
zibimark
Użytkownik-
Postów
99 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zibimark
-
no własnie neuroprotekcyjne czyli jakie,budujące połaczenia nerwowe czy wpływające na odbudowe neuroprzezników.....?
-
widac namiestnik masz tu jakies szczególne wzgledy na tym forum ,bo ile razy bys kogokolwiek nie obrazał(co czynisz nagminnie),poilekroc bys nie pisał bzdur nie jestes upominany przez moderatora,ale chyba tak jest ze konformizm na tym forum popłaca czego ty jestes zywym dowodem ,w zwizaku z powuzszym osobiscie rzadam by mnie wyrejestrowano z tego nieakceptujacego odmiennego zdania-forum!!!!
-
znowu bredzisz namiestnik ,widac taka juz twoja natura,broń dalej swoich destrukcyjnych poglądów ...ale innych nimi nie zarazaj bo nie masz do tego i prawa i kompetecji ---- EDIT ---- a propos namiestnik na przeziebienie(małe czy duże ...bez znaczenia) nie bierze sie antybiotyków tylko co najwyzej aspiryne mądralo bo jest to choroba wirusowa
-
a czy ja pisałem gdziekolwiek ze szampon ma negatywny wpływ na włosy?????pisałem o aspekcie podobieństw pomiedzy skalą bezposredniosci działania psychotropów na mózg analogicznie do tego jak bardzo bezposrednio działa szampon na włosy,,,Boze czemu co niektórzy nie czytacie ze zrozumieniem... ---- EDIT ---- a czy ja pisałem gdziekolwiek ze szampon ma negatywny wpływ na włosy?????pisałem o aspekcie podobieństw pomiedzy skalą bezposredniosci działania psychotropów na mózg analogicznie do tego jak bardzo bezposrednio działa szampon na włosy,,,Boze czemu co niektórzy nie czytacie ze zrozumieniem...prawie kazdy z was kto bierze leki badz ma zamiar je brac bedzie bronił zasadnsci ich stosowania pozostając głuchym na argumenty strony przeciwnej ... ---- EDIT ---- kuba -001 to jest naprawde zastraszające jak lekarze i pacjenci w tym naszym kochanym kraju idą po najmniejszej lini oporu ...ci pierwsi wydawało by sie bezrefleksyjnie implikują ludziom prochy angazujac sie w proces zdrowiewnia absolutnie minimalnie jak to jest mozliwe ,pacjenci zas łykają wszystko co sie im zapisze oczekując ze kawałek proszku odmieni ich spaprane życie...w tej transakcji zawsze napewno wygranym jest lekarz i firmy farmaceutyczne które jakby mogły chodowały by chorych psychicznie by miec zbyt na swoje produkty
-
medycyna nadal chodzi po omacku w jak narazie niezwykle grząskim gruncie jakim jest neurologia ...nie trzeba byc naukowcem by wiedziec ze jesli chemicznie ingerujemy w mózg to konsekwencje tej ingerencji zapewne na mózgu sie odbija bez wzgledu na to czy ma ona z załozenia pozytywny czy negatywny zamysł...psychotropy działają na mózg tak szamo bezposrednio jak szampon na włosy ...interakcja nie tylko ma pozytywne konsekwencje jesli wogóle takowe ma w przypadku substacji psychoaktywnych które mózgowi implikujemy..
-
widze ze kazdy probuje rzucic tutaj jakas kontrowersyjna teorie badz hipoteze zeby zwrócono na niego uwage i odnoszono sie do jego wypowiedzi...
-
ale cieszy...bawi rozluźnia ,wprowdza człowieka w błogostan psychiczny ...no i zbliza do siebie...ludzi
-
nieboszczyk ciesz sie ze nie jestes trutniem który po spółkowaniu ginie ...nas na szczescie kobiety po tym akcie nie zjadają
-
w zasadzie podczas spółkowania kazdy mysli o swoim zaspokojeniu w którym partner odgrywa role narzędzia
-
namiestnik tylko nic nie mów moderce o czym tu sie pisze
-
yyyyyyy nie...to dobrze .. ---- EDIT ---- skoro tak bardzo rozwinał sie ten watek to niech kazdy zainteresowany opisze charakter psychicznych i fizycznych doznan jakie ma podczas orgazmu
-
wiedziałem ze jak o seksie mowa to zleci sie tu cała publika z tego forum...ale to tylko swiadczy o tym ze lubicie sie bzykac
-
ciekawe czy jest tu jakis erotoman?
