Pssd98

Antydepresanty typu ssri stymulują BDNF. Wpisz sobie nawet taka frazę w Googlach i wiele artykułów medycznych piszę że ssri zwiększają BDNF. Lecz wiadomo stosując dalej antydepresanty pogłębimy jeszcze bardziej ten problem. A w dużym stopniu poprawiły Ci się objawy pssd? Stosując metody terapeuty ?

W jakim sensie próbujesz BDNF. Bo z tego co wiem jest to substancja w mózgu która wytwarza się naturalnie w celu leczenia neuronów. Można ją zwiększyć za pomocą tmsa, tpsa, ale też uprawiając sport czy nawet podczas przyjmowania antydepresantow typu ssri/snri które wywołują pssd, wytwarza się zwiększona ilość bdnf.

Jeszcze tps pozostał. Lecz on może pogłębić lęki I też może poglebiic depresję tak jak tms. Jeszcze też w sumie pozostał tms Saint. Ten protokół jest fuzo skuteczniejszy niż zwykly tms. Ty stosowałaś zwyczajny protokół ale Saint wraz z tpsem może Ci naprawdę pomoc. Lecz czasami tak jest ze po tmsie i tpsie dostaje się dipa na jakiś czas, przez co człowiek czuje się czasami gorzej przez 2 tyg a później jest odbicie i ludzie zaczynają lepiej funkcjonować a nawet czytałem na zagranicznych forach że po tmsie jednym protokole ludzie wychodzili całkowicie z depresji. Ale czasami tak jest ze tms pogłębia na dłuższy okres czasu anhedknie depresję i lęki wraz z tpsem. To loteria jak z lekami z tą różnicą że chyba tms rzadziej wywołuje pogłębienie depresji. Jeszcze psylocybina została mikrofozowanie. Możesz za granicą w Holandii spróbować mikrodozowania. Czytałem że psylocybina w mikrodawkach wyccisgala ludzi z ciężkich depresji. Ale też może pogłębić lęki. A może medyczna marihuana by Ci ulzyla. Musiała byś spróbować różnych oddmian. Jeszcze biofeedbacku można spróbować.

Z drugiej strony czytałem przed chwilą że po cyproheptadynie się pewnej osobie pogorszylo i ludzie pisali że cyproheptadyna zmniejsza pssd ale tylko na chwilę. A później pssd wraca. I podobno pssd wynika z uszkodzenia sert.

Johimbina jak i szczególnie leki jak cyproheptadyna prometazyna mogą przynieść poprawe przy pssd, anhedonii jak i funkcji seksualnych. Na innych zagranicznych forach , ludzie pisali ze leki te przyniosły sporą poprawę przy pssd. Bo zmniejszają ilość serotoniny w mózgu. A zwiększają dopamine czytałem.

Albo Buspiron jeszcze zaczne przyjmować. Ale to jak wrócę z zagranicy. Bo mam wyjazd w delegacje na 3 tygodnie. Przyjmę go pare razy i moze libido skoczy.

Zastanawiam się nad stosowaniem mikrodawkowania, lecz obawiam się ze po duloksetynie znowu powróci mi anhedonia, którą dalej mam, ale została już w znacznym stopniu zaleczona. Teraz popęd mam naprawdę 0...

Ja polecam codzienną medytację relaksacyjną. Gdy ją stosowałem miałem mniejsze lęki. Jeśli jesteś katolikiem, polecam Ci wykonywać medytację chrześćjańską z tego względu że zwyczajna jest uznawana przez kościół jako grzech. Po prostu zaczynaj medytację od stosowania głębokich i powolnych wdechów, wydechów, rozluzniając w myslach, przez to całe ciało. Zaczynając od rozluzniania czubka głowy, następnie czoła policzków etc... Stosowanie takich technik relaksacyjnych codziennie powinno zmniejszyć lęki. Polecam zazywac probiotyki, zmniejszają one lęki u wielu osób. Stosuj taka medytacje przez 20 minut okolo. Byc może tms by Ci pomógł na lęki. Protokół na same lęki to koszt 6 tys zł. Ja stosowałem te rodzaje medytacji. Jak jestes wierzący obejrz te filmy, na tym kanale jest kilka filmów na temat medytacji.

