Leczę się na nerwice natrectw ( natręctwa myślowe) od wielu lat , różne leki , ostatnia kombinacja to anafranil 75 sr i lamotrygina 100 mg ,przez 7 lat zestaw idealny po którym czułam się zupełnie zdrowa,remisja . Od około 3 tygodni na skutek kilku stresów poważniejszych nastąpił nawrót choroby .. okropne natrętne myśli o zrobieniu komuś krzywdy ... Zawsze te natrętne myśli skupiały się u mnie w okół tego tematu.... teraz w stosunku do mojej córki ... Mam zwieszone dawki leków na anaftanil 150 i lamo też wyższa dawka a doraźnie afobam . Może ktoś z was miał ,ma podobny problem ?? Jak sobie radzi? Terapie przeszłam już bo historia mojej choroby jest długa.. tym razem nawrót nie ma charakteru depresyjnego jak to zwykle bywało ,depresja z nerwica natręctw myślowych tylko właśnie te chore myśli... Wiem bo mam mam z tym styczność nie od dziś ,że leki potrzebują czasu ,u mnie to zawsze było dłużej niż zwykle a w ocd to są nawet miesiące ... Może ktoś z was miał podobny problem ?? Może któreś z neuroleptyków podziałały szybciej ???