właśnie wróciłem z body worlds vital.trupów było zaledwie kilka.jeden "szachista",drugi "strażak" była też para "łyżwiarzy","serfer" i "pochodniarz".oprócz tego były plaster z osoby która ważyła 150kg,serce z chorobą wieńcową,płuca palacza,marska wątroba,same jądra z nasieniowodami,sama łechtaczka,mózg z chorobą alzcheimera,kręgosłupy,klaciszony,same żyły z nogi,lustro anatomiczne obrazujące nieprawdziwe ułożenie twoich narządów (wyszło że mam oba jądra i wyrostek robaczkowy)z ręki,wszystkie żyły świni,szachiście wystawały rzęsy z powiek,łyżwiarce włosy łonowe.widać że plastynację robią bardzo niechętnie mimo że 80% społeczeństwa umiera śmiercią naturalną-ze starości i to we śnie.dziwne też że za darmo splastynowali słonia,strusia,świnię,psa-zwierzę więcej warte od człowieka.