Mam ten sam problem co Hurricaner27 .jeśli żyjesz to daj znać tutaj. Mam 22 i również nigdy nie odbyłem stosunku z kobietą (nigdy żadnej nie miałem) jestem po szkole zawodowej którą skończyłem w 2019 roku. Nigdy do żadnej nie zagadałem kilka razy się zdarzyło że one do mnie podchodziły i zaczynały rozmowę ale nic z tego nie wyszło z mojej strony.nie mam pracy od ukończenia szkoły i nic nie robię.mam tyle wolnego czasu i go marnuje w domu lub poza nim włócząc się po wsi.zbieram się żeby pójść do takiej dziewczyny co mi się podoba.ona jest dla mnie nadzieją jak to nie wypali to prawdopodobnie popełnię samobójstwo. Jestem zdesperowany, nie mam głowy jak ludzie mogą żyć z własnego wyboru bez drugiej połowy ja można powiedzieć już nie mogę a nie którzy całe życie umieją tak żyć. Nie do pomyślenia. Wstydzę się siebie że nie "zamoczyłem kija" do tej pory. To potrafi człowieka dobić.żeby była jasność : póki żyje nie pogodzę się,nie przyzwyczaję się z bycia sam prędzej się zabiję.