Skocz do zawartości
Nerwica.com

matylda77

Użytkownik
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia matylda77

  1. Wyzdrowialam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:) Jestem najlepszym dowodem na to,ze mozna.Jeszcze kilka miesiecy temu sledzilam kazdy nowy watek na tym forum-dzisiaj juz mnie to nie rusza.Zycze wszystkim szybkich powrotow i wiary,ze mozna ,ze sie uda na pewno!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam
  2. witam,mi natomiast przechodzi jak sie ucze-mam obowiazek,chodze do szkoly :) nerwica budzi sie, jak do mojego zycia zakrada sie nuda :) wiec dzisiaj majac ponad 30 lat-postanowilam skonczyc kolejne juz studia. Bylo mi ciezko sie zdecydowac-bo oto dluga droga przede mna :) ale podobno" zeby do czegos dojsc -juz dzis nalezy wyruszyc w droge" .Mam ogromny stres poniewaz nie mieszkam w Polsce wiec nauka jest w jezyku obcym,w grupie jestem z ludzmi duzo mlodszymi :) i pani jakos czesto zadaje mi pytania....no coz musze sobie mowic,ze "ide jak po swoje" i gleboko wierze,ze wyjde z nerwicy i przy okazji ,zrobie w zyciu cos fajnego dla siebie.Mam czasem wrazenie,ze nie ma w sali czym oddychac :) 25 doroslych osob-oddycha -po 10 minutach (nie ma otwartego okna) nie ma tlenu i oczywiscie wkrecam sobie,ze sie zaraz udusze .Jest wiele takich sytuacji :) Wszystkim uczacym sie zycze koncentracji na zajeciach i pomyslnego uzyskania dyplomu
  3. no to ja sie wtrace na zamkniecie tej dyskusji oczywiscie jest to subiektywna wtratka .Linka ma racje i podchodzi bardzo realnie i fachowo-absolutnie ,w zadnym wypadku nie nalezy odstawiac lekow na wlasna reke.Dobrze wszyscy wiemy,ze leki odstawia sie powoli ,ograniczajac dawke -lub zamiennie.(tym bardziej,ze 3 lata brania lekow-to niestety ,ale laczenie sie leku z naszym systemem)Tu nalezy skorzystac z rady lekarza !! Nigdy nie skacze sie w przepasc myslac,ze na 100 % otworzy mi sie spadochron,moge dodac ,ze medal ma dwie strony,a kij dwa konce,szklanka do pol nalana lub od polowy pusta oraz wrozyla babka na dwoje... Viktorek optymistycznie pcha mysli w strone totalnego wyzdrowienie,podtrzymujac dziewczyne na duchu, z wiara,ze moze byc tylko lepiej.To rowniez jest eleganckie podejscie,bo czego innego nam trzeba jak nie wiary,optymizmu i dowodow na to,ze sie udalo,ze sie udalo bez lekow,ze mozna z tego wyjsc.Ze sa ludzie ,ktorzy tego doswiadczaja,ze sa blisko,ze sa naprawde-ze jesli oni i na pewno i JA ......kiedys na pewno pozdrawiam -dodam,ze wlasnie sie obudzilam i nie przeczytalam wszystkich postow,tylko ostatnie dwa lub trzy jesli opowiadam bajki -przeczytac na dobranoc
  4. a ja poradzilabym psychoterapie,zaczac od tego-potem dopiero siegac po ksiazki.Mysle,ze w Twoim stanie musi Ci ktos pomoc,pokierowac, sprawic ,zebys zrozumiala,powiem tylko,ze WARTO.Same leki ,albo tylko leki ,niczego tak naprawde nie zalatwia,a poznawanie samego siebie, sprawia ogromna frajde.Mozna z tego wyjsc!!!
  5. rewelacja,wlasnie zdalam sobie sprawe,ze "trzymam wariata na strychu"
  6. stosowalam spray dr Bacha na nerwice ....niewiele mi pomogl,moze doraznie,na chwile. Stosuje natomiast inne krople,ktore bardzo mi pomogly -Avenaforce
  7. yaphet,mieszkam w Kanadzie i od 4 miesiecy choruje swiadomie na nerwice lekowa.Dzisiaj analizujac wczesniejsze swoje zachowania -smiem twierdzic ,iz mam ja od lat....Uaktywnila sie w momencie ,kiedy przestalam pracowac.Mialam duzo czasu na rozmyslanie,robienie badan , obserwowanie wlasnego ciala itp -tragedia!!! Nie stosuje antydepresantow,choc moja pani psycholog twierdzi (uczeszczam na psychoterapie) ,ze kwalifikuje sie do leczenia farmakologicznego.Ja rowniez jade na kroplach-troszke innych niz Ty,ale na kroplach. Staram sie nie poddawac,choc czasem mam juz siebie samej dosc. Mama daleko ,wogole rodzina .Powiem tylko,ze jest duuuzzzooo lepiej-strach ,lek to najgorsze uczucia-dzisiaj mozna ze mna porozmawiac ,na zupelnie inne tematy niz CHOROBY-wylewy,zawaly,raki itp...pomogly mi spacery, basen ,joga-cwiczenia z oddychaniem,powoli zaczynam cieszyc sie zyciem na nowo,pozdrawiam
  8. podobno ktos to tam widzial...ja osobiscie nie sprawdzalam.W sklepie tzw. Health Store(leki naturalne i ziola) jest tego pelno-roznych firm.
  9. mieszkam w Kanadzie i jest tu tego pod dostatkiem,wiec pewnie stad biora to goscie na allegro(ze Stanow zapewne tez)
  10. dokladnie,d/d nie mozna sobie utrwalac,czekac na to,bo bedzie caly czas. Wyjdz z domu,zacznij cos robic i powoli samo odejdzie.Im bardziej siebie analizujesz,zastanawiasz sie ,jesli sie nawet bardzo w zyciu nudzisz-tym mniej dajesz sobie szans na wyjscie z tego
  11. ja tez mialam takie przebudzenia w nocy-po kilka razy.Im bardziej balam sie zasnac i myslalam o tym w ciagu dnia ,tym bardziej budzilam sie w nocy-znowu kolo sie zamyka.Dzisiaj budze sie tylko raz :) kolo 2, ide do lazienki i klade sie spac,spie spokojnie do rana.Sny mam ekstra :)
  12. moze masz klasyczne objawy nerwicy lekowej.Powinnas o to zapytac swojego lekarza
  13. masz w swoim poscie ewidentna odpowiedz,zacznij wmawiac dobre nie masz innego wyjscia, medytacja-oddychanie-te cwiczenia pomagaja,wyjdz na spacer,zacznij odwracac uwage od zlych mysli -powtorze!!!-chcesz byc zdrowa Gocha123 -nie masz innego wyjscia, pozdrawiam
  14. Sama mowisz "myslec" wszystko zaczyna sie tam-czyli od myslenia. Zacznij mowic do siebie. Zacznij czerwone mysli zamieniac na zielone taka terapia dziala-odwracaj zle na dobre
  15. ja samochod prowadze normalnie,lepiej czuje sie w aucie jak na spacerze :), nie biore jednak lekow...pozdrawiam
×