JużTo chyba nie tak . Każda choroba ma przyczynę . Depresja ,lęki też . Jak widać nie na każdego każdy lek działa . Czasem trzeba długo szukać . Ja mam tego pecha że na mnie działają tylko te leki o przewadze noradrenaliny nad serotoniną a dodatkowo nie mogą być tzw czyste np snri a tlpd brać nie bardzo mogę . Tylko umierać zostało. W ogóle podejście lekarzy to dramat ,liczy się wizyta i broń boże uchowaj wyleczenie. Tak leczą aby nie dać umrzeć . Byłem w szpitalu pół roku niemal dwa oddziały i od treści wypisu można dostać zajadów ze śmiechu gdybym mógł się śmiać. Odstawili wenle, zaproponowali pramolan który nic nie wnosiła już kiedyś ,stanęło na moklobemidzie który też nie działał . Gdy doprowadzili stażyści do stanu gdy zacząłem szykować narzędzie ...przenieśli na oddział zamknięty . Szybko zdałem sobie sprawę że olewka totalna . Udawałem poprawę i wypisali . Wkrótce znów szpital i odstawianie leków do EW . Problemy przy zabiegach bezdechy i zaniechano dalszych. Selegilina też niewiele wniosła . Wypisałem się gdy przejrzałem że chodzi o szybką ścieżkę leczenia dla pacjentów związanych z lekarzami oddziału . Później bywało różnie ale niezbyt dobrze. Leczę tarczycę i biorę euthyrox. Paroksetyna nie pomogła 2 miesiące bez efektu . Odstawienie koszmar. Duloksetyna trochę pomogła ale szybko się wyczerpała . Brałem już wszystko niemal i to co pomagało wycofano z rynku a to co mogło by pomóc nie bardzo brać mogę . Sam zwiększyłem dawkę duloksetyny do 90 bo palę i 60 nie czułem zupełnie . Czy to normalne że po wprowadzeniu i po zwiększeniu w brzuchu filharmonia i wzdęcia? Po zwiększeniu trochę lepiej jeden dzień a dziś jakieś niezwykle zmęczenie ,senność zamuła , twarz jak po całym dniu na plaży , piecze swędzi . Nie mogę bardzo nic innego brać . SSRI odpadają ,wenle brałem i po latach przestała działać zupełnie a i tak była niezbyt trafionym lekiem. Zauważyłem że euthyrox czasem pomagał gdy zwiększono mi dawkę a czasem wprost szkodził . Wyniki dobre tarczycy . Mam hasimoto. Kiedyś leki były lepsze np milnacipran dezypramina ,imipramina ,dibenzepina . Wszystko zniknęło . Ostatnio lekarz dała klonidyne i zaczął się koszmar . Dół totalny . Odstawienie koszmar i wydobyć się nie mogę .