Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kaseina

Użytkownik
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kaseina

  1. Kaseina

    Książki

    słowianka a jaki autor ?
  2. A gdzie to się bedzie odbywać tak konkretnie i za ile kasy ?
  3. polakita, no widzisz to się różnimy....bo ja czuję jedność ze wszystkimi tutaj :)
  4. Pstryk, ja wiem ,że ten post nie był do mnie skierowany ,wiem ,że do paranoi. Wzburzyłam się bo wyobraziłam sobie jak po przeczytaniu czegoś takiego moga czuć się osoby z wymienionymi przez Ciebie zaburzeniami zarówno wśród zespołu moderatorów jak i innych użytkowników.Wiem ,że to był żart,jednak niestosowny tutaj. Jestem przeciwna stygmatyzacji a coś takiego tutaj zaistniało.Specyfiką tego forum jest równość ,brak podziałów a takie słowa mogą stanowić zagrożenie dla poczucia jedności.
  5. No właśnie nie widzisz durnotowatości tamtego postu ? Osoba która go napisała poddała dyskryminacji oraz dyskwalifikacji osoby z takim rozpoznaniem na tym forum podczas gdy w skład modów takowe wchodzą, nie znając kompletnie specyfiki tych zaburzeń.....Niestety niewiedza i stereotypy wciąż wygrywają....i przeświadczenie ,że wszyscy zaburzeni są tacy sami.Co do dwóch powyższych zmiennych kryterialnych to bdp czy inne zab.osob.akurat nigdy nie tracą kontaktu z rzeczywistością i czasem mam wrażenie ,że Ci są bardziej przewidywalni niż tzw."zdrowi". Piszę dokładnie......czasem czytam tutaj takie rzeczy ,że naprawdę nie wiadomo śmiać się czy płakać Poprostu smutno mi się zrobiło.
  6. Czyli rozumiem,że diagnoza:zab.osob. czy epizod psychotyczny nie dyskwalifikuje ? To czemu miał służyć ten durny post ? Przecież wszyscy i tak wiedzą kto "rządzi" tym forum.
  7. Kandydaci są oceniani indywidualnie. To znaczy ?
  8. "kurdeeeee to ja zgłaszam Twoją kandydaturę! Zrobię Ci kampanię itp... ale ne masz bordeline????? zaburzeń osobowości???? stanów psychotycznych???? schizofreniii???? i nie jesteś nimfomanka????? :lol:" Ja mam takie pytanie czy żeby zostać moderatorem tego forum trzeba posiadać powyższe jednostki chorobowe ? Z tego co pamiętam większość z "zespołu" moderatorów przyznawała w postach ,że posiada takie rozpoznania lub opisywała w swoich postach takie problemy które na nie wskazują co oceniam korzystając ze swojej wiedzy i doświadczenia.Jeśli takie jest kryterium a myśle ,że tak to zacytowany post był żartem nie na miejscu uderzającym w innych kolegów modów. A tak swoją drogą zajęcie typu "moderowanie" jest szkodliwe dla zdrowia psychicznego,długie przesiadywanie na forum w zaciszu swojego zamkniętego domu grozi AGORAFOBIĄ oraz ZABURZENIAMI SPOSTRZEGANIA!!!!W związku z tym nie polecam.......
  9. eligojot a wyobraż sobie ,że na psychologii jest tak ,że oprócz napisania pracy magisterskiej oraz jej obrony dodatkowo jest coś w stylu Twojego zaliczenia ? Student musi być przygotowany na pytania z całych 5 lat studiów czyli właśnie z każdego przedmiotu który był realizowany a wiesz ile ich jest ? [Dodane po edycji:] A i jeszcze jedno wcale nie prawda ,że te prace nic nie wnoszą.Dobre prace z psychologii przyniosły już wiele korzyści nawet Tobie tylko sobie z tego nie zdajesz sprawy np.to ,że wiemy tak dużo o specyfice zaburzeń nerwicowych ,o możliwości ,rodzaju i efektywności ich leczenia itd. to właśnie dzięki takim badaniom,bez nich nie było by psychopatologii,psychoterapii i wogóle psychologii,człowiek nie wiedział by o istnieniu takiego aparatu jak psychika no ,ale tłumacz lekarzowi..... Ja w każdym razie jako psycholog będe bronić psychologii i każdego badacza.
  10. joanna5 to jeśli wciąż chorujesz na depresje to jak w takim razie Ty sobie radzisz z pacjentami teraz ? Nie wciskasz im swoich problemów czasem ?
  11. No postaram się...tylko żeby mi coś znowu nie wypadło,ale kiedys w końcu przyjdę.....jakos nabrałam checi żeby się z Wami zobaczyć. isj a co z Twoim samouczkiem? Kiedy napiszesz o sertralinie ?
  12. W psychologii nie ma testu Chowa i Shapiro-wilka No przynajmniej ja nie słyszałam o tym.
  13. mieć problemy z psychiką to nie to samo co być chorym psychicznie a po drugie ja skończyłam studia i z tego co wiem to wszyscy mieli jakieś problemy tak jak każdy człowiek.
  14. No rzeczywiście dziwne a no co Ty bierzesz te leki ? A może jednak Ty zasypiałeś tylko nie pamiętasz i to były np.omamy hipnagogiczne ? Leki które bierzesz o ile się nie myle raczej zapobiegają halucynacjom a nie je powodują więc to nie od nich sądze. A pamietasz może co do Ciebie powiedział jak go zobaczyłeś na dole ?
