
eksajter
Użytkownik-
Postów
191 -
Dołączył
Treść opublikowana przez eksajter
-
do autora tematu: leczysz sie obecnie czy tylko analizujesz swoje problemy z NN??? jesli to drugie to bład. W naszej chorobie nie mozna stac w miejscu i sie uzalac ze jest ciezko i do dupy. Trzeba działac i walczyc z choroba! pozdro do Piorun: wlasnie perfekcjonisci ktorzy chcą byc i robic wszystko doskonale-idealnie, najczesciej zachorowują na zaburzenia kompulsywno-obsesyjne czyli nerwice natręctw. Akceptacja takiego jakim sie jest i walka z problemami to w zyciu podstawa kazdego czlowieka.
-
Marek: masz początki nerwicy natręctw. Dobrze robisz ze wybierasz sie do psychiatr im wczesniej tym bedziesz sie mniej męczyl. Ponawiam swoje pytanie na temat leków na tiki. [Dodane po edycji:] pomoże ktoś?
-
Witam. Od dawna cierpie na nerwice natręctw, która objawiała się dziwnymi myslami i wykonywaniem dziwnych czynnosci. To mam juz za sobą, bo z tego juz sie wyleczylem. Mam jeszcze jeden problem, chodzi o tiki czyli wzdruganie ramionami, chrząkanie itp. do tego dochodzi takie uczucie napięcia. Chciałbym się dowiedziec aby ospoby, które maja podobny problem poradzily mi jakie sa dobre leki na leczenie tików nerwowych??? ps. Obecnie biorę TIAPRIDAL, ale on gdy wezme nawet 1 tabletkę po kilku minutach mnie usypia i jestem nie do życia. Proszę o pomoc i konkretne odpowiedzi.
-
mózg cały czas szuka problemu jak ktos wspomnial wyzej... dlatego zajmijcie sie czyms, jakąs pasją, sportem itp. tak zeby jak najmniej myslec o glupotach. Do tego jakies witaminy dla wzmocnia + magnez, Malo alkoholu i oczywiscie caly czas brac leki ale w rozsądnych dawkach.
-
wpisujcie wszystkie sposoby leczenia nerwicy natrectw
eksajter odpowiedział(a) na harnas1526920342 temat w Nerwica natręctw
PIORUN: A jakie miales objawy swojej choroby i jak długo na nią chorujesz? -
domniewam ze jestes mloda osoba chyba ze sie myle. jesli nie dajesz sobie z tym rady to idz do specjalisty z tym tzn. psychologa pozniej ewentualnie do psychiatry jesli bedzie taka potrzeba. Jesli sadzisz ze sobie poradzisz to pogadaj z mamą aby nie palila ze martwisz sie o jej zdrowie, i sam zacznij uprawiac jakies sporty ktore lubisz. To cie podniesie psychicznie. pozdro
-
z tego co piszesz to ja stawialbym na nerwice natręctw. Dobra rada, abyś udał sie do psychologa a ten ewentualnie skieruje cię do psychiatry. Im wczesniej zaczniesz dzialac w tym kierunku tym lepiej dla ciebie. Ja zaluje do dzisiaj ze pozno zabralem sie za leczenie nerwicy natręctw, wiele lat się musialem namęczyc z nia.
-
Nerwica natręctw - nasze sposoby jak sobie z nią radzić!
