Skocz do zawartości
Nerwica.com

jakistaki

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jakistaki

  1. Ostatnio wyszły badania, że osoby z fobią społeczną mają za wysoki poziom serotoniny, a nie jak wcześniej sądzono za niski. Czy w takim wypadku jest sens zacząć leczyć się SSRI, które to serotoninę podwyższa chyba? Czy nie jest tak, że osoby, które po zażyciu SSRI mają bardzo silne skutki uboczne (ja mam coś takiego jakby po amfetaminie) mają już wysoki poziom serotoniny niż osoby osoby, które mają niski poziom serotoniny i tym samym mniejsze skutki uboczne? Jak to jest, że cały czas przepisuje się SSRI w dobie ostatnich badań? Pytaliście o to psychiatrę? Bo ja spytam następnym razem. A może te badania też są błędne. Tamte też. Serio ciężko teraz zaufać w jakiekolwiek podstawy jeżeli tak rozmijają się z prawdą :/ Co uznać za prawdę? Może receptor D2? Prawie 10% populacji ma FS dlaczego nic się z tym nie robi?! Ja mam niestety tą ciężko odmianą i już tracę cierpliwość do tych leków. Przydał by się w końcu jakiś trafiony lek. Ktoś ma jakieś pomysły?
  2. Hej, Byłem teraz chory i miałem gorączkę. Czułem się podobnie jak na kacu i po biegunce. Mniej rozdrażniony. Tak jakby mniej bodźców do mnie docierało. Łatwiej mi się myślało, byłem bardziej skoncentrowany i wyluzowany. Może ja mam autyzm czy o co chodzi? Co łączy te 3 rzeczy: - kac - biegunka - gorączka ? Niedotlenienie, odwodnienie? Może w czasie gorączki mózg przez przypadek zaczął pracować prawidłowo, zębatki się odpowiednio nałożyły, a teraz wróciło wszystko na złe tory, hmmm.
  3. I znów od bardza dawna jestem na kacu i tak jak dzisiaj wypocząłem to nigdy.
  4. Witam, Czy paroksetyna obniża jakieś minerały w organizmie? Warto brać jakieś minerały stosując paroksetyne? Pozdrawiam
  5. Tydzień biorę już to ale mam czarny kał - być może krew w stolcu. Może to sprawdzę domowym testem ale boję się brać następną tabletkę. Miał ktoś takie coś? Przeszło to? Czy raczej przerwać "leczenie"?
  6. Czy ktoś miał po tym szybki, krótki oddech. Wziąłem przed spaniem. W nocy się obudziłem i trochę się wystraszyłem jak szybko i krótko oddycham. Teraz w dzień jest lepiej. Tylko czy jak znów wezmę tabletkę czy to się powtórzy. W ulotce nic takiego nie wyczytałem, więc to trochę dziwne. Może to minie po paru dniach stosowania?
  7. Pomoże mi ktoś rozwikłać te zdanie z ulotki: Chodzi w nim, że wydłużenie odstępu QTc może wystąpić przy wzięciu większej ilości dawki niż zalecana czy może wystąpić nawet w normalnych dawkach? A przy okazji ktoś zna sposób jak się przemóc (boję się właśnie takich niebezpiecznych skutków ubocznych) i zacząć brać leki? Bo moje leczenie ograniczania się do wypadu do psychiatry co kilka miesięcy, przeczytaniu ulotki i odstawieniu leku do szuflady. W ten sposób już powoli brakuje mi w niej miejsca a wszystko nie tknięte prawie. P.S. Jest się w ogóle czym przejmować? Wiem, że w tych ulotkach wszystko co możliwe wypisują, nawet jeżeli jakiś skutek uboczny może wystąpić 1/1000000 ale ja się boję, że będę właśnie to milionową osobą
  8. Dostałem to dzisiaj jednak zapomniałem powiadomić o lekach przeciwalergicznych, które przyjmuje. W ulotce pisze, żeby powiadomić. Czy jest jakiś alergik, który to bierze? Ja biorę na alergie cezere i krople do oczu opatanol.
  9. Drugi dzień biorę 5 mg ale czuje się kiepsko. Mdłości, jadłowstręt, wytrzeszcz, zgryz, uczucie zimna, słaba pamięć, potliwe dłonie, bezsenność (miota mną w łóżku jak szatan). Bóle brzucha - niby biegunka ale do kibla mi się nie chce iść i na okrągło pierdze, a w brzuchu słyszę non stop jakieś odgłosy. Czy kontynuować to? Czemu mam aż tyle tych efektów ubocznych? Może jednak mam za dużo serotoniny w głowie a przyczyna fobii społecznej tkwi gdzie indziej?
  10. depas, Wziąłem tą mirte na noc oczywiście i senność nastąpiła. Ale ja potrafię sobie wkręcać inne skutki uboczne i za bardzo nie wiem co z tym zrobić. Chyba jedynie będzie trzeba polegać na sile woli, żeby te pierwsze dni jakość przejść. Ja właśnie ratuje się jak na razie alprazolamem. Póki co działa :) Ale pora coś stałego wziąć bo zatrzymałem się w miejscu i ani rusz w tym stanie.
  11. Wziąłem 7,5 mg i spanikowałem. Dalej nie biorę. Mam fobie do leków. Muszę chyba jechać do jakiegoś szpitala żeby mnie w pasy wzięli bo innego wyjścia nie ma. Ja się sam nie przemogę A teraz się katuje znów dlaczego przerwałem i tak w kółko mam bo już tak robiłem z innymi lekami.
  12. depas, Bez leków nie da rady, żebym z tego wyszedł. Już przeszło połowa mojego życia to życie z fobią społeczną, a dodatkowo z nerwicami. W lekach ostatnia deska ratunku. Ale tak bardzo boję się ich brać :/ Wiem, że niby tam piszą prawnicy, że 1 przypadek na 1 000 to jakieś paskudztwo ale mimo to nie daję mi to spokoju. Z drugiej strony czuję, że przez nerwicę mój organizm się wyniszcza (mam zespół jelita drażliwego). Więc z dwojga złego chyba leki lepsze. Może dzisiaj uda mi się przemóc i wezmę te mirtazapine, chociaż z drugiej strony wertuje internet w poszukiwaniu najbezpieczniejszego leku psychotropowego. Tylko, że jak najbezpieczniejszy to już nie najskuteczniejszy chyba... a czas też leci. Przez te rozmyślanie się zestarzeje i nic nie zrobię. Tańczący z lękami, Dzisiaj leci twój film na TV4 o 22:00
  13. Ktoś wie jak się przemóc i zacząć brać leki? Ja mam wstręt do wszelkich tabletek, a tym bardziej do psychotropów, gdzie po rozłożeniu ulotki jest ona formatu gazety to robi mi się słabo i odstawiam to na półkę. I tak już Mirtagen u mnie stoi na półce od roku. Teraz przeczytałem, że może coś tam działać na szpik kostny i zacząłem sobie znów wkręcać, a miałem zacząć go brać od niedzieli ale bije się z myślami od 23:00 do 3:00 w nocy czy wziąć to łyknąć czy odłożyć na jutro. Ale wczoraj znów odłożyłem. Za bardzo boję się tych wszystkich efektów ubocznych. Dlaczego aptekarze dla ludzi z nerwicą nie wyciągają ich? Ktoś wie jak się przemóc?
  14. Jestem przeziębiony (opuchnięte oczy, katar, kichanie, ból gardła) i psychicznie czuje się podobnie jak na kacu i po biegunce. Objawy fobii są zmniejszone. Nerwica również. Może to zabrzmieć dziwnie, że akurat przy chorobie ale jestem bardziej wyluzowany. Kac, biegunka, przeziębienie muszą się jakoś łączyć ze sobą.
  15. Mam to samo. Podobne uczucie jest po biegunce. Sprawdzałem nawet jakieś powiązania pomiędzy tymi dwoma rzeczmy ale oprócz odwodnienia chyba nic więcej nie następuje? Czy odwodnić można tak samo się po jakimś intensywnym sporcie? Bo jeżeli tak to to raczej coś innego... Warto zgłębić ten temat mi się wydaję.
  16. Zacząłem to dopiero brać. Mam Lafactin 75 mg ale otwieram kapsułkę i łykam na razie po 1 tabletce. A co do wypróżniania to mam zatwardzenie w połączeniu z biegunką, trudno to opisać. Kiedyś brałem paroksetyne przez miesiąc i nie pomogła nic. Czy z racji tego wenlafaksyna zadziała na mnie? Po paroksetynie miałem dokładnie te same objawy uboczne, które ustąpiły po tygodniu, 2. Ale sam nie wiem czy to bezpieczne dla organizmu jeżeli pojawiają się z początku takie objawy? Jestem trochę przewrażliwiony i może wyolbrzymiam. Właśnie ze względu na te przewrażliwienie biorę leki xD
  17. Hi, Mam ten lek, znaczy się Lafactin. Zacząłem go brać i dostałem dość mocnych objawów ubocznych: - szczękościsk - wytrzeszcz oczu i powiększone źrenice - niemożność zaśnięcia (jakaś dziwna energia miota mną po łóżku) - problemy z pamięcią (krótkotrwałą) - brak apetytu - jakieś dziwne bóle brzucha i wypróźnianie się Czy nie jestem aby przewrażliwiony na wenlafaksyne bo w ulotce pisze zeby nie brac jezeli jestesmy przewrazliwieni a kiedy jestesmy? Jest jakas norma tego?
  18. jakistaki