  15. A masz takie poczucie kontroli tego tzn. ,że nad tym panujesz i możesz z tego wyjść jak chcesz ,z tych fantazji w każdej chwili ? Sam sobie tak odlatujesz czy jest to raczej niezależne od Ciebie i wbrew Twojej woli te myśli się pojawiają ?
  16. samotna już w kilku postach czytam o Twoim niezdecydowaniu co do orientacji oraz tożsamości seksualnej.Rozumiem,że jest to dla Ciebie duży problem który spędza Ci pewnie sen z powiek.Jednak czy nie warto byłoby udać się z tym poprostu do seksuologa i mu o tym powiedzieć.Bo mam wrażenie ,że nie wiesz sama co z tym zrobić i usilnie próbujesz uzyskać odpowiedz od nas tu na forum ,ale zrozum ,że nikt Ci tu nie powie "tak czujesz się kobietą w 100% ,nie martw się" albo "jesteś napewno męszczyzną tylko natura się pomyliła" itd. To samo tyczy się orientacji seksualnej.Niestety to jest niemożliwe żeby ktokolwiek tutaj rozwiał Twoje wątpliwości.Od tego są specjaliści.To oni mogą pomóc Ci poczuć się pewnie w tej kwestii i odnależć się w tym wszystkim.
  17. A dlaczego pytasz ? Czy Ty masz to zdiagnozowane ?
  18. miś muszę Cię zmartwić ,ale ta choroba trwa do końca życia i bardzo często chory przyjmuje leki latami nawet całe życie.ale też teraz Cię pocieszę ,że remisja czyli cofnięcie objawów pozytywnych może też trwać przez całe życie i wtedy w zasadzie osoba taka funkcjonuje normalnie jeśli nie ma objawów negatywnych i oczywiście bierze przepisane leki.(co do nazewnictwa to poczytaj w necie tego dużo jest).Niepokojące jest u Twojej dziewczyny to wycofanie które jednak jest normą u chorych,czesto też poprzedza stan psychotyczny jeszcze na długo przed wybuchem psychozy dlatego trzeba takiej osobie to w każdy możliwy sposób uniemożliwiać i nauczyć się ,że to jest zwiastun choroby.Wycofanie jest niedobre bo choć często chroni przed lękiem prześladowczym to sprzyja zatrzaśnięciu się w swoim świecie i w końcu utracie kontaktu z rzeczywistością co jest jednoznaczne z wejściem w stan psychozy.Dobra dla Twojej dziewczyny byłaby jakaś terapia zajęciowa która w pewien sposób konfrontowałaby ją z rzeczywistością i przybliżyła z powrotem do ludzi.Ciągłe spanie i siedzenie samotnie w domu może jedynie pogorszyć jej stan.Takie terapie organizowane są min. w tzw.zespołach leczenia środowiskowego w większości szpitali psychiatrycznych w większych miastach.Jest to bardzo fajna sprawa np.choreoterapia(zajęcia taneczne).Wszystkie są prowadzone w grupach przez psychologów specjalnie wykwalifikowanych do tego.Może Ty jej czegoś takiego poszukaj i spróbuj ją do tego namówić.
  19. samotna ja uważam ,że powiedzenie o tym co czujesz do swojej pani doktor nie jest chyba dobrym pomysłem.Myślę ,że sama potem będziesz się z tym gorzej czuć a też nie wiadomo jak ona na to zareaguje bo to w końcu też jest normalny człowiek i różnie może się to potoczyć,niekoniecznie z korzyścią dla Ciebie.Wątpie aby ona doszukiwała się jaka jest istota tego problemu,niestety psychiatrzy nie mają tego w zwyczaju,ich interesują tylko objawy konkretne chyba ,że jest jednocześnie psychoterapeutą co się raczej rzadko zdarza.Myślę ,że jeśli masz jakiegoś psychoterapeutę to lepiej jemu/jej to powiedz,więcej będzie z tego korzyści dla Ciebie.A co do samej pani dr radziłabym zmienić lekarza a ją mile wspominać..... Ja swego czasu miałam odwrotną sytuację....mój lekarz bardzo mnie nie lubił,prawie nienawidził,nie wiem do dziś dlaczego...dawał temu wyraz....a ja no cóż...też nie darzyłam go specjalnie jakąś wielką sympatią ,ale w zasadzie nic do niego nie miałam,nawet go polubiłam, w pewnym sensie był dla mnie autorytetem muszę przyznać więc czasem było mi przykro [Dodane po edycji:] słowianka co Ty rozumiesz przez to ? Co to znaczy wg.Ciebie ,że osob.p nad tobą zapanowała? Niezbyt to jasne jest.....
  20. Chętnie bym Was poznała bliżej....skoro tak zachęcająco zapraszacie to jeśli mi coś nie wypadnie to przyjdę.A jak mi się teraz nie uda to następnym razem będę napewno
  21. A ja mam lat 30 i już od dawna jestem sama a wszystkie moje koleżanki i siostry,kuzynki itp.mają już dawno mężów i dzieci... Uchodze za starą pannę.W święta wśród rodziny czułam się jak idiotka....
  22. ale to ja.....dawna ESTER.
  23. A ja brałam controloc bardzo długo i to dawkę 40 mg 2 razy dziennie i bardzo mi pomógł,nic po nim mi się nie działo.Lekarz mi powiedział , że to bezpieczny bardzo lek,tylko ta ulotka no to może odstraszyć,ale nawet w zwykłym apapie jest podobna bo takie sa procedury teraz, że wszystko musi być zamieszczone nawet jak u jednej osoby na 1000 się coś tam pojawiło a i też nie wiadomo czy ta osoba nie była "znerwicowana " i stąd ten objaw.
×