@Heniu też czytałem kiedyś ashwaganda moze poglebic pssd bo jestt agonista receptora 5ht1a.

Tylko nie wiadomo czy tymi mikrodawkami nie pogłębi się bardziej tego problemu.

Tak właśnie przez to że się masturbowałem zbyt wiele razy w ciągu 3 dni, poprzez wielokrotne wytryski, wyrzuciłem z siebie całą pożądliwość seksualną i już mi ona nie powróciła. Odżywiam się w miarę zdrowo, od jutra wracam do treningów. To nie jest problem, który wynika z myslenia o tym problemie.

Niestety dalej to prawie zerowe libido się u mnie utrzymuje... A było już kurde lepiej Tym wielokrotnym onanizmem pozbawiłem się popędu seksualnego praktycznie do 0.

Nie prawda dieta ma wpływ na samopoczucie. Gdy odżywiałem się nie zdrowo, nie miałem problemów z układem pokarmowym, nie miałem zaparć, bólów brzucha etc. Po prostu zle sie czułem psychicznie i zle mi pracował umysł.

Oczywiście że dieta ma ogromny wpływ na samopoczucie jak i mikrobiom jelitowy, który wysyła sygnały do mózgu przez nerw błędny. Wiele osób ma w tych czasach dysbioze jelitową przez co nie zdrowe bakterie jelitowe wysyłają pewne sygnały do mózgu, które wywołują złe samopoczucie, czy nawet lęki. Tylko u osób z dużą depresją sama w sobie dieta nie wyleczy depresji. Ale prawidłowe odżywianie może lekko zmniejszyć objawy depresji. Sam widzę po sobie, że w okresach gdy się zdrowo odżywiam, objawy mojej depresji są mniejsze niż w przypadku dni, w których spożywam przetworzone nie zdrowe pokarmy. Np. Wczoraj i przedwczoraj jadłem po kilka razy na dzień chleb z pasztetową i kiełbasą swojską. Przez co miałem bardzo złe przez te 2 dni samopoczucie. Bo po zjedzeniu pokarmów pochodzących od świni czuję się zazwyczaj zle z tego względu że takie wyroby są nie zdrowe. Albo gdy byłem za granicą przez cały miesiąc odżywiałem się bardzo nie zdrowo. Jadłem dużo chipsów, batonów i czułem się wtedy bardzo zle. Mało tego bardzo zle pracował mój umysł. Miałem ogromne problemy z pamięcią w tym czasie, bardzo się nasiliła moja depresja, podczas takiego odżywiania.

Tylko stosowanie testosteronu może u mnie pogłębić problem z zakolami. Mam 26 lat a mam już niestety lekkie zakola, dlatego ciężko mi się będzie się skusić na terapię testosteronem.

Zastanawiam się nad spróbowaniem testosteronu, ale to na pewno w przyszłości. Bo niektórym osobom pomógł. Pierw przejdę serie zabiegów tms/tps przez cały rok. Jak dalej libido będzie kulało, to będe myślał nad testosteronem.

A medyczna marihuana ? Olejek jakiś z thc. To mi jeszcze do głowy przychodzi ale przy dużej depresji to nie wiem czy pomoże. I marihuana jednej grupie pacjentów pomaga na depresję i lęki a drugim jeszcze poglebia depresje i lęki. Mi marihuana zwiększa lęki nawet odmiany antylękowe ale każdy inaczej reaguje.

