a to niby czemu?
co jest najlepszym rozwiazniem twoim zdaniem?
Wyobraź sobie pierwsze coś takiego jak leki, to chemiczne specyfiki, które niszczą żołądek, wątrobę i nerki. A każdy rozumny człowiek wiąże stan swojego ciała z psychiką, jeżeli coś Cię boli, to źle się czujesz. Gdyby psycholog wiedział co robi, nigdy żadnego leku by nie proponował "pacjentom". Leki są też uzależniające, ludzie (psycholodzy) też, są więc dwie formy uzależnienia (i zysk farmaceutów czy prywatnych psychoterapeutów którym zależy na twojej chorobie i jej pielęgnowaniu a przede wszystkim dawania złudzenia, że ktoś się tobą interesuje i że KTOŚ może twoją psyche naprawić.
Bzdura do kwadratu.
Naszkicuję Ci teraz absurd psychologów, bo w ogóle ich nie potrzeba nikomu:
Dosłownie wszystkie twoje problemy wywodzą się z wypartych treści, które w efekcie i z czasem tworzą nieświadomość (podświadomość) a w niej gromadzą się silne psychiczne elementy, które są tylko jeszcze głębiej autosugestią spychane w otchłań, i w efekcie paradoksu wychodzą w snach jako potwory, czy niemożność itd, nie będę kwestii rozwijał, bo to strasznie złożony temat.
Co za tym idzie? Co można zrobić?
Jeżeli sam sobie nie pomożesz, nikt tego za Ciebie nie zrobi, psycholog, Chrystus, Budda, Jogin Zdzisio to tylko coś wyższego do czego możesz się zwrócić i nie ponosząc odpowiedzialności, zwalić na nich winę, że znów nie wychodzi. Przykro mi, jeżeli coś komuś nie wychodzi, to tylko jego wina i nikt mu nie pomoże, jeżeli sam się za siebie człowiek nie weźmie. U innych może szukać wskazówek, a czy będą dobre? Jeżeli nie jesteś inteligentny (kreatywny, twórczy) będziesz żyć życiem innych, nie swoim.
Problem głównie tkwi w tym, czym jest to moje życie, moja droga, oraz Ja??
Odpowiedź jest prosta, to czysta jednostka, która nie naśladuje, a kieruje się swoim umysłem i tworzy własne drogi.
Gdy próbujesz kogoś naśladować, poddajesz się czyjejś opiece, leżysz i kwiczysz i cofasz się w rozwoju. Życie jest trudne i pełne niespodzianek, pokonywanie przeszkód to sól życia :-)
Na razie wystarczy :-)