Skocz do zawartości
Nerwica.com

Homer Simpson

Użytkownik
  • Postów

    70
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Homer Simpson

  1. Ja jak z kims rozmawiam to brakuje mi slow. Gubie sie we wlasnych slowach i ciagle zastanawiam sie co ta druga osoba mysli o mnie - tak samo jak u Ciebie. A jak wyleczyc sie z tego... to pewnie trzeba porozmawiac z psychologiem, najlepsze rozwiazanie :)
  2. oprocz innych objawow to mam takie same jak Ty: - przegladam w lustrze swoj brzuch (ale jestem gruby, jakby jakas dziewczyna to zobaczyla to by sobie pomyslala "nigdy w zyciu, co za grubas") chociaz wszyscy dookola mi mowia ze jestem szczuply, ale sadla troche mam - mam szczerby miedzy zebami, miedzy górnymi jedynkami tez i nie mam jednego zeba na dole, bo nie ma zawiązki - mam calkiem duza blizne na prawej rece (klamka mi sie wbila jak bieglem w gimnazjum po korytarzu i zahaczylem o drzwi od sali chemicznej), mam blizne na nodze, mam blizne na czaszce (nie widac jej) - rozwalilem sobie glowe majac kilka lat jak poslizgnalem sie w wannie Ogolnie rzecz biorac wszystko mnie to denerwuje i mysle, ze to obniza moja atrakcyjnosc, szczegolnie ze nic nie moge z tym zrobic, bo nie mam kasy na aparat na zeby ani na chirurga zeby mi niektore blizny usunal. Ciagle mam tez wrazenie ze jestem brudny i ode mnie smierdzi i co jakis czas patrze czy np. ptak na mnie nie narąbal albo cos takiego Nie martw sie, bo bedzie dobrze.
  3. Tez mam duzo takich mysli, tj. co mialoby sie dziac mojej rodzinie i bliskim, prawie zawsze z mojej winy, poza tym, szczerze zycze smierci mojemu ojcu i babci ktorzy zniszczili zycie mojej "rodziny", facet powinien sie leczyc, bo jest psychopata, a dostal tylko 2 lata w zawieszeniu - taka jest polska sprawiedliwosc. Zmierzam do tego, ze o nich nie mam zadnych mysli czy wyobrazen i wszystkie zle mysli sie tycza tych na ktorych nam zalezy.
  4. Tez mam duzo takich mysli, tj. co mialoby sie dziac mojej rodzinie i bliskim, prawie zawsze z mojej winy, poza tym, szczerze zycze smierci mojemu ojcu i babci ktorzy zniszczili zycie mojej "rodziny", facet powinien sie leczyc, bo jest psychopata, a dostal tylko 2 lata w zawieszeniu - taka jest polska sprawiedliwosc. Zmierzam do tego, ze o nich nie mam zadnych mysli czy wyobrazen i wszystkie zle mysli sie tycza tych na ktorych nam zalezy.
  5. dodam jeszcze do swojego przypadku ze jakies problemy ze mna widac gdy ciagle spie na lekcjach, tj. leze na lawce i drzemie, pol na pol sluchajac co sie dzieje bo tak zazwyczaj to sie smieje i wygladam ok (tylko strasznie podkrazone oczy), ostatnio bylem na imprezie i sie swietnie bawilem i w zyciu by nikt nie poznal ze mam jakas nerwice, ale nastepnego dnia mialem atak mysli zwiazanych z tym co moglem lepiej na imprezie zrobic i czego nie robic
  6. dodam jeszcze do swojego przypadku ze jakies problemy ze mna widac gdy ciagle spie na lekcjach, tj. leze na lawce i drzemie, pol na pol sluchajac co sie dzieje bo tak zazwyczaj to sie smieje i wygladam ok (tylko strasznie podkrazone oczy), ostatnio bylem na imprezie i sie swietnie bawilem i w zyciu by nikt nie poznal ze mam jakas nerwice, ale nastepnego dnia mialem atak mysli zwiazanych z tym co moglem lepiej na imprezie zrobic i czego nie robic
  7. J/w, po mnie widac tylko w domu, w szkole czy gdzie indziej jakos nie wykonuje typowych czynnosci nerwicowych, ale mysli mi nadal pozostaja. I tak mam jakies wrazenie ze wszyscy mnie znaja i jakbym gral glowna role w filmie "The Truman Show".