eksajter odpowiedział(a) na eksajter temat w Nerwica natręctw
zgodzę się ze tez warunki genetyczne maja wplyw na wstępowanie u czlowieka nerwicy natręct. tzn. u tej osoby nie funkcjonuje prawidłwo ośrodkowy układ nerwowy. Ale problemy i traumatyczne przezycia tez mogą wywoływać pewne zaburzenia psychiczne. Chociazby ciągły stres, moze czlowieka silnego psychicznie po jakis czasie zlamac. Nikt nie jest z żelaza. Również osobowosc czlowieka moze wplywać na to czy zacznie u niego występowac nerwica natrectw. Podatni są na nia chociazby "perfekcjoniści" którzy bardzo przejmują sie i biora do siebie porazki, również ludzie wrazliwi sa podatni na zalamania nerwowe i nerwice... wiec nie mozna powiedziec ze głownie genetyka ma wplyw czy nabawimy sie nerwicy czy nie. Czynniki zewnętrzne tez mają na to duży wpływ, czyli trumatyczne przeżycia i wielkie problemy życiowe. No coz to tyle, na koniec dodam ze musymy walczyc z naszą chorobą i uwierzcie mi ze naprawdę lecząc sie farmokologicznie i zmieniając nastawienia do siebie i życia mozna wiele zdzialac i polepszyc sobie życie. pozdrawiam -
Nerwica natręctw - nasze sposoby jak sobie z nią radzić!
eksajter odpowiedział(a) na eksajter temat w Nerwica natręctw
tak. odpowiednie nastawienie do życia łagodzi objawy nerwicy i mozna normalnie życ. pozdrawiam -
kotecek: leki dzialaja po 2-3 tygodniach. tzn powinna byc widoczna poprawa. Ale ja radze Ci brać jak najmniej leków tzn jeden a konkretny ale nie w zaduzej dawce zeby niebyc otumanionym. Bardziej skup sie nad pracą na samą sobą i pomału "ponoś" się z dołka. Jest wiele sposobów które Ci to ułatwią... pozdrawiam
-
kolego nie stój w miejscu tylko idz do innego psychologa i do psychiatry. To tyle i nie ma sensu sie wiecej rozpisywac. Zacznij działać i sie leczyc!
-
Kolego weź się w garść i pójdz do psychiatry a nastepnie do psychologa na terapie. Jestes młody wiec im szybciej tym latwiej ci będzie życ w dorosłym życiu. Nie wiem jaką miales przeszlośc, ale zamiast uzalać sie nad sobą...zacznij działać i zaczac sie leczyc! pozdro
-
opisales swoj problem, ale nie napisales jakie masz objawy objawów oprócz depresji. Zeby okreslic czy to po prostu depresja czy do tego dochodzi nerwica natręctw musimy wiedziec jakie masz objawy. Ale czytając to co napisales juz mogę ci poradzic zebys udal sie do psychiatry... i do psychologa tez mozesz, chyba ze sam potrafisz zmotywowac sie do życia i sie podnieśc psychicznie. Sport jak najbardziej. Graj w noge, pływaj... spotykaj sie z ludzmi. To wszystko cię wzmocni!. pozdro
-
Psycholog twierdzi, że jego pomoc nie jest mi już potrzebna
eksajter odpowiedział(a) na Mister94 temat w Nerwica natręctw
opisz jakie masz dolegliwosci? w czym problem? napisz wiek? ps. jak twierdzisz ze psycholog Ci nie pomogl to zawsze mozesz go zmienic na innego. -
Chcę by ktos mi pomógł zdiagnozować.
eksajter odpowiedział(a) na 345dfrt34wesdf temat w Nerwica natręctw
To co opisujesz wskazuje na ZOK... "zaburzenia kompulsywno-obsesyjne". Masz podobne objawy co większośc na to cierpiących. Dobra rada idz do psychiatry dokladnie powiedz mu co Ci jest jakie masz problemy on zapisze Ci odpowiednie leki. I zastanów sie nad terapia u psychologa, żeby pomogł Ci podnieść sie na duchu tzn. psychicznie. pozdro. -
Nerwica natręctw - nasze sposoby jak sobie z nią radzić!
