buuuu

nie naprawde chce umrzec gdybym nie chciala to bym tak nie mowila, i zdania nie zmienie wzielam cos tam na uspokojenie moze dzisiaj normalnie zasne i juztro bede w lepszym humorze przepraszam ze zawracam wam glowe,,

no wlasnie cadarxx ja też uważam ze jak ktos nie chce zyc to nie moze sie zmuszac tylko czemu tak trudno podjac decyzje no i trzeba wybrac odpowiedni moment rodzaj smierci gabriel juz mowilam nie wiem ale nie mam za bardzo kasy wiec nie wiele.. niestety ,moge ci dac jeszcze moj tel komp mozesz sprzedac ciuchy kosmetyki co bys jeszcze chcial.. i poprawiles mi troche humor

tylko żeby nie bolało za bardzo bardzo cie prosze

mówisz poważnie? dam ci ile będziesz chciał już mi wszystko jedno

wszytko to ze jestem taka głupia i wszystko robie źle juz nie mam siły (((((( juz nie moge wytrzymac z soba plissss zabijcie mnie ktos zaplace!! a w dobrym humorze bylam moze przez 5 min jak pisales o jakims rumaku

no jasne, moje życie też jest męką! i co ja mam teraz zrobić? boże płacze nie wiem o co jestem tak głupia nienawidzę siebie najbardziej na świecie! jak wy sobie z tym wszystkim radzicie? bo może naprawdę nie warto już dłużej żyć! jest może na forum ktoś kto już próbował popełnić samobójstwo? chciałabym wiedzieć czy to bardzo boli, bo trochę się boje

ja tak nie uważam, na pewno komuś było by przykro, ale w końcu zapomni, ile można pamiętać o kimś czy raczej czymś takim jak ja!! nie rozumiem czemu wszystko mnie tak dołuje, czy nie mogę być normalna jak inni ludzie, jestem tak zła na siebie że już bardziej nie można..tylko nie mówcie że mam iść do lekarza, bo nie jestem w stanie z kimś o tym rozmawiać!

ale dóóóóóół !!!!!!!!!!!!! nie chcę już żyć nie mam już siły czy mógłby ktoś mnie uśpić jak jakiegoś chorego zwierzaczka??

Ej no, nie kłóćcie się! To moja wina bo ja zaczęłam głupio pisać już zresztą przeprosiłam. eligojot masz prawo być zły, bo wiem jak boli brak zrozumienia, ale gabriel tylko wraził swoją opinię na ten temat to chyba nie jest zabronione, wiec dajcie se siana! Ja z nudów siedzę już prawie cały dzień na tym głupim forum i mam coraz większego doła!! spadam papa

wiem ale ja też się śmiałam, przepraszam :)

ej nie denerwuj się, to tylko żart! przepraszam nie chciałam być niemiła, kolega zresztą chyba też!

och szkoda , to nie ja a już miałam nadzieję hehe a tak serio to sie nie zastanawiałam jaki miałby być mój chłopak, nie wiem to chyba będzie cud jeżeli w ogóle kiedyś jakiegoś będę miała

no nie wiem fajnego tak ale nie mam aż takich wymagań jak kolega a ty?

haha nie mogę, po prostu przyznaj się że mu zazdrościsz, gdybyś był milszy i ładnie poprosił to może by ci odstąpił jakąś fajną dziewczynę.. a tak hmm nie pomyślałeś o tym co? teraz masz na noc :)

hehe to dzwoń czekam z niecierpliwością! ---- EDIT ---- aj nie nabijaj się z niego ma problem jak my wszyscy!

