Skocz do zawartości
Nerwica.com

zzyyggaa

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zzyyggaa

  1. Paro biorę od ok 3mcy po 2óch była poprawa. Jak brałem tranxenne 20 lub 15mg i pregę 150 to bylo ok tylko odbijałem się od ścian oraz puls poniżej 40. Lęki zaczęły się od spotkań w pracy gdzie zawsze zaczyna się uciskiem w głowie potem zawrotami aż do utraty równowagi. No i jak każdy zaliczyłem kardiologa, neurologa, laryngologa i innych ze wszystkimi badaniami. Po spotkaniach problem z jazdą po autostradzie, mostach, tunelach, autobusem i przebywanie w miejscach z których nie ma ucieczki np kościół, duży sklep itp. Wszystko trwa od ok 10 lat. Pierwszym lekarstwem byla wóda. Pomagała na wszystko ale do czsu. Teraz zaszywam się od 3 lat regularnie żeby nie pić. Tranxene przepisal mi chirurg a decyzja o tym zeby isc do psychiatry zapadła w lipcu.
  2. Ustabilizowalem się na 5mg tranxene dobowo. Próbowałem odstawić całkiem ale nie poszło tzn 3 dni było ok ale czwartego tak mnie sponiewierało że hoho. Adekwatna sytuacja jak schodziłem z 10 na 5mg. Teraz staram się brac 5 co drugi dzień. Do tego pregabalina 2x50mg. W końcu puls w normie. Tranx i prega spowodowały u mnie bradykardię ale przy obecnych dawkach już jest ok. Teraz mam pytanie, dlaczego paroxetyna wogole na mnie nie dziala? 20mg którą biorę może być za mała? Pytam bo powróciły ataki paniki i lęki które opisywałem wcześniej , może nie tak silne jak dawniej ale już przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu.
  3. Chyba sie przełamuje, tzn jadę na 5mg tranxenu już powyżej tygodnia. Jeśli się uda utrzymać tak te 2 lub może 3 tyg to jak dalej? Lekarza mam dopiero w grudniu. Czy brać co 2gi dzień, potem co trzeci itd? Czy jest inny sposób?
  4. Podpisuję się też ręcyma i nogyma. Ja zaczołem tranxene żeby odstawic wódę. Mimo że to jedeno z łagodniejszych benzo i jadę teraz na 5 mg to i tak co 5 do 7 dni muszę dorzucić dodatkowe 5. Nie mogę utrzymać 5tki dłużej niż tydzień a co dopiero całkowite pozbycie się tego syfu. Paroxetyna, pregabalina nic nie dają ale walczę ile sił mimo że są dni z zawrotami takimi że nie mogę przejść chodnikiem 30tu metrów.
  5. Mi pomogłeś i pomagasz bardzo. Jeśli możesz nadal proszę daj cynk gdzie Cię znajdę zzyyggaa@interia.eu.
  6. No to dziś 5ty dzień na 5mg. Rano zaczęły się somaty, moje ulubione zawroty głowy aż do niemal upadku włącznie. Psychicznie póki co bezproblemowo. A puls rano jak był 45 w dzien 55 tak jest od momentu włączenia paro, mimo odstawienia metoprololu i redukcji adipiny do najniższej dawki, ciśnienie i cukier w normie. Pregi nie ruszam, zostaje 75mg 1-0-1 aż się uporam z tranxene.
  7. A mi coś nie pasuje pregabalina bo od kąd ja biorę to ciągle silne i bezustanne zawroty głowy mimo małej dawki 75mg 1-0-1. Paro na początku to jeszcze spotęgowało ale teraz po prawie 3 tyg brania przeszło, nie ma ataków paniki a jak są to rzadziej i sobie z nimi radzę. Tranxene zaraz schodzę z 10 na 5mg ale chyba najpierw wolałbym wyżucić prege. To tak czysto intuicyjnie bo obu naraz to moge nie wydołać. Nie wiem jak schodzić z pregi. 75mg 1xd ma to sens?
