-
Postów
46 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Rita@
-
Hej, od 3 lat lecze się na nerwice pregabalina od 2 miesięcy z miravilem. Od lat miałam problem z serduchem . Nie wiadomo skąd cyk i tętno 200. Kilkanaście minut i wskakiwalo w normalny rytm. Przedwczoraj trzymało znacznie dłużej 40 minut. Byłam u lekarza . Kolejne ekg wszystko idealnie . Ale pozkazlam zapis ekg z zegarka z ataku i od razu stwierdził czestoskurcz nadkomorowy. Od lat z tym walczyłam. Każdy mówił nerwica , nerwy, trzeba się wyciszyć i w końcu przełom. Boję się diagnozy ale w końcu coś...ktoś mi uwierzył. Tak chciałam się z wami podzielić żebyście nie szli tym torem co ja i poddali się i wszystko nerwicy podpinali.
-
Ja walczę z tematem od wiosny 2022 roku czyli jestem swieżakiem przy Tobie . Od jesieni 2022 na pregabalinie raz lepiej raz gorzej, ale za każdym razem kiedy było już względnie to coś nowego wyskakiwalało. Tydzień te u zdecydowałam się na wzięcie Merivalu i czekam na efekty. Wzbraniałam się przed ssri od 2 lat ale doszłam di momentu w którym stwierdziłam ze musze spróbować.
-
I takich pozytywności nam potrzeba i pozostaje każdemu z nas życzyć takiego podejścia, jak u pani powyżej Mam pytanie trochę z innej kategori : czy ktoś z Was próbował akupunktury ucha na nerwice ? Ostatnio słyszę wiele pozytywnych opinii o medycynie chińskiej i tak zaczynam się zastanawiać czy to nie lepiej zadziała na somaty niż te garście tabletek .... Macie jakieś doświadczenia?
-
A nie masz czasem tak, że chciałbyś w końcu usłyszeć że to nie nerwica ? Ja od kilkunastu dni reż kiepsko sobie radzę. Ta dziwna chwilowa duszność jak ryba wyjeta z wody znów wróciła i w miarę jak poświęcam jej więcej uwagi wydłuża się i pojawia częściej. Zaczynam zastanawiać się nad prywatną wizyta u pulmonologa bo kardiologicznie jest ok. Zdrówka życzę i spokoju
-
U mnie było nawet ok ale teraz wielki powrót dusznosci. Saturacja ok, puls również a ja czuję jakby mi powietrza brakowało. Jak ryba wyjeta z wody... mogę wziąść gleboki odeech ale mimo to czuje jakby coś mnie blokowało
-
Różnie. Teraz mam gorszy czas . Wróciło napiecie szyi i to dziwne uczucie w głowie. Więcej stresu i ciało już reaguje. Staram się za każdym razem sobie układać w głowie i nie panikować bo z doświadczenia wiem że im bardziej zagłębiam się w to co się dzieje to się samoistnie nakręcam i robi się ciśnienie 200 i zawał udar czy co tam przyjdzie mi do głowy. Mówię sobie dziewczyno spoko nie takie akcje już przeżyłaś wuec i teraz nic Ci nie będzie. I powiem Cibze tak w 80% to działa i jakoś się rozchodzi. Muszę zacząć brac te nowe leki do pregabaliny i może będzie jeszcze lepiej.
-
Ja leczę się od ponad dwóch lat na nerwice somatyczna. Biorę pregabaline i jest raz lepiej raz gorzej ale w porównaniu do tego co było przed lekami jest fantastycznie. Mam przepisany dodatkowy lek sertranolina ale jeszcze nie zaczęłam brać... Objawy takie jak u Ciebie i oczywiście drogą od lekarza do lekarza i badania . Również staram się już nie bać tego i mówię sobie ze jak przyszło tak przejdzie ale to sprytna choroba i jak oswoisz jedno pojawia się drugie... Mam nadzieję że uda się jakoś z tego całkowicie wyjść.