  8. J/w, po mnie widac tylko w domu, w szkole czy gdzie indziej jakos nie wykonuje typowych czynnosci nerwicowych, ale mysli mi nadal pozostaja. I tak mam jakies wrazenie ze wszyscy mnie znaja i jakbym gral glowna role w filmie "The Truman Show".
  9. Dzieki stary za madre slowa, podnosza na duchu. Zamiast God's Top 10, powinienes sie nazywac God's Top 1 albo poprostu Bogumił
  10. Dzieki stary za madre slowa, podnosza na duchu. Zamiast God's Top 10, powinienes sie nazywac God's Top 1 albo poprostu Bogumił
  11. Dzieki za odpowiedzi, postaram sie jeszcze pogadac z psychologiem. Ponadto, wydaje mi sie ze mam straszny brak koncentracji, tj. robie np. zadania z matematyki i po chwili nie pamietam co liczylem albo dlugo mysle i nie moge skojarzyc prostych rzeczy. Chodze do 2giej klasy liceum i naprawde chce wyjsc ze szkoly z dobrze napisana matura. Tak naprawde to nie wiem czy ja sobie wmawiam to ze jestem spiacy, slaby fizycznie i mam kiepska koncentracje, czy to jest prawda. Jak wczesniej wspomnialem, nie mam do czego sie odniesc...
  12. Dzieki za odpowiedzi, postaram sie jeszcze pogadac z psychologiem. Ponadto, wydaje mi sie ze mam straszny brak koncentracji, tj. robie np. zadania z matematyki i po chwili nie pamietam co liczylem albo dlugo mysle i nie moge skojarzyc prostych rzeczy. Chodze do 2giej klasy liceum i naprawde chce wyjsc ze szkoly z dobrze napisana matura. Tak naprawde to nie wiem czy ja sobie wmawiam to ze jestem spiacy, slaby fizycznie i mam kiepska koncentracje, czy to jest prawda. Jak wczesniej wspomnialem, nie mam do czego sie odniesc...
  13. biore Asentrę, wydaje mi sie ze ona mi nic nie daje, bo ciagle czuje sie tak samo, jak nie biore jej np. przez tydzien to i tak tak samo sie czuje, nie gadam z psychologiem to sie z nim poklocilem, w Lublinie nie ma wielu mozliwosci gadania z psychologiem, poza tym, codziennie koncze lekcje grubo popoludniu albo wieczorem :/
  14. biore Asentrę, wydaje mi sie ze ona mi nic nie daje, bo ciagle czuje sie tak samo, jak nie biore jej np. przez tydzien to i tak tak samo sie czuje, nie gadam z psychologiem to sie z nim poklocilem, w Lublinie nie ma wielu mozliwosci gadania z psychologiem, poza tym, codziennie koncze lekcje grubo popoludniu albo wieczorem :/
  15. Powiedz moze komus zeby ci wyslal jakis mily prezent poczta. Mysle ze bedziesz na niego czekac z niecierpliwoscia i zajrzysz do skrzynki. Przyjemnosc przewyzsza taki lek. Powodzenia
  16. Powiedz moze komus zeby ci wyslal jakis mily prezent poczta. Mysle ze bedziesz na niego czekac z niecierpliwoscia i zajrzysz do skrzynki. Przyjemnosc przewyzsza taki lek. Powodzenia
  17. Mam taka sytuacje: moja mama sie rozwiodla, bo ojciec jest psychiczny. Znecanie sie nad rodzina, oklamywanie, wyzywanie i rozne inne formy przemocy sa na jego koncie. Mam stwierdzona przez psychologa nerwice natrectw i nie wiem czy depresje tez, ale wszystko wskazuje na to ze tak. Mimo ze moja mama sie dawno rozwiodla i teoretycznie mam spokoj w domu, to dziwnie sie czuje, tzn nie wiem czy sie dobrze czuje czy nie. Wydaje mi sie jakbym zatracil zdolnosc oceniania dobrego samopoczucia i bycia wyspanym od zlego samopoczucia i bycia bardzo zmeczonym. Oprocz natrectw, mam duze problemy do zabrania sie do czegokolwiek. Zrobienie herbaty, wyrzucenie smieci, zrobienie lozka, pracy domowej, nawet najprostszej rzeczy staje sie męką i czyms co wywoluje u mnie smutek i przygnebienie. Aby zrobic prace domowa musze najpierw pol popoludnia albo wieczoru spedzic na rozwazaniu plusow i minusow tej czynnosci zeby sie w koncu do tego zabrac. Poza tym, niewazne ilebym spal i tak zawsze czuje sie spiacy, ziewam caly dzien, moglbym zasnac w kazdej chwili bez problemow i spac 24h a i tak pozniej byc spiacym. . Dodam jeszcze, ze wydaje mi sie ze jestem caly czas przygnebiony, ale nie wiem jak czuje sie czlowiek wesoly, dlatego nie mam porownania. Jak myslicie, jestem spiacy czy nie, i dlaczego nie moge sie za nic zabrac?
  18. Mam taka sytuacje: moja mama sie rozwiodla, bo ojciec jest psychiczny. Znecanie sie nad rodzina, oklamywanie, wyzywanie i rozne inne formy przemocy sa na jego koncie. Mam stwierdzona przez psychologa nerwice natrectw i nie wiem czy depresje tez, ale wszystko wskazuje na to ze tak. Mimo ze moja mama sie dawno rozwiodla i teoretycznie mam spokoj w domu, to dziwnie sie czuje, tzn nie wiem czy sie dobrze czuje czy nie. Wydaje mi sie jakbym zatracil zdolnosc oceniania dobrego samopoczucia i bycia wyspanym od zlego samopoczucia i bycia bardzo zmeczonym. Oprocz natrectw, mam duze problemy do zabrania sie do czegokolwiek. Zrobienie herbaty, wyrzucenie smieci, zrobienie lozka, pracy domowej, nawet najprostszej rzeczy staje sie męką i czyms co wywoluje u mnie smutek i przygnebienie. Aby zrobic prace domowa musze najpierw pol popoludnia albo wieczoru spedzic na rozwazaniu plusow i minusow tej czynnosci zeby sie w koncu do tego zabrac. Poza tym, niewazne ilebym spal i tak zawsze czuje sie spiacy, ziewam caly dzien, moglbym zasnac w kazdej chwili bez problemow i spac 24h a i tak pozniej byc spiacym. . Dodam jeszcze, ze wydaje mi sie ze jestem caly czas przygnebiony, ale nie wiem jak czuje sie czlowiek wesoly, dlatego nie mam porownania. Jak myslicie, jestem spiacy czy nie, i dlaczego nie moge sie za nic zabrac?
  19. Lubie Cie za twoja bezposredniosc, tez jakos boje sie kontaktow z innymi, dziewczynami specjalnie, juz predzej poszedlbym komus w m**de dac niz umowic sie z dziewczyna. Wczoraj bylem na imprezie, przez cala zabawe myslalem ze wszystko jest ok itd. Jak wrocilem do domu to po czasie dostalem napadu mysli co zle zrobilem na imprezie a co moglem poprawic. Tak mnie to stresuje, nie moge nic robic jak tylko o tym myslec :/ Ps. nic szczegolnego ani zlego na imprezie nie zrobilem, chodzi o takie subiektywne pojejscia do spraw takich jak tanczenie, podrywanie, itd.
  20. Lubie Cie za twoja bezposredniosc, tez jakos boje sie kontaktow z innymi, dziewczynami specjalnie, juz predzej poszedlbym komus w m**de dac niz umowic sie z dziewczyna. Wczoraj bylem na imprezie, przez cala zabawe myslalem ze wszystko jest ok itd. Jak wrocilem do domu to po czasie dostalem napadu mysli co zle zrobilem na imprezie a co moglem poprawic. Tak mnie to stresuje, nie moge nic robic jak tylko o tym myslec :/ Ps. nic szczegolnego ani zlego na imprezie nie zrobilem, chodzi o takie subiektywne pojejscia do spraw takich jak tanczenie, podrywanie, itd.
×