Skocz do zawartości
Nerwica.com

woq12

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez woq12

  1. Od ok 2 tyg zacząłem suplementować wit. d3 (jacobs 4 krople to jest 8000ug), kompleks wit. z grupy b oraz od wczoraj pije siemie lniane. Wcześniej jadłem samo jedzenie przetworzone (prawie znikoma ilość mięsa), teraz staram się jeść więcej owoców, zdrowiej się odżywiać. Co do stanu psychicznego, nie jest tak, że pozostaje cały czas w domu. Chodzę do pracy oraz jak jest pogoda to spędzam czas na świeżym powietrzu. Jedyne co mi doskwiera to, że w niektórych sytuacjach za bardzo myślę do przodu i to rozpamiętuje. Od jakiegoś roku może dwóch mam tak, że jak przyjdę z pracy nic mi się nie chce i szybko zasypiam w dzień (wcześniej potrafiłem coś porobić na działce - teraz szybko się męczę). Zauważyłem także jak idę gdzieś przez miasto czasem ciężko jest mi utrzymać równowagę (coś takiego jak zaburzenie chodu) oraz od jakiegoś roku przewracam oczami (takie tiki jakby nerwowe). Mam nadzieję, że po paru miesiącach po uzupełnieniu wszystko wróci do normy
  2. Witam od dłuższego czasu przejmuję się tym np. jak ktoś krzywo na mnie popatrzy czy staram się unikać większych skupisk ludzi (z obawą że ktoś będzie miał do mnie jakieś pretensje - nie ma o co a myślę negatywnie na przód), często zdarza się tak że rozpamiętuje jakieś wydarzenia np sprzed 3 lat jak ktoś kogo nie znam dotkliwie mnie obraził (jest tak przeważnie wieczorem - rano już jest ok.). Często miewam bóle głowy, senność w ciągu dnia oraz brak chęci do zrobienia czegokolwiek. Tydzień temu wykonałem badanie na wit d3 (wynik to 29) oraz wit b12 (wynik 289). Moje pytanie czy przez ten niedobór witamin są możliwe te skutki depresji oraz senność?
  3. Cześć wszystkim. Od dłuższego czasu (w sumie to od gimnazjum, a mam 23 lata) zmagam się z brakiem pewności siebie. W czasie okresu szkolnego (koniec gimnazjum i początkiem klasy średniej) opuszczałem zajęcia, zostawałem w domu ponieważ czułem lęk idąc tam. Byłem także pod koniec gimnazjum u psychologa, niestety źle to wspominam. Z czasem było trochę lepiej ale po ukończeniu szkoły zacząłem się przejmować ludźmi kto coś o mnie myśli czy mówi. Tak jak teraz mam lęki idąc np. do kościoła (przy większym gronie ludzi) lub myśląc o czymś do przodu bojąc się że dostanę np. mandat za przekroczenie prędkości lub za cokolwiek.. Z nerwów potrafię "przewracać" oczami w stresujących momentach. Myślałem, że z wiekiem to minie ale niestety jest coraz gorzej. Mam kompleksy, ponieważ jestem chudy i ciężko przez stres przybrać mi na masie. Szybko się poddaje np. podczas ćwiczeń mam zapał parę dni później odpuszczam lub chcąc rzucić palenie przestaje na ok. 1 miesiąc potem znów do tego wracam (palę e-papierosy, a w 3 klasie technikum rzuciłem tradycyjne). Często także rozmyślam o przeszłości, ponieważ miałem taki okres w życiu że źle traktowałem swoich bliskich oraz dużo piłem alkoholu (w sumie teraz w cięższych chwilach też sięgam po alkohol myśląc, że to może pomoże :)). Po ukończeniu szkoły ciężko było mi utrzymać się w jakiejkolwiek pracy (zwolniłem się sam z własnej woli pod wpływem emocji), obecnie od paru miesięcy pracuje ale jest to praca na magazynie z małą ilością osób (więc stres nie jest tak duży), a chciałbym się rozwijać niestety boję się, że znów ktoś "krzywo" na mnie popatrzy itp. Czasem gdy mam "doła" mam myśli samobójcze (chociaż wiem że i tak do tego nie dojdzie). Co do mojego stosunku do ludzi stałem się strasznie nerwowy, łatwo potrafię na kogoś popatrzeć z pogardą czy powiedzieć coś obraźliwego. Próbowałem namówić samego siebie na wizytę u psychologa czy psychiatry ale później rozmyślam czy to na pewno coś da.. Próbowałem także zażywać leki uspokajające, ashawgande niestety nic nie pomagało. Wiem, że moja przypadłość jest duża oraz że wyżalam się z czym nie czuję się dobrze i oddałbym wszystko aby być lepszym co siebie i innych ludzi. Chciałbym normalnie zacząć żyć i cieszyć się życiem. Z góry przepraszam jeżeli źle przybrałem w zdania, starałem się opisać jak najdokładniej swoją przypadłość. Pozdrawiam i życzę miłego dnia .
×