no ej sorry nie miałam nic złego na myśli, wybaczysz mi kiedyś? hehe

No, jak zawsze masz rację

masakra ale ty jesteś wredny! ale śmiać mi się chce z tego

samotna_zagubiona przykro mi naprawdę, może napisz tutaj o swoich problemach spróbujemy ci jakoś pomóc.. może poczujesz się trochę lepiej :)

heh chciałabym mieć takie problemy jak ty! i co masz z tego powodu doła, bo nie rozumiem za bardzo. wiesz bo, wydaje mi się że nie ma ludzi idealnych, i ta dziewczyna którą sobie uroiłeś może nie istnieć.. i jak będziesz tak szukał to w końcu zostaniesz sam, ale to jest tylko moje zdanie.. Ja nią na pewno nie jestem, gdybyś mnie widział dziękował byś Bogu, że jesteś jaki jesteś.. więc może zamiast szukać u ludzi wad, poszukaj zalet bo każdy jakieś ma! A to że masz wrażenie że zasługujesz na lepsza, to ja mam odwrotnie, gdy chłopak mówi że mu się podobam to ja zaczynam mieć wyrzuty, że marnuje mu życie, że on zasługuje na kogoś lepszego niż ja! i tak to zazwyczaj się kończy, no nic życzę powodzenia mam nadzieję że chociaż ty odnajdziesz swój ideał i będziesz bardzo szczęśliwy ! papa

aj też niestety nie potrafię myśleć o sobie pozytywnie.. jestem brzydka wręcz paskudna, głupia i w ogóle nienawidzę siebie praktycznie za wszystko, nie mogę patrzeć na siebie w lustrze.. i co mam z tym zrobić hmm? najlepiej się chyba zabić! bo nic tego nie zmieni. ale ludzie tutaj (czytaj forum) wydają mi się naprawdę ok, może was nie znam ale darzę sympatią i już :)

berlioz heh kontakt z naturą? ja też lubię spędzać czas na świeżym powietrzu, to mnie uspokaja i tak mi się wydaje, że czuję sie bezpiecznie na jakieś łące z dala od cywilizacji, ciągłego hałasu i tłoku. Niestety mało takich miejsc. Ja przez wakacje byłam ze znajomymi w górach, w prawdzie kilka dni, ale to były najlepsze wakacje w moim życiu! Często wstawałam rano, albo wieczorami wychodziłam na balkon i oglądałam prześliczne widoki, zachód słońca, albo porostu patrzyłam w gwiazdy! no może zostanę jakimś pustelnikiem czy czymś w tym rodzaju :) ---- EDIT ---- ach gabriel czemu beznadziejny? mi się wydajesz całkiem fajny!

Ja też mam niestety ten problem. Od kilku dni nie mogę spać. Niby zasypiam normalnie ale w nocy się budzę i przeważnie leżę do rana. No to wczoraj poszłam sobie wieczorem na spacerek, przed spaniem wypiłam ciepłe mleczko, wywietrzyłam pokój i zasnęłam ale po godzinie się obudziłam i zonk. To zaczęłam czytać książkę (lekturę z czasów liceum, która mnie bardzo nudziła) niestety nie pomogło, bo przeczytałam prawie cała. Koleżanka z forum kazia_z8 poleciła mi SEDOMIX, ale jeszcze nie próbowałam więc nie wiem czy pomoże. Muszę powiedzieć, że przez jakiś czas miałam tak, że spałam w każdej wolnej chwili, po przyjściu do domu kładłam się do łóżeczka, w nocy też spałam normalnie i czułam się ciągle źle, teraz nie śpię w ogóle i jest jeszcze gorzej ciągle jestem zmęczona, wszystko mnie boli, na nic nie mam siły ani ochoty. Myślałam, że jest jakaś poprawa bo po prawie 2tygodniowej "głodówce" wrócił mi apetyt, już się cieszyłam i znowu to.. ech co za życie!

kazia_z8 dzięki w poniedziałek pójdę do apteki, dzisiaj nie chce mi się wychodzić z domu. Poczytałam trochę o tych kroplach i wydają się fajne.. jeszcze raz dzięki

Czemu nie ? ja akurat chciałabym być na twoim miejscu naprawdę, szkoda że nie możemy się zamienić ciałami :) chciałabym zobaczyć jak to jest być innym człowiekiem, na pewno nie tak żałosnym i beznadziejnym jak ja. No zobaczymy jak to będzie, jak dożyję to za 15 lat ci napiszę czy warto było żyć ok? 3maj się