A może byś porozmawiała z lekarzem co wykonuje zabiegi tps? Stymulacji falami akustycznymi protokół na depresję. Aż do8 cm jest kora prsedczolowa pobudzona może by Ci pomogło? Tpsa się stosuje gdy tms nie pomoże a najlepiej zastosować protokół tps plus tms Saint nawet 3 lubn4 dniowy. Tps leczy zaburzenia pamięci, więc może by Ci na pamięć pomógł to chyba jedyna opcja jakiej możesz spróbować. Skoro żadne leki Ci nie pomagają tmsy i elektrowstrząsy. Ale co do tmsa to ty próbowałaś pewnie zwykły protokół a to protokół Saint zazwyczaj bardziej pomaga na depresję niż zwykły. A przyjmowałaś może mianseryne lub mirtor w większych dawkach ? Np mirtor w większych dawkach 30-45 mg działa bardzo napedzajaco. Albo próbowałaś sullirydu w dawkach 50-200mg ? Też działa napedzajaco ale przez jakiś czas bo zaraz efekt niestety pada i trzeba wieksA dawkę przyjmować. https://magwise.pl/terapia/tps/ poczytaj sobie.

@lorana Słyszałem że protokół na nerwice lękową i zwyczajny protokół tms mało pomaga. Najlepiej TMSEM leczy się depresję z protokołem Saint czyli 50 zabiegów w ciągu 5 dni i to daje największy efekt. Lecz taki koszt to okolo 17-20 tysiecy.

Musisz stosować probiotyki, celowana probiotykoterapie zastosować, zdrowo się odżywiać,jeść spora ilość warzyw owoców. Bo bakterie żywią się błonnikiem, stosować shake wwrzywno-owocowe z np dodanym siemieniem lnianym, dobrze by było wykonać badanie na nietooleracje pokarmowe, też byłem uczulony na wiele produktów po których źle się czułem, test na Sibo i IMO wykonać, bo też miałem sibo i IMO, przez co źle sie czułem po posiłkach i wykonać dobrze jest test na h.pylori jak i na pasożyty. Tylko pasożyty jak lamblie ciężko wykryć jest w badaniach, ja np przyjąłem 2x metronidazol w pewnych dawkach i poczułem się lepiej, bo miałem lamblie prawdopodobnie. Do tego miałem h.pylori i po antybiotykoterapi po pewnym czasie też czułem się lepiej. Probiotyki celowane trzeba brać latami i zdrowo się odżywiać. Zażywałeś sporo antybiotyków w dzieciństwie? Lub w ostatnim okresie czasu ? Stosujesz regularnie antybiotyki jak jesteś chory? Urodziłeś się przez poród naturalny czy cesarkę? Ja się urodziłem przez cesarkę przez co miałem od dziecka zaburzony mikrobiom przez co chorowałem dużo jako małe dziecko i do wieku 14 lat przyjmowałem regularnie antybiotyki które wyniszczały mój mikrobiom.

@forget-me-not W jakim?

@Dalja @gosia17 @reebok91 I co wykonaliście zabiegi TMS?

Już wiele o tym pisałem. Zabieg tms zwalcza u wielu osób depresję, poprawia pracę mózgu poprawiając funkcje poznawcze, podobnie działa tps, z tym że tps bardziej poprawia funkcje poznawcze od tmsa, ale raczej w mniejszym stopniu pomaga w depresji. Lecz najlepiejj łączyć te dwie metody i są najlepsze efekty. Tps jest sotsowany w zmniejszaniu objawów Alzheimera, ale też stosuje się te zabiegi u zdrowych ludzi którzy chcą poprawić pamięć, myślenie. Ja od przedawkowania dopalacza mam problemy z funkcjonowaniem umysłu od problemów z nerwica lękowa po depresję, anhedonie, problemy z pamięcią i zebraniem myśli. Mam uczucie pustki w głowie a właśnie tps i tms na to pomagają. Te zabiegi stymulują silnie mózg do regeneracji. Przez stymulacje elektryczna i fale uderzeniowe.

Ja jak ty tylko jedna dawkę przyjąłem i mi lekko libido skoczyło po nim. Ale wydaje mi się że libido mi skoczy za jakiś czas.

Ja niestety znowu mam niski popęd bo jak mi wzrosło trochę libido to niestety okolo 10 razy sobie ulzylem w przeciągu 3 dni i spadła mi diametralnie pożądliwość. I od paru dni mam 0 popęd. Może w przeciągu kilku-kilkunastu dni moje libido się poprawi.