Gigusia

Cześć też mam tą książkę i wcale mi nie pomogła.... [*EDIT*] Cześć też mam tą książkę i wcale mi nie pomogła....

Hej Misiek i jak chodzisz na terapię ???

Misiek to część ich gry w ten sposób sprawdzają czy jesteś gotowy na terapie grupową , naprawde ja czułam sie tak samo jak ty !!Choć u mnie było troszke inaczej to na koniec spotkania miałam ochotę im tak wygarnąć że hej i więcej tam nie pójść !!!Ale nie poddałam się jestem tam choć nie jest łatwo więc MISIEK nie daj im tej satysfakcji i pokaż że jesteś gotowy na terapię !!!! Napisz co postanowiłeś a co do zespołu terapeutycznego to jeszcze nie raz cię zaskoczą pozdrowienia

Witaj Stru .... będzie dobrze ) musi być

Misiek kurcze nie przypuszczałam że tak się ta terapia skończy -a raczej zacznie współczuje ci trzymaj sie ---- EDIT ---- Misiek spróbuj jeszcze w innej instytucji ,nie zniechęcaj sie !!

Misiek doskonale cię rozumiem ,niedawno sama przez to przeszłam... ale nie denerwuj się jestem przekonana że się dostaniesz zobaczysz ...napewno!!

Misiek napisz jak było jakie wrażenia i oczywiście czy się dostałeś pozdrawiam

jo annamaria wysłałam ci maila daj znać czy doszedł pozdrawiam

witam jak moge sie skontaktowac z toba

Cześć Scrat z tego co wiem to takie terapie odbywają się tylko w godzinach rannych i trwają do południa ale chodząc na taką terapie masz zwolnienie lekarskie wystawione przez psychiatrę na czas trwania leczenia pozdrowionka

Witam ja właśnie chodzę na terapię grupową jestem w połowie jej trwania jest to oddział zamknięty trwa 3 mc 5 godz dziennie oprócz sobót i niedziel żeby dostać się na terapię trzeba przejść rozmowę kwalifikacyjną polega ona poprostu na.... opowiedzeniu o sobie i swoich lękach, słabościach .Jest to bardzo trudna praca nad sobą w grupie jest nie więcej niż 10 osób pozdrawiam

Pogadaj szczerze z mamą i idz do lekarza niech ci zrobi podstawowe badania to wcale nie musi być nerwica podstawą do zdiagnozowania newicy są kompletne badania przy tarczycy czasem też są podobne objawy jak przy nerwicy )Trzymaj sie i próbuj wymusić za wszelką cenę te badania bo to ważne ---- EDIT ---- Głowa do góry będzie ok

Do Soji myślę że powinnaś iść do psychologa a najlepiej na psychoterapię np; grupową a jeśli myślisz że to co dzieje się z twoją mamą to twoja wina to spróbuj zadziałać w drugą strone myśl o jej powrocie do zdrowia będzie ci lepiej no i cuda przecież się zdarzają pozdrawiam

Cześć kurdę dzisiaj na terapi dopadło mnie to cholerstwo już chciałam uciec do domu ale psychiatra kazała mi zostać i zostałam wmawiając sobie że zaraz przejdzie że to tylko (lęk) faktycznie przeszło ale ja się bardzo boję jutra pomocyyyyyyyyyyyy ---- EDIT ---- Dzięki za mase odpowiedzi

Gratulacje ale jak to zrobiłaś pozdrowionka