to już lepiej wmawiać sobie, że jest się zdrowym.
  4. Doszedłem do ateizmu więc musiałem pewne spawy przemyśleć. I doszedłem do wniosku, że wszystko ma jakąś przyczynę, może jest to zrządzenie losu, ale na pewno nie istota nadprzyrodzona. Coś takiego już dawno wykluczyłem. Myślę, że lepiej poprosić o radę, pomoc przyjaciela i mu się wyżalić, powieżyć sekrety niż ufać w istotę nadprzyrodzoną.
  5. Raczej mało prawdopodobne, że od tak teraz zacznę wierzyć.
  6. Bardzo irytujące, ale można się przyzwyczaić.
  7. Nie, jestem ateistą. a teraz nie mam ochoty na spotkanie z jakimś specjalistą. irytuje mnie to, że czasami nie wiedzą dobrze co mi jest a na siłę pomagają.
  8. Przez nikogo konkretnie, przeze mnie jak na razie, może w przyszłości wybiorę się do specjalisty a co do objawów to pisałem już w jednym temacie jak to mniej więcej wygląda
  9. Jestem dość młody, mam 15 lat. Już od dawna wiedziałem, że coś jest nie tak w mojej głowie, ale dopiero niedawno dowiedziałem się, że to nerwica. Interesuje się bezpieczeństwem systemów, w wolnym czasie jakieś spotkania ze znajomymi, jakieś imprezy jak to w młodzieńczym wieku bywa. Może zadacie jakieś konkretne pytania, nie umiem siebie tak zbytnio opisywać.
  10. dzisiaj miałem ciągle myśl, że nadjeżdzający pojazd wrąbie w przystanek na którym siedzę i zginę. na ogól są to różnorakie zaburzenia ruchowe, tak dziwnie samoczynnie się bujam, mam uczucie, że coś niedobrego siedzi w mojej głowie, uczucie, że coś nie tak jest z otaczającą mnie rzeczywistością, niedowład kończyn, ręce trzęsą mi się jak cholera (ale to zawsze), merda się język, brak jakiejkolwiek ochoty do czegokolwiek, omamy słuchowe, gdy ktoś na boku rozmawia a ja usłyszę moje imię to od razu wypytuje ( zawsze tak robię), idę ulicą i myślę o napotkanej kobiecie jak miło byłoby ją rozwalić w drobny mak, jak czułbym się przypalając znajomego papierosem, a codziennie obawiam się reakcji napotkanych ludzi, znajomych na to co zrobię, co zrobiłem, co zamierzam itp., jestem poirytowany, obawiam się czegoś. to tak mniej więcej, z grubsza opis sytuacji u mnie. a, i jeszcze czasem kłopoty z oddychaniem.
  11. Odkrywający

    cześć i czołem

    witam wszem i wobec. przybyłem na forum w poszukiwaniu pomocy w walce z nerwicą.
×