brakuje generalnie wszystkich lekarzy. I tak trochę każdy pacjent patrzy ze swojego punktu widzenia (może nie brakuje tylko lekarzy medycyny estetycznej czy jakiś magików od medycyny niekonwencjonalnej). Stąd odczuwalny jest także brak psychiatrów, których ilość akurat w ostatnim czasie wzrosła ale to i tak za mało. Nie ma też pewności czy te wszystkie "nowe uczelnie", które za pieniądze będą kształciły lekarzy w Nysie, Nowym Sączu, Kaliszu, Elblągu i gdziekolwiek wykształcą dobrych lekarzy i późniejszych specjalistów. Dlatego nie jest i nie będzie łatwo.