  8. Niestety ale 5tke z wieczora musiałem dołożyć do tej z rana więc 10mg 1-0-0. A to dlatego bo paro biorę wieczorem razem z pregabaliną i jak brałem do tego te 5 tranxene to puls mi zlatywał nawet ponizej 40 obrotów. A beta bloker już odstawiony. Jeszcze tydzień i chcę zjechać na 5-0-0. Tylko po drodze spróbuję 5-5-0. Tak jest w miarę do zniesienia bo puls 47-52, oczywiscie spoczynkowy. Przeciwdepresyjnie to nie, mam takie coś że na spotkaniu w pracy, w sklepie, w kolejce jakiejkolwiek, w kościele, w korku, autobusie, pociągu, samochodzie ale tylko na ruchliwych drogach zaczyna się zawrotami głowy, uciskiem w głowie i to od razu powoduje lęk aż do ataku paniki. Chociaż ich jest coraz mniej. Paro na razie 20mg ale chyba w październiku mi podniesienie dawkę. Intuicyjnie to nie podoba mi się pregabalina bo jak ją zacząłem brać to somaty się nasiliły. No ale wszyscy mówią żeby brac to biorę.
  9. To ile dac jej czasu? Tranxene biorę 10mg i chcę to zrzucić jak najszybciej ale boję się bo jak odstawialem wódę to dostalem padaczki i nie chce drugiej takiej przygody. I jak to zrobić? Na czym polega to maskowanie? Bo mi po zażyciu paro jedynie spada puls i ciśnienie.
  10. Bylem u kardiologa. Powiedzial że przy takim pulsie Betaloc do odstawki i to z dnia na dzień. Przepisał moczopedny w to miejsce. Zestaw sedacyjny czyli Tranxene, Paroxinor i Pregabalina też doklada swoje tak twierdzi. Mówi że Tranxene lub pregabalinę tez by zrzucił z dnia na dzień ale ze to nie jego działka to lepiej niech wypowie się prowadzacy psychiatra. Wiem że tranxenu ot tak to nie wolno ale pregabaline którą biorę 2x75 to moze i by odstawić bo mam wrażenie że to po niej ciągle chodzę jak bym na beczce ze Szwecji płynął. Paro już zaraz będzie 2 tyg jak biorę i nic specjalnego nie czuję tzn dodatkowego na + czy -.
  11. Do tej pory brałem 100 betalocu zok rano i adipine 10 mg też rano. Faktycznie genetyka robi swoje bo ja zawsze mimo leków miałem 140/90. Mam 190cm wzrostu, 102 kg. Najlepszy dynx jest w tym że teraz czuję je się jakby lepiej. Myślę że jak puls sie nie podniesie to mimo redukcji na 50 mg będzie trzeba zmienić. A betaloc dlatego bo mam takie furgotania, przeskoki od czasu do czasu a że ekg, holter i echo nic nie wykazało to padło na moją nerwicę. Najważniejszy moj cel to doprowadzic się do stanu żeby odstawić Tranxene.
  12. No i się okazuje że chyba istotna bo po niecałym tygodniu brania paroksetyny ciśnienie spadło na 115/65 co w moim przypadku to wartości jakich nigdy nie widziałem i puls na poziomie 47. Zatem ubok jakiś sedacyjny, już zmniejszyłem metoprolol o połowę. Glukoza niestety w górę.
  13. Fobic acherontia styx Dziękuję Wam - dobrzy z Was ludzie.
  14. No mój chyba też ma skłonności sadystyczne bo mam brać paro mimo że biorę na nadciśnie Betaloc czyli metoprolol. A w każdej ulotce stoi jak wół, że tego za bardzo to miksować nie wolno. I co teraz? mam czekać aż mi pikawa stanie ? Twierdzi, że może mi się nieznacznie obniżyć ciśnienie. Ok niech się i obniży bo mam ciut za wysokie byle nie puls bo betaloc zbił mi już w nocy do 40/min. Do tranxenu mam już wstręt jak do wódy i czekał nie będę 6 tyg do następnej wizyty. Jak mnie paro nie sponiewiera to za 3 tygodnie redukuję.
  15. No i po wizycie. Paroxinor od 1/4 tabletki co 3 dni wyżej o następne 1/4 aż do 20 mg wieczorem Pregabalina 225 mg zostaje 75 - 150 Tranxene 15 mg 5-10 zostaje aż zaskoczy paro i dopiero wtedy odstawka ale to za jakieś 6 tyg. Sam juz nie wiem co o tym myśleć...
  16. Nie no jasne że odstawienie benzo to priorytet. Moja nerwica, fobia spoleczna z agorafobią trwa juz z 10 lat i nie byla leczona. Teraz nie wiem czy Paroksetyna czy Vanlectine bo mam tez taki wybór.
