-
Postów
1 939 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow
-
1
-
Tak można by zapytać każdego czy nie szkoda mu pieniędzy na to co lubi. Wkurza mnie fakt, że ceny papierosów poszły w górę, ale i są droższe "rozrywki".
-
No za duża, zwykle to i tak było 3,5, 4 ale potrafię 5 jak mam. Zależy ile mam, najlepiej wagonów papierosów nie dawać mi do rąk : p Ale potrafię też nie palić nic, tak naprawdę jak mnie nikt nie denerwuje to palę optymalnie, mimo zamiłowania do palenia. W pierwszym tygodniu pobytu nie zapaliłam nic od chwili wejścia przez przeszło 1,5 tygodnia to jak na mnie dużo. Ale potrafię też nie palić nic, tak naprawdę jak mnie nikt nie denerwuje to palę optymalnie, mimo zamiłowania do palenia. W pierwszym tygodniu pobytu nie zapaliłam nic od chwili wejścia przez przeszło 1,5 tygodnia to jak na mnie dużo.
-
-
Najlepsze i najgorsze zarazem w marihuanie jest to, że wprowadza spokój, luzuje, można w inny świat odpłynąć, dla artystów, osób które lubią siedzieć w domu, oglądać telewizję czy coś w spokoju sobie porobić, faktycznie jest to katorga by się odzwyczaić. Ten susz o którym wspominam, mnie np. obrzydza jak i ta marihuana medyczna z apteki. Przepisali mojemu przyjacielowi na objawy raka i ja uważam, że tylko go to otępia, nic nie wnosi dobrego. W ogóle mężczyźni dla mnie gorzej tę marihuanę tolerują niż kobiety. Co innego z Holandii. Ta mi smakowała była taka prawdziwa, naturalna, czuć było po prostu świeżość tej rośliny jej same pozytywne zastosowania. Wcześniej bywałam, znajomi jeździli więc miałam coś dobrego stamtąd, a teraz jako, że mam inny klimat, mnie to w ogóle nie pociąga. Możesz to zastępować też melisą czy rumiankiem, wycisza też i relaksuje, dobrze wpływa na sen, ale od wszystkiego tak naprawdę można się uzależnić. A znaleźć sposób by haj nie był potrzebny jest trudny. Dobrze dobrane leki też mogą Ci pomóc. Jednak leki to chemia, tu mamy do czynienia z naturalną rośliną, ale wywołując ą jednak różne stany, które są zależne od naszego organizmu. Alkohol jest ogólnie dostępny a też jego szkodliwość jest wielka. Najlepiej samemu wybrać co jest dla nas dobre. Dochodzi też fakt czy jest to uzależnienie fizyczne czy psychiczne. Czy musisz ten dym poczuć w płucach w powietrzu czy jesteś w stanie bez tego żyć. U mnie było to uzależnienie fizyczne i musiałam się oszukiwać, np. właśnie paląc tytoń z fajki, lufki by mieć jakiś efekt podobny, ale mniej szkodliwy, choć nad szkodliwości ą jak napisałam bym polemizowała, jednak na pewno bardziej legalny a za tym idzie też niepotrzebny stres, że robisz coś wbrew prawu. Najgorzej jest odebrać coś komuś, nawet w szpitalu po tym co powiedziałam, nie potrafili mi odebrać papierosów. Wiedzieli, że tych paczek potrafię wypalić w ciągu dnia nawet 5, że w przeciągu 10 minut, potrafię wypalić 7 papierosów na raz. Dlatego 2 paczki to była jeszcze dla nich jakaś norma w moich granicach, choć już za dużo, ale jakoś przymykali na to oko, widząc, że ja naprawdę tego potrzebuje, że taki był mój styl życia i to nie wpływa szkodliwe na moją świadomość, a jeść jadłam tyle ile mi podano, dodatkowo jakieś swoje jedzenie i na wadze i tak nie przybieram. Tu mi bardziej pomagały pielęgniarki kryjąc te moje palenie, bo lekarze byli tylko do południa a ja najwięcej wypalałam zawsze na wieczór. Gorzej mieli ci uzależnieni od alkoholu, ale alkoholicy zwykle się trzęsą, są nerwowi i tym też sami sobie szkodzą, pozwalając by alkohol miał kontrolę nad ich ciałem.
-
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Coś tu się ciągle mi łączy, kopiuje. Widzę, że u innych też. -
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Nie wierzę, że tak przypadkiem @Paula Bratek ale przeprosiny przyjęte. Nie interesują mnie takie dni. Teraz to ja na Noc Kupały czekam i dni dla mnie ważne pamiętam. Właściwie to jak to czytam, żaden podpunkt do mnie nie pasuje. Może tylko to że czuję się wyjątkowa, ale uważam, że każdy na swój sposób jest, niektórzy bardziej się w czymś wyróżniają i nie ma to nic wspólnego z objawem chorobowym. Właściwie to jak to czytam, żaden podpunkt do mnie nie pasuje. Może tylko to że czuję się wyjątkowa, ale uważam, że każdy na swój sposób jest, niektórzy bardziej się w czymś wyróżniają i nie ma to nic wspólnego z objawem chorobowym. -
Nie, ale tak stwierdzili po moim pobycie, że za mało jem i za dużo palę. Taką dostałam diagnozę.
