czyli masz kolegów, masz kolezanki. Dbaj o nich, stawiaj sobie cele - oni juz teraz powinni byc dla Ciebie priorytetem. Ciesz sie tym co masz.
Co do trudnej przeszlosci i terazniejszosci to moim zdaniem tylko i wylacznie lekarz Ci może pomoc, tak jak mi pomogl tak i Tobie pomoze. Musisz tylko przekonac matke, bo ona chyba nie dostrzega twojego problemu, a tak byc nie moze. Ty i twoja matka musicie zrozumiec jedno - leki antydepresyjne maja prawo miec skutki uboczne, nawet takie jakie opisujesz. Ja lezałem tydzien w lozku i nie moglem sie ruszyc z bólu, chcialo mi sie plakac i w ogole bylo zle. Trzeba odczekac ten trudny okres, kazdy reaguje na leki inaczej.
Nie ma sie nad czym rozczulac tylko walcz, ale nie "krzywdz innych ludzi" - bo staniesz sie taki jak oni, a tego chyba nie chcesz.