Skocz do zawartości
Nerwica.com

Helvetti

Użytkownik
  • Postów

    2 485
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Helvetti

  1. Mam straszne myśli samobójcze. Chcę się powiesić. Nie daję rady
  2. Ja byłam 2 miesiące na oddziale IIDE i teraz jestem na XIV
  3. Mój były też nie pracuje a ma niecałe 22 lata. Nie rozumiem go w ogóle. -- 02 mar 2015, 19:54 -- Chociaż ja też teraz nie pracuje ale nie dlatego że nie chcę tylko dlatego że nie jestem w stanie przez zły stan zdrowia psychicznego...
  4. Znowu tęsknię za cięciem....
  5. Mama i ojczym bardzo odradzają mi, wręcz zabraniają pójść do szpitala bo twierdzą że to nic nie da, i będzie tylko gorzej mi tam. A ja się boję że nie skontroluję się i sobie coś zrobię...
  6. Leczenie się w szpitalu w oddziale ogólnym nie jest moim zdaniem dobrym pomysłem. Są przecież specjalnie ukierunkowane oddziały leczenia zaburzeń odżywiania. Ja leżałam w szpitalu na bulimię. Pytali mnie po każdym posiłku czy wymiotowałam, ale zupełnie nie pilnowali ani żadnych rozmów z psychologiem, nic. Bez sensu pobyt.
  7. Wyłączają mi zolafren, i włączają rispolept
  8. Bo nie chciałam być chora. Bo nie chciałam żeby uznali mnie za dziwną, wyśmiali, i powiedzieli że to dziecięce. Chyba psychotyczne coś. -- 15 gru 2014, 16:18 -- Jak coś to pisz na fb bo tu rzadko bywam https://www.facebook.com/jaaniapirania
  9. Witam. Mam na imię Ania i mam 21 lat. Psychiatrycznie leczę się od ośmiu. Od zawsze miałam diagnozę zaburzeń osobowości + lękowe + bulimia. Ale przez lata okłamywałam lekarzy. Mam w głowie świat do którego uciekam. Zawsze byłam obserwatorem tych ludzi, ale po zolafrenie to się zmieniło. Nie mogę tak jak wcześniej kontrolować mojego wchodzenia i wychodzenia stamtąd. Co gorsza, zaczynają do mnie mówić. Mówią mi złe rzeczy. Cztery razy się przez nich pokaleczyłam i raz uszkodziłąm sobie rękę (mocne stłuczenie, obrzęk). Czy to może świadczyć o schizofrenii?
  10. Przytyłam w szpitalu 10kg. Czuje sie wielką swinią, znó wymiotuje....
  11. Ja nadal w szpitalu... chyba powitam nową diagnozę. Jednak okłamywanie lekarzy od lat nie było dobrym pomysłem....
  12. W tej chwili leżę w szpitalu pd półtora miesiąca. Będę szukać pracy od razu jak tylko wyjdę. Oszczędności nie mam zadnych
  13. Muszę bo syn właścicieli się wprowadza do mieszkania które wynajmuję. Mieszkam w Warszawie. Rodzina mi mało może pomóc... znajomi? na jakis czas na pewno się mogę u kogoś zatrzymać ale nie na długo
  14. Ponoć jestem nie zdolna do pracy, a z mojego mieszkania muszę wyprowadzić się z końcem grudnia i nie mam gdzie pójść. Znaczy miałabym gdzie- gdybym miała pieniadze A ich nie mam.
  15. Jestwm nikim. Jestem kurwa nikim. Zmarnowałam swoje życie. Nie zasługuję na nic. Dziś uświadomili mi to lekarze. Grozi mi ośrodek dla bezdomnych
  16. Wybieram się tam w najbliższym czasie. Ktoś wie jaki jest czas oczekiwania?
  17. Znowu ta sama diagnoza, znowu kolejny szpital. Mam wrażenie, że zmarnowałam swoje życie.
  18. Helvetti

    Blogi....

    Zapraszam na mojego bloga. Wiersze, moje własne przeżycia oraz opowiadania. http://anitaborska.blogspot.com/ I na mój fanpage na fb https://www.facebook.com/anitaborskablog?fref=ts
  19. Chodzę. Ale o tym nie mówiłam bo 10 miesięy tego nie było. Teraz wrociło. Leżę aktualnie w szpitalu. Tak mi powiedział lekarz nt. tych myśli
  20. Może faktycznie "zwykłe urojenia" bo ponoć mam psychozę
  21. Jestem wierząca. Myślałam nawet że jestem opętana, ale jednak nie. Nie jakoś tak mocno wierząca, ale jednak tak.
×