-
Ja paląc marihuanę byłam tak samo jak i bez, ruchliwa, kreatywna, towarzyska wciąż mi jakieś pomysły przychodziły do głowy, ale miałam lepszy apetyt zdecydowanie. Nie palę od 3 lat. Tak po prostu przestałam palić, i wiem że można choć myślałam że jest mi to niezbędne do życia. Czułam większy spokój wewnętrzny, Maria działa na mnie jak lek. Za to wciągnęłam się w palenie papierosów i w porównaniu z tym ile wypalałam ziela, a ile palę papierosów nie ma porównania i mam też m. in. z tego powodu problemy z wagą. Chociaż nie głównie przez to, ale o tym już pisałam. Nie twierdzę, że jedno i drugie jest złe, ale to obiektywna ocena. Zależy od świadomości, od organizmu. Dla mnie lepsza była marihuana niż papierosy, nie przynosiła mi szkód fizycznych ani psychicznych. Ale też może trochę mi zbrzydła. Mogła bym palić medyczną, wcześniej paliłam w sumie też medyczną, ale holenderską, teraz są niby sklepy z suszem tego typu, można iść do lekarza po receptę, ale w ogóle nie czuję potrzeby. Papierosy mnie zaspokajają, czasem piwo. Rozumiem Twój problem, rozumiem tych którzy próbują zagłuszać myśli w taki sposób a potem te substancje wchodzą w metabolizm i to już jest normalny odruch sięgania po coś takiego jak po coś normalnego dla człowieka użytku. Jeżeli Cię to męczy to powinnaś zgłosić się po pomoc jeśli tego nie zrobiłaś, a jeśli chcesz z tym wygrać sama to stopniowo powinnaś ograniczać palenie, czy inne używki aż w końcu przestanie Cię to męczyć. Może jakiś produkt spożywczy Ci to zastąpi, jakieś zioła do picia na uspokojenie, zagłuszenie emocji. Izolacja od życia nie jest winą tych substancji tylko jest to inny powód w Twojej głowie. Są alkoholicy, narkomanii, którzy normalnie funkcjonują w społeczeństwie. Być może nie lubisz ludzi, jesteś typem introwertyka, lub fobika schemat życia Ci się nie podoba, czegoś się obawiasz itd. Jest wiele powodów, jeśli chcesz możesz napisać co Cię męczy, czego oczekujesz od życia. Może będę mogła coś Ci doradzić lub ktoś inny tutaj. Dodam, że miałam rozprawę w sądzie za nielegalne posiadanie marihuany za czasów, gdy nagonki na to były. Na rozprawie nawet nie było mowy o szpitalu psychiatrycznym, a po 10 latach od tamtego czasu trafiłam tam za palenie papierosów głównie, choć mi w szpitalu pozwalali ; ) Najdziwniejsze świadomość jest sądów i lekarzy. Dodam, że miałam rozprawę w sądzie za nielegalne posiadanie marihuany za czasów, gdy nagonki na to były. Na rozprawie nawet nie było mowy o szpitalu psychiatrycznym, a po 10 latach od tamtego czasu trafiłam tam za palenie papierosów głównie, choć mi w szpitalu pozwalali ; ) Najdziwniejsze świadomość jest sądów i lekarzy. Coś się znowu powysyłało dwukrotnie.
-
2
-
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
@Paula Bratek a Ty psychiatra? Ja po dwukrotnym pobycie w szpitalu mam wpisane zaburzenia psychotyczne, pod kątem zaburzeń odżywiania i nadużywania palenia. Nic to ze schizofrenią wspólnego nie ma. Więc nie zaczepiaj, nie diagnozuj, nie psuj niedzieli, bo Cię zgłoszę. -
Teraz trochę cieplej, jestem na spacerze.
-
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Tak sobie, nawet nieźle, chociaż mi zimno. Słońce jest, ale wiatr zimny, nic się nie opaliłam za zimno by siedzieć, leżeć na tym wietrze. -
Tylko pod wpływem słońca, albo po solarium w sumie, gdy się opalam zaraz pojawiają się piegi. Niestety naturalnie nie mam. A Ty?
-
A nie bardziej kajdanki? Pasy to raczej szpital psychiatryczny.
-
Czasem zerknę. Ulubiony film przygodowy?
-
Róża Czereśnia, malina, banan? Róża Czereśnia, malina, banan?
-
Nie, zielone. Czy masz oczy błękitne? Nie, zielone. Czy masz oczy błękitne?
-
2 https://youtu.be/cIzdLQxs7OE?si=rUMtSicNua6h1FXH
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
168 Ulubiony kamień ? -
Ostatni, Michała Szpaka. A Ty na jakim, czyim ?
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Nie. Muzyka rosyjska czy ukraińska? -
Wolę metal, rock, ale pop też może być. Twój ulubiony fiński wykonawca?
-
Co Wam dziś sprawiło radość?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Konrad! temat w Kroki do wolności
Mnie też, jak codzień ; )