Zwiększona dawka leków przeciw lękowych trochę już działa ale nie jest to to, co sobie wyobrażałem. No i co chwila przychodzi myśl, jaki ja jestem upośledzony społecznie i nienadający się do żadnej roli, skutkiem czego rodzą się myśli zwątpienia a za nimi myśli o królowej Halloween. I to mam te myśli po wysiłku na siłowni, gdzie powinienem dostać dawkę dopaminy oraz serotoniny. Mam stany jak 13-latka z depresją ale taka, co się samo okalecza.