Skocz do zawartości
Nerwica.com

marlow

Użytkownik
  • Postów

    233
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marlow

  1. marlow

    Samotność...

    To jest typowy stereotyp,psychiatra kojaży się tylko z lekarzem dla osób "bardzo" chorych którzy powinni być przywiązani do łóżka pasami,albo chodzić w kaftanie w szpitalu bez klamek.Moim zdaniem dopóki się nie zachoruje to taki stereotyp, będzie cieżko z głowy wyrzucić. Ja sam na początku tak miałem,"o boże ide do psychiatry,jestem świrem,wszyscy się ode mnie oddalą"Znalazłem sobie psychiatre daleko od domu,zeby nikt przypadkiem ze znajomych nie widział,ze tam chodze. W trakcie ostrego ataku lęku powiedziałem o tej chorobie mamie.Zmieniłem lekarza. Teraz mam świetnego specjaliste,neurologa i psychiatre w jednym(przed jego gabinetem jest tylko tabliczka że jest neurologiem) I się tak bardzo nie martwie,że siedze przed pokojem do psychiatry(tylko neurologiem),jednak ludzie zerkają przed jakim ganinetem się siedzi,a my nerwicowcy jestesmy uczuleni na ludzkie opinie,spojżenia itp..Ten stereotyp nakręcają media,dowcipy krążace o wariatach i szpitalach psychiatrycznych. Wydaje mi się że ciężko będzie to zmienić ,jeśli wogóle się da.
  2. co do takiego "porażenia prądem" w trakcie snu to pamiętam jak byłem kiedyś dawno na obozie,i miałem takiego kumpla co ostro palił marihuane i on też coś takiego w nocy miał(tylko się nie budził)
  3. marlow

    Nerwica a narkotyki

    ja twoim miejscu poszedł bym do psychologa,albo psychiatry, na początku nerwicy też miałem fizyczne objawy( szybko bijące serce,duszności, ogólne zmęczenia,myślałem że to powikłania po grypie żołądkowej, ale to był pryszcz w porównaniu z tym jak nerwica zaatakowała głowe) Więc nie zwlekaj.Jeśli się czujesz jakiś "nie swój" i masz kłopoty z "myślami" NIE CZEKAJ udaj się do specjalisty !!!
  4. ja już chyba zapomniałem jak się płacze, czasami mi się łezka w oku zakręci ,ale żeby tak histerycznie się rozpłakać to chyba nie potrafił bym (a mam czasami uczucie żeby to mi się przydało)
  5. też miałem 2 razy taką opcje,że w trakcie zasypiania, coś potrząsneło moim ciałem(jakby ktoś mnie przestraszył),jakby prąd mnie kopnął,na chwile się obudziłem, ale po chwili usnąłem.
  6. czyli tylko ja miałem takie myśli ?
  7. http://160.79.128.61:8154 / Wystarczy w winampie kliknąć w lewym dolnym rogu na przecisk ADD,pożniej ADD URL,wyskoczy mała tabelka,wkleić ten link co podałem wcześniej i powinno się połączyć) Dla zainteresowanych moge powiedzieć,że jest to muzyka,która nosi nazwę-New Age,nazywana przez wielu "muzyką relaksacyjną",polecana przez wielu terapeutów w muzykoterapi.Niedawno przeczytałem taką ciekawostke ,że psychologowie zalecają tą muzyke żołnierzom stacjonującym w Iraku lub na misjach pokojowych ONZ.Więc napewno nikomu nie zaszkodzi:P Mnie osobiście idealnie się przy niej zasypia po cieżkich bojach z codziennością:}
  8. jeśli ktoś ma jeszcze tą ksiażke to ja też poprosze na e-mail: marlow2@gazeta.pl Z góry dzienks :)
  9. marlow

    Nerwica a narkotyki

    oczywiście masz racje,pisząc to myślałem o czymś innym :)
  10. marlow

    Nerwica a narkotyki

    czyli uważasz,że branie narkotyków(marihuany) w przeszłości było błedem ?Co się odstało to się nie odstanie ale chce znać twoje zdanie.
  11. Jestem ciekawy,bo mnie tak, a to chyba raczej objaw depresjii.Albo mam złe informacji.Czy "myśli samobójcze" towarzyszą też nerwicy ??
  12. o "atak" chodziło mi uczucie,(okres)że się zwariuje,strach przed utratą świadomości,drgawki,dreszcze,mrowienie w skroniach,myśli samobójcze(tak ja miałem)Lekki niepokój to "jest" cały czas ze mną.Niektórzy żle mnie zrozumieli albo ja żle sformułowałem post. Ale pewnie to u każdego inaczej"działa" Niektórzy może cały czas czują się "tak samo",a innym towarzyszą ataki.Poprawcie mnie jeśli się myle. pzdr
  13. Pytam bo mój najdłuższy trwał dokładnie 3 dni...Kompletna bezsenność,uczucie że zaraz "Zwariuje" itp...A jak się jakoś uspokoiłem .Tam gdzie jest nadbrzusze(to myślałem że mi pęknie po tych 3 dniach) Lęk przez 3 dni...Przeszło mi po wzięciu leku(xanax) nie wydaje mi się żę 3 dni mając lęk można sobie samemu poradzić(bez leków lub psychoterapi) a u was jak to wyglądało ?
  14. marlow

    Nerwica a narkotyki

    Mój powyższy post absolutnie nie jest zachętą do brania narkotyków.Wręcz przeciwnie jest w pewnym sensie ostrzeżeniem.(To do osób które są złe z różnych powodów,na mnie za zamieszczanie postów o narkotykach) Ja osobiście uważam narkotyki za syf,i ten post ma posłużyć do rozwiania pewnych moich wątpliwości.
  15. marlow

    Nerwica a narkotyki

    Mam takie pytanie: wcześniej kiedy byłem "zdrowy"kilkanaście razy zapaliłem marihuane. Kilka razy gdy "to"zapaliłem,(czułem się żle,miałem lęki(uczucie mi wcześniej nie znane) Czy to może mieć jakiś wpływ na moją dzisiejszą chorobe. Marihuane paliłem kilka lat temu(teraz to mi sie to przypomniało,i dlatego to pisze) Wtedy byłem zdrowy(chyba) I się zastanawiam czy ten mój lęk po trawce te kilka lat temu mógł prognozować dzisiejszą chorobę.Z marihuaną nie mam styczności od 2 lat Znam kilka osób które też mają leki po jointach,ale nie chorują na nerwice...Co o tym sądzicie...
  16. Mam między innymi problem z pamięcią i koncetracją.Od tego się zaczęło.I to mnie zaniepokoiło.Trwa to od kwietnia. Jakoś się z tym męcze.Ostatnio neurolog mi przepisał nootropil.To jest lek ,który pomaga przepływowi krwi do mózgu,dzieki czemu powinienien poprawic moje problemy(zapisywany jest np.osobom po udarze mózgu).Jestem ciekawy czy wy coś tez braliscie na pamiec i koncetracje.
  17. A teraz rano czuje się "normalnie"(choć chyba już nie pamiętam jak to było być zdrowym".Tylko wieczorem dopadają mnie "lęki" Ale walcze...
  18. też tak kiedyś miałem ( we wrzesniu) ale teraz to jak rano wstaje to czuje sie "dobrze" Wieczorem mnie lęki dopadają,wczesniej nie,tylko złe samopoczucie wyższy poziom mocy:P> Dziś miałem atak lęku koło 19:00 i trwał godzine...ale żyje... Co do tego złego samopoczucia rano to miałem tak że coś mi sie śniło (we śnie byłem zdrowy ,szczesliwy itp) i się obudziłem z tej fazy snu,otwierałem oczy i czułem jak "wzkażnik" mojego dobrego humoru spada w sekundzie do zera... Bardzo nie miłe uczucie...Ale z godziny na godzine jakoś było lepiej i wieczorem czułem się dobrze...
  19. Witam,zdecydowałem się po napisaniu kilku postów jako gość zarejestrować się...Mam nadzieję,że to była dobra decyzja... Czy od administratora każdy nowy zarejestrowany użytkownik dostanie piwo.albo jakis gadzecik np.forumowa smycz itp ;P P.S Piwo to chetnie ale jak skoncze brac leki ;P
×