Potejto
-
Postów
157 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Potejto
-
-
@Venencja powinno być teraz łatwiej bo juz przez to przechodzilas i wiesz że to tymczasowe co do szybkosci działania to nie ma reguły niestety
-
Spokojnie, kto jak kto ale psychiatra powinien okazać zrozumienie i "zaopiekować sie" pacjentem, krzywda tