A u mnie występują lęki i niska odporność na stres, na czyjeś nerwy i wieczne uczucie spięcia a często pytają na rozmowach jak radzę sobie ze stresem. No muszę coś na poczekaniu wymyśleć ale tak na prawdę to stres mnie paraliżuje. Teraz biorę leki, które blokują moje somatyczne reakcje ale potrafiłem się trząść nawet stojąc obok czyjejś kłótni, która mnie nie dotyczyła. Takie moje reakcje powodują, że jest u mnie mega niskie poczucie własnej wartości, wrażenie że jestem tchórzem a unikam pewnych rzeczy głównie przed strachem o moją reakcję, bo jakby ktoś widział, że się trzęsę i miałbym z tego powodu zażenowanie i pewnie kolejną dziwną reakcję. Takie pokrętne to, ale takie są moje problemy. Miałem pracę administracyjną ale szukam pracy gdzieś "w zaciszu" nawet na produkcji. Wolę się zmęczyć fizycznie niż psychicznie a do tej pory pracowałem administracyjnie, z klientami, z dostawcami i to jest praca nerwowa nie na moją odporność.