eksajter opublikował(a) temat w Nerwica natręctw
Witam. Na forum jestem od dzisiaj i przyznam ze bardzo mi sie spodobało. Od ok. 5 lat choruję na zaburzenia kompulsywno-obsesyjne czyli niefachowo mówiąc "nerwice natręctw". Moja choroba objawiała się natrętnymi myslami oraz wykonywanie jakis dziwnych czynności po kilkadziesiąt razy. Do tego dochodzilo wzdryganie kończynami, jakies wyginanie itp. Pisze że moja choroba "objawiała się" bo większość z tych objawów minęła lub jest sporadyczna wręcz niewidoczna. Wszystko dzięki temu, że postanowilem wziąść sie w garsc i próbowac wygrac z moja chorobą. W tym celu zapisalem sie do psychiatry i jakis czas chodzilem do psychologa. Ci ludzie uswiadomili mnie ze moje problemy to Z-O-K. Bylem leczony lekami tj. RISPOLEPT a obecnie biorę TIAPRIDAL. Przyznam ze te leki pomogly mi sie podnieść i sprawidz ze zycie stało sie lepsze. Ale leki to nie wszystko moi drodzy... wiele tez zalezy od nas samych i glownie od naszego odpowiedniego nastawienia do życia i znalezienie jego sensu. Nasza choroba nie wzięła sie z nikąd. To życie nam ją zafundowało czyli problemy, nie powodzenia, traumatyczne przezycia. Do tego tez dochodza czynniki genetyczne, które sprawiły że bedąc w łonie matki juz bylismy skazani na "rozregulowany środkowy układ nerwowy" Często ludzie cierpiący na "nerwice natręctw" zadają pytanie do innych, jak z nia walczyć jak ją leczyć??? Wszycy zamiast odpowiedziec na te pytanie opisuja tylko swoj problem. Chciałbym zeby w tym temacie wypisywac w punktach wasze metody/sposoby leczenia zaburzeń kompulsyno -obsesyjnych inczej nerwicy natręctw. Oto moje kilka sposobów, które pomogły mi zminimalizowac moje objawy, dzieki czemu moge normalnie żyć 1. Zapisalem się do psychiatry który leczył mnie lekiem RISPOLEPT a obecnie TIAPRIDAL. Do tego doszedl lek antydepresyjny. Efekt taki ze objawy ustały, chęć zycia i zapał wrócił. Ale to wszystko nie tylko dzieki leką! 2. Zmienilem podejście do życia. Stałem sie swoim własnym psychologiem. Popelniałem błędy po czym wyciągałem z nich wnioski i stawałem sie dzieki temu "mądrzejszy" bardziej doświadoczny. Co za tym idzie pewnośc siebie wzrosła. 3. Kolejny sposób to zaczęcie uprawiania sportu. Ja ogolnie od dziecka kocham go uprawiac. Gram w pilke i chodze na siłownie. Dzieki temu zmienia sie podejscie do zycia i problemów, poza tym wzrasta pewność siebie i czujes sie kims wartosciowym bo przebywasz w otoczeniu ludzi. 4. Słucham muzyki, która mnie uspakaja i relaksuje. Mozecie mi nie wierzyc ale niektóre piosenki mogą dać motywację do życia! 5. Należy zrozumiec i pogodzic sie z tym ze cierpimy na nasza chorobę i nie poddawac sie tylko z nia walczyc. Po za tym nalezy sie uswiadomic, że kazdy człowiek na cos choruje, wiec nie można robić z siebie ofiary losu tylko sie tym nie przejmowac i robic rzeczy np. podane wyzej :) Podsumowując chce nadmienic, że prawdopodobnie nigdy nie bedziemy w 100% zdrowi ale mozemy walczyc z naszą dolegliwoscią i godnie żyć w sześcu i wsrod bliskich. Odpowiednie nastawienie i determinacja to bardzo duzo, tj. wczesniej wspominalem same leki to nie wszystko moi drodzy. Więc zacznijcie byc dla siebie profesjonalnymi psychologami. I pamietajcie "co Cię nie zabije... to Cię wzmocni!!!" Proszę o wasze wypowiedzi a szczegolnie wypisane w punktach sposoby radzenia sobie z nerwicą natręctw. To przyda się nam wszystkim. Pozdrawiam Eksajter!