  17. No i masz rację. Po kilku dniach brania 5-5-5 dziś wchodzę na 5-10. Prega zostaje 75-150. Jest lepiej, ataki paniki są krótrze i słabsze, równowagę zaczynam trzymać a zawroty głowy to tak o połowę słabsze. Zacząłem wchodzić do sklepów. Teraz wiem , że jak wcześniej brałem 20 mg tranxene rano to było za dużo i stąd te somaty, które wywoływały u mnie ciągłe lęki aż do napadów paniki. Ze 2 tygodnie tak a potem będę schodzil na 5 - 5mg. I tak zostaję dopóki nie zaskoczy Paroxetyna, jeśli bedzie ok to potem redukuję na 0-5 i po kilku tygodniach 0-0. A dalej to samo z pregabaliną - taki jest plan. Zobaczę co powie na to mój psychiatra we wtorek. Teraz jestem pewien, że całe moje piekło jest przez benzo ,ale gdyby nie ono to pewnie bym się już zachlał. Teraz czas na Paro - dam jej szansę tylko ciekawe ile czasu trzeba to brać żeby mózg powrócił do stanu równowagi.
  18. Dziękuję Wam wszystkim za podpowiedzi. Jutro wracam do pracy po 2 tygodniowym urlopie, który chciałem wykożystać na zejście z 20mg tranxene na 10 co też zrobiłem. Jak się okazało za szybko. Teraz wiem, że dwa a nawet 3 tygodnie to min na 5 mg tego specyfiku. Pregabalina miała pomóc ale w dawce 150 - 150 mg okazala się za silna i dla mnie najlepiej jest z 75 - 150 a jestem wysoki i ważę 103 kg. Ale z drugiej strony moje chodzenie po ścianach mogło być spowodowane zbyt szybkim odstawianiem benzo - generalnie to psychiatra powiedzial o odstawianiu dopiero gdy się bedę czuł dobrze po prega lub paroxetynie. Z tym, że jako alkoholik (nie pijący) chcę się jak najszybciej pozbyć benzo. Paroxetyny boję się jak wódy ale to chyba mniejsze zło. Zatem dorzucam 5 mg z powrotem z naciskiem na jak najpóźniejszą porę dnia.
  19. Tranxene jest w kapsułkach po 5 mg lub 10 mg, odsypać 2,5 mg jest trudno. Wieczorem nic się nie dzieje, rano jest najgorzej zanim załapie lek. Prega chcę jeszcze pobrać razem z Paro aż zaskoczy żeby te lęki przygasić.
  20. Jeszcze tylko jedno pytanie. Psychiatra przepisał mi też paroxetyne i miałem ją zacząć brać gdyby pregabalina nie zadziałała (oczywiście najpierw ją odstawić, tylko już nie powiedział jak). A działa tak sobie, więc czy najpierw trzeba odstawić pregabalinę, czy rozsądniej bedzie zmniejszyć dawkę pregabaliny i dołączyć paroksetynę?
  21. Ok dzięki. Biorę 10 mg rano, zresztą jak brałem 20 to też rano bo na mnie dziala gdzieś po 3h i wtedy w pracy jakoś szło przetrwać. I myślę żeby pregabaline rano zmniejszyc ze 150 na 75 bo wogole już nie funkcjonuję.
  22. Jak odstawić Tranxene? Ktoś zna schemat? Brałem 20~25 mg / d po odstawieniu alkoholu. Obecni biorę pregabaline 300 mg / d i na siłę zeszłem z tranxem do 10 mg - zmniejszajac dawke co tydzień o 5 mg. tranxene biore już z 9 m-cy. Potworne somaty mam do utraty równowagi.
  23. Jednak 300 to dla mnie za dużo. Przy 225 jest jako tako. Ale niestety do sklepu nie wejdę ani do utobusu czy pociagu. Samochodem jak przejadę ze 2 km to cud. Przemeczę się ten miesiąc z hakiem do wizyty u lekarza i niech kombinuje. Chociaż mnie korci dołożyć do tego Paroxetyne, akurat do wizyty moze by zaczęła działać
  24. Ok to zostanę przy 300mg. Ale żeby przez 2 tryg nie zaskoczyła to chyba ciut dziwne.
  25. Czyli lepiej jeszcze poczekać aż prega zaskoczy? Myślę o minimalnej zmianie z 300 na 225mg żeby te uboki choć ciut zminimalizować.
×