pjj33, To bez różnicy wokół czego , czy wmawiasz sobie raka , czy zawał , czy jeszcze coś innego. Chodzi o to ,że w ogóle to robisz, działa ten sam mechanizm,
coma, Karolinka dzięki za zainteresowanie, nerki przeszły, nie wiem czy to nie było przez nerwy, ale wstałam niedawno i jestem strasznie przymulona jeszcze. Po benzo sięgam bardzo rzadko ostatnio i normalnie mnie zmiażdżyło
Lady_B, Ja dzisiaj niczego, wziełam sedami mam ochote go zapić. Wmanewrowałam się w strasznei głupią sytuacje i czuje się upokorzona. Tłumaczenia i tak będą odebrane na opak. mam ochotę sie odstrzelić