ateneczkap777

Proszę o opinie jaki dla Was okazał się być skuteczny lek na nerwice natręctw ( myśli) ? Czy ktoś z was brał anafranil w dawce 225 mg?

Ponawiam pytanie.. czy jest ktoś kto bierze 225 mg anafranilu??

???? Kto bierze dawkę 225 mg???

Historia mojej choroby to jest 18 lat .aktylualnie mam 37. W wieku 19 lat zachorowałam .najpierw nerwica lękowa typowa ,następna silna depresja .pierwsze leki ,które szybko zaczy działać jak to w pierwszym.rzucie choroby... Następnie przeplatany czas remisjami i nawrotami choroby. Od 18 lat z orzerwa tylko na ciążę biorę leki. Nawroty zawsze występowały na lekach . Najnowszy okres w swoim życiu przeszłam w ostatnich miesiącach ciąży i zaraz po. Ogromną depresja poporodowa ale z pomocą rodziny i leków po kilku kiesiach z niej wyszłam . 7 lat spokoju ,pełnej remisji, ja ciesząca się zdrowiem ,byłam wdzięczna losowi ,że mogę się spełniać w roli mamy itd,se jest normlanie. Kilka spraw trochę stresu i nawrót ,bardzo ciężki. Po kilka latach choroby oprócz depresji doszła nerwica natręctw myślowych .dawniej były to myśli w stosunku do mojego męża a po porodzie w tym najgorszym.czasie w stosunku do mojej córeczki ,że mogłabym jej coś zrobić, że ja udusze albo zabije itd.. straszne rzeczy, dziś od kilku tygodni jest to samo ..:( walczę próbuje .mam podwyzszone dawki leków ..ale póki co nic nie pomagają a wizja zmiany i kolejnego czekania bo wiem.xzym pachnie zmiana leków napawa mnie jeszcze większą rezygnacja dziś ogormneysli samobójcze .. myśli że moja córka nie zasłużyła na taką matke ,bo taka jest prawda.. mam dużą wiedzę jeśli chodzi o nerwice natrectw ,depresje itd przeszłam terapie , wiele leków ale najbardziej skuteczny i właśnie na nim byka ta 7 letnia remisja był anafranil i lamotrygina czyli stabilizator nastroju. Nierolerowalam nigdy neuroleptyków,źle się po nich czułam itd . Wspólnie z elkarzem od 3,4 tugdoni zwiększyliśmy dawki .. narazie bez powodzenia , czuje się bardzo źle , natrętne myśli o tej agresywnej treści powodują nasilenie depresji bo mam.ogromne poczucie winy ,że te myśli mam. Znam mechanizmy walki z nimi ... Ale to nic nie daje ...:( nie mam pomysłu co dalej czuje się tragicznie

Nawrot choroby..kolejny ,zupełnie niespodziewany po 7 letniej remisji i byciu zupełnie zdrowa . Podniesione dawki leków ,już kilka tygodni i oczekiwanie ..czy w ogóle cokolwiek pomogą .. dzisiaj mam ogromny kryzys ... Najgorszy dzień ;( nie daje rady juz

Pomóżcie mi .. doradzcie coś bo ja już nie mam siły walczyć.

Niech mi ktoś pomoże ..

Czy możesz się odezwać do mnie na priv??

Jeśli chodzi o natręctwa to zdecydowanie anafranil. ale każdy reaguje na leki inaczej. Z własnego doświadczenia a mówię właśnie o natrętnych myślach to anafranil . Zażywam dwa razy .raz 4 lata sam , a drugi raz 7 lat z lamotryginą o czułam się zupełnie zdrowa.niestety nastąpił nawrót i zwiększam dawki jestem już na 187,5 od jakichś 11 dni a od 20 dni na 150 mg ..czekam ... Nie jest dobrze...

Czy jest ktoś może na forum osoba, ktora dłuższy czas( kilka lat ) brała anafranil na nerwice natrectw myślowych w dawce 75 sr i nastąpił nawrót choroby i po zwiększeniu dawki dwukrotnie lub do 187,5 poczuła się lepiej czuła natręctwa zniknęły ??( Biorę w wyższej dawce tzn 150 mg od 17 dni. Natręctwa mam bardzo silne . Poprzednio 7 lat temu musiałam czekać kilka miesięcy na poprawę??;czy teraz anafranil ma jesZcze szansę zadziałać u mnie??? Dodtakowo biorę lamotrygine też zqieksOna dawka że 100 do 125 mg i pregabaline 75 mg. Naprawdę nikt z Was nie bierze anaftanilu w dawce 187,5 mg lub 225mg na natrętne myśli???

