sposobem chyba jest zmiana leku na inny ( nie ma gwarancji że przyniesie pozytywny rezultat jednak ) . Brałem 225. Teraz schodzę do 0 i nowy lekarz mi wdraża
Terapia grupowa potrafi też wstrząsnąć człowiekiem, który ma lekooporność. Czy polecam EW i grupową jako rozwiązanie problemu? To jest kwestia indywidualna i moim zdaniem najlepiej skonsultować to z przychylnym specjalistą/terapeutą który Cię poznał
A to jest bardzo dobry znak, uważam jeśli widzisz swoje słabe strony „toksyczność” Serio znaczy że masz jakiś dystans do siebie i pewien wgląd. Jest to zderzenie z cieniem, które otwiera oczy bardzo
Dokładnie. Przecież chyba nikt nie ma pretensji że terapeutka zrezygnowała nagle z prowadzenia dalszej terapii, bo ma do tego pełne prawo i pewnie solidny powód, ale o formę zakończenia. Sposób w jaki to zakomunikowała …pacjent zaangażowany dostaje niczym „młotkiem w głowę” i jest to cała paleta emocji….
Ooo też biorę wenle ( tzn schodzę z niej )…mam pytanko: nabierasz wody po tym leku? Słyszałem że może właśnie przeszkadzać w efektywnym treningu ( puchnie się i kondycja przy treningu cardio kiepska ). Czytałem również tu na forum, że stosując leki psychotropowe mięśnie nie przyswajają białka i tym samym nie regenerują się po siłce. Jak to widzisz, z własnego doświadczenia?