-
Ja mam podobnie . Wydaje mi się ze wszystko ok z wszystkim sobie radzę a ciało mowi zupełnie coś innego. Somaty miewam przeróżne. Jedno odchodzi drugie przychodzi. Z sercem też ok a puls tak poprostu potrafi skoczyć do 20 . Mija kilka minut i wraca do normy. Dusznosci, problemy z wzrokiem, mrowinia bóle glowy itp. Od 2 lat jestem na prwgabalinie i było już nawet fajnie ale niestety znów się wyłania. Dostałam nowy lek Miravil ale jeszcze nie zaczęłam go brac
- 182 odpowiedzi
-
- objawy somatyczne
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja mam stwierdzone zaburzenia somatyczne. Też przebadana a mimo to co pojawia się objaw to już googluje co to jest. Ostatnio tak długo utrzymywały mi się kłucia bole w klatce piersiowej że nic tylko jakiś rak. Z dnia na dzień przeszło i pojawiły się problemy z połykaniem. Lecze się od 2 lat . Biorę prwgabaline w dawce 2x225g. Cały czas jest coraz lepiej . Przyzwyczaiłam się że mimo leków od czasu do czasu coś się pojawia chociaż ostatnie miesiące naprawdę były super. Staram się nie nakręcać i tlumacze sobie w głowie że nie umieram. Działa lepiej gorzej ale nie panikuje. Ja też jestem spokojna osoba, a nerwica pojawiła się a raczej osiągnęła stadium gdzie już każdy dzień stal się walka o przeżycie kiedy nie miałam problemów zmartwień..spokojnie sobie zylam
-
Ja miałam etap ze zafiksowałam się po skoku cisnienia ze miałam dlugo podwyższone i mierzenie oczywiście non stop. Skończyło się lekami na nadcisnienie. Przed zawsze moje ciśnienie było w normie ale raczej w górnej. Ogólnie w rodzinie wysokocisnieniowcami. Teraz już prawie od dwóch lat biorę leki na nadcisnienie i nerwice. Ciśnienie mam teraz bardzo niskie 110/70 a biorę tylko 1/4 tabletki.
-
Hej, miałam to samo panicznie bałam się lotu i miałam już odwołać wyjazd. Bo jak ja to przeżyje... a co jak nerwica zaatakuje w trakcie lotu. Wysokości tez sie boję. A jednak udało się. Mało tego byłam zachwycona lotem. Oczywiście w pierwsza stronę było gorzej bo nie wiedzialm z czym się mierzę ale z powrotem juz na zupełnym luzie. Jak startujesz trochę wbija Cie w fotel, jakby coś w głowie się przewraca uszy się zatykają ale po chwili to mija . Więc nie ma ma co się nakręcać bo jak sama pewnie wiesz jak się nakręcamy jest sto razy gorzej. Pozdrawiam i życzę udanego lotu .
-
Hej, jak sobie radzicie z czymś w gardle i takimi dziwnymi chwilowymi dusznościami? Doszło jeszcze u mnie jakby zatrzymywanie się pokarmu podczas połykania albo nie moc połknięcia. Jest to mega dokuczliwe i utrudniające funkcjonowanie. Biorę obecnie egzyste w dawce 450mg w dwóch dawkach nie chciałabym już nic dokładać ale chyba nie dam rady z tym funkcjonować na dłuższą metę.
-
Ja miałam takie bóle w klatce już nie wiedziałam czy serce, piersi a może płuca... przeszlo. Ja leczę się od września ubiegłego roku. Biorę pregabaline w dawce zwiększonej od miesiąca 2x 225mg ale średnio jest. Było już całkiem ok ale niestety zaczęło wracać. Duszności, gula w gardle ... w tym tygodniu znow pojawiły się lęki z nikąd. Nie mam większych stresów a mimo to skądś to znow wyłazi... wszystkie objawy które wymieniłaś przerobiłam niestety. A macie tez tak że kiedy macie urlop względny chillout to nerwica się nasila ?
-
To uczucie ze zaraz padnę znam doskonale. Za chwilę zemdleje napewno i co dalej... Zaburzenia równowagi, dretwinia, okropne bóle głowy, kołatania serca , plus 200, duszności, brak tchu wszystko przerobione. Jedno mija myślisz że jest ok a tu coś nowego zaraz się znajdzie mimo tego że od 8 miesięcy jestem na pregabalinie jeszcze uczycie duszenia wraca. Najważniejsze to się nie poddawać.
- 8 odpowiedzi
-
- nerwy
- (i 1 więcej)
-
Ostatnio rozmawiałam z ciotką ktora jak się okazuje tez zmaga się z nerwica od wielu lat i tak rozmawiamy i mówię jej " najgorsze jest to umieranie" a ona na to " No i co nigdy nie umarłaś. Ja to znam od prawie 30 lat i da się z tym żyć " powiem Wam ze jakoś dobrze na sercu mi się zrobiło ze w końcu ktoś wie przez co.sie przechodzi i nie prawi morałów na.podstawie nie wiadomo czego