-
..a dla mnie to prowokacja... ...
-
nic sie nie rozkłada ...podstawowym pojeciem którym powinnismy rozpoczynac jakąkolwiek dyskusje w tej materii powinno byc pojecie "homeostazy mózgu" a konkretnie swiadomosc tego ze takie zjawisko obiektywnie zachodzi.Bez znajomosci tego pojecia bedziemy narazeni na nieporozumienia . ---- EDIT ---- nadmiar seksu to nic innego jak seksoholizm analogicznie zreszta jak alkoholizm czy lekomania....nie chodzi tutaj o okreslenie(jesli chodzi o seks) wartosci ilosciowych które stanowiły by wyznacznik uzaleznienie bo jest to niemozliwe i w istocie niedorzeczne ...raczej aspekt dezorganizacji organizmu przez "seksualne prowadzenie się" stanowił by kryterium nałogu erotomanii
-
W połowie lat 70. poznano chemię mózgu i mechanizmy uzależnień. Alkohol rozkłada się w organizmie na substancję zwaną tetrahydrocykliną, a następnie na dopaminę. Podobny efekt wywołuje masturbacja i seks. Poprzez seks możemy osiągnąć stan upojenia szybciej i efektywniej niż pijąc alkohol.Podobnie pornografia zmienia nastrój i stan świadomości. Porno-grafia i kokaina stymulują te same partie mózgu. Jak piszą Harvey Milkman i Stanley Sunderwith: „poziom endomorfin we krwi chomików podnosił się gwałtownie po kilku orgazmach. Odkrycie to potwierdza dobrze znane ludziom zjawisko zmniejszania się bólu po i w czasie seksu”. W książce „Chemia miłości” Michael Liebowitz podkreśla rolę peptydu o nazwie fenyloetyloamina (PEA) w przeżywaniu miłosno-erotycznych uniesień. Jego budowa podobna jest do budowy amfetaminy. Wywołuje stan podniecenia. Nietrudno sie chyba omyslec iz nadmiar seksualnych doznań musi przyniesc(i przynosi) podobne skutki jak naduzywanie substancji psychoaktywnych... Pisze o nadmiarze doznań seksualnych a nie o seksie jako takim(przeciez szczególnie dobitnie zaznaczyłem w w/w wątku aspekt ilościowy)!!!
-
istnieją bardzo wiarygodne doniesienia ze swiata nauki ze nadmerna aktywnosc seksualna moze stawac sie przyczyną silnych zaburzeń depresyjnych i nerwicowych.Podczas spółkowanie (a szczególnie w akcie orgazmu) wydzielają sie endorfiny i inne substancje stanowiace o przewodnictwie impulsów w mózgu,podczas nadmiernej stymulacji tych obszarów spada patologicznie ich poziom co powoduje labilnosc układu nerwowego i w konsekwencji nazbyt czesto silne zaburzenia nastroju ... Wniosek..niemal wszystko jest pozyteczne pod warunkiem ze stosujemy to z umiarem i w odpowiednich proporcjach!!!
-
gosiavongosia -dziekuje za wyczerpująca odpowiedz;najwazniejsze ze lek pozytywnie na ciebie zadziałał ; pozdrawiam
-
"nic absurdalnego w tym by życie było absurdalne";
-
mogłabys szerzej napisac co ci powiedział lekarz z Warszawy o stosowaniu tego leku?w czym pomaga,jakie sa konsekwencje jego stosowania? jak to argumentował. Napisz.pozdrawiam
-
udawadnianie na tym forum zasadnosci swoich pogladów ma chyba takie same szanse powodzenia jak próba ogrania totalizatora sportowego ,nawet układ sił jest podobny na wasza niestety -kochani moderatorzy-korzysc