    Ciągła senność

    Wstawanie to nie problem. Gorzej jak przez cały dzień chodzisz jak zombie.
  19. jakistaki

    Ciągła senność

    Mi też to dolega. Nie wiem jak z tym walczyć. Kawa nic mi na to nie pomoga. Jeszcze bardziej po niej ziewam. Leki, też nie pomagają. Jedynie paroksetyna w początkowych dniach dawały niezłe efekty ale też były mega skutki uboczne. Po miesiącu jej stosowania nic już nie czułem. Ani tych efektów pozytywnych jakie miały przyjść ani skutków ubocznych. Więc ją odstawiłem. Może jeszcze raz z jakimś lekiem spróbuje tylko nie wiem z jakim.
  20. Witam, Od paru dni przechodze załamanie nerwowe. Czuje tragicznie. Tetno powyzej 100. Budze sie wczesnie rano okolo 5:00 i pierwsze za co lapie to cisnieniomierz. Tetno 120. Jestem caly rozstrzesiony. Gdy stoje i sikam trzesa mi sie nogi jak galareta. Serce mnie boli od strony plecow. Ostatnio w czasie sniadania zwymiotywalem je. Pije melise ale nie wiele czuje po niej ulgi, chyba nic. Prosze o rady. Jakie lekarstwa najlepsze sa na ten stan? Najlepiej bez recepty. Nie wiem jak dlugo tak wytrzymam bo chyba kipne na zawal za niedlugo. Pozdrawiam
×