No to nie bardzo wiem o chodzi ale nieważne

U mnie bardzo podobna sytuacja. Lata doświadczeń spowodowały ,że czasem moje dawki które proponowałam okazywały się być ok . Zresztą z sama lamotrygina było tak że już traciłam nadzieję co może mi pomóc przy anafranolu u ja ją zasugerowalam lekarzowi i to był strzał w 10. Masz może natrętne myśli? I u mnie lamotrygina przepisana właśnie była jako ten wspomagacz do anaftanilu ,który grał główne role. Lamotrygina mnie wyciszala ,mniej się wszystkim przejmowałam ale na natrętne myśli anafranil pomogl

Ja wiem że to jest loteria. Zapytałam tylko czy w Twoim przypadku może było podobnie??

Ale to jest jakaś tajemnica ? Mi chodzi o to między innymi czy zwiększenie dawek już branych leków przez kilka lat ma jeszcze sens w powrocie do zdrowia ? Czy raczej nie liczyć na cud? To jest narazie krótko ale czy w ogóle jest sens Rozumiem ,modyfikowałas dawki więc czy też byłaś w sytuacji że brałaś tyle i tyle i zwiekszlalas z powodu nawrotu choroby lub gorszego samopoczucia na wyższe dawki i czy to pomogło ? Czy odrazu zmiana leków.

18 lat choruje z przerwami na remisję i bardzo dobrze wiem i czym mówisz niesiety za dużo wiem o tych chorobach bo mnie rowniez dotyczą. A Twoja odp mi nic nie dała.

Jakie dawki poszczególnych leków?? I czy był jeszcze jakiś inny lek antydepresant? I jakie zaburzenie? Będę wdzięczna za odp

Czy jest ktoś może na forum osoba, ktora dłuższy czas( kilka lat ) brała anafranil na nerwice natrectw myślowych w dawce 75 sr i nastąpił nawrót choroby i po zwiększeniu dawki dwukrotnie lub do 187,5 poczuła się lepiej czuła natręctwa zniknęły ??( Biorę w wyższej dawce tzn 150 mg od 17 dni. Natręctwa mam bardzo silne . Poprzednio 7 lat temu musiałam czekać kilka miesięcy na poprawę??;czy teraz anafranil ma jesZcze szansę zadziałać u mnie??? Dodtakowo biorę lamotrygine też zqieksOna dawka że 100 do 125 mg i pregabaline 75 mg.

Łączył ktoś pregabaline z lamotryginą?

Łączyl ktoś lamotrygine z pregabaliną???

Mam kilka pytań . Czy mógłbyś odezwać się na priv??

Proszę Was ... Pomóżcie mi ... Leczę się na nerwice natrectw myślowych ( obsesyjne myśli na temat zrobienia komuś krzywdy) i depresje od wielu lat .przerobiłam sporo leków . Ostatnie 7 lat to był anafranil i lamotrygina. Dla mnie zestaw idealny .długo czekałam na działanie ( generalnie u mnie leki wkręcają się powoli ,zresztą tak jest róży ocd)byłam zupełnie zdrowa te 7 lat . W życiu nie powiedziałabym że kilka stresowych sytuacji i nastąpi nawrót choroby .. od 3,4 tygodni jest źle . Natrętne myśli wróciły bardzo spotęgowane , zobojetnienie.. zwiekszylam dawki leków anaftanilu o całą tabletkę 75 sr czyli 150 biorę od tygodnia i lamo że 100 na 125 od 3 tygodni .póki co ( wiem że jest wcześnie jeszcze) nie ma żadnej poprawy . Myśli są bardzo silne .boje się coraz bardziej ... Bo coraz bardziej mi wszystko oboejtne . Unikałam zawsze neurokeptykow. mialam styczność w ciągu tych wielu lat choroby z flunaxolem mieisace( źle wspominam) pernazyna kilka dni( nie pameitam) i ketrelem po którym byłam bardzo pobudzona agresywna i odrazu odstawiłam. Czy są tutaj osoby którym abilify wyciszylo natrętne myśli tego typu???

O mogę spytać czy jakiego rodzaju myśli masz ? I czy oprócz sulpirydu bierzesz jakieś leki ? Jeśli nie doczytalam to przepraszam .

No tak, to wiem . Leczę się 18 lat i znam mechanizm działania leków ,ale przyznam że neuroleptykow najmniej bo zawsze się ich bałam i były to tylko kilkudniowe próby. Moje pytanie dotyczy tego czy neuroleptyki i skłaniam się ku sulpirydzie są w stanie wyciszyć te myśli szybciej aniżeli anafranil czy ten na działanie ich pod kątem ocd trzeba długo czekać???

Nie bardzo rozumiem.

Czy mogę prosić o jakiś kontakt?? Mam podobne myśli .też się leczę już bardzo długo. 7 lat miałam remisję teraz na anaftanilu i lamotryginie ,byłam zupełnie zdrowa. Trochę stresów ostatnio i szlag trafił wszystko i nawrót tym razem bez depresji ale okropne myslo wróciły zwiekszylam dawki leków póki co . Szukam i myślę o sulpirydzie...