Myślę, że nerwica też dokłada swoje do Twoich wątpliwości i naturalnego lęku związanego z trudną sytuacją.
Jestem chora (mam OCD), a co jak sobie nie poradzę? Co jeśli mi się pogorszy? Co jeśli dostanę depresji poporodowej? Co jeśli mi odbije? - Widzisz to? To są pytania, po których na kilometr widać, że masz OCD. Tzn. część tych lęków jest naturalna, bo myślę że każda kobieta, która staje przed perspektywą posiadania któregoś już dziecka ma trochę obaw, ale nerwica powiększa te lęki.
Myślę, że po prostu musisz wybrać. Albo nic nie robisz z tą sytuacją i godzisz się na dalsze życie z tą świadomością, albo zdecydujesz się na transfer pozostałych zarodków. W każdym razie nie pozwól, żeby choroba wpływała w tak drastycznym stopniu na Twoje życie, bo to jest to na czym jej najbardziej zależy.
Terapia i leki Ci nie pomagają?
Jak,jej wybór do dobrze.In vitro-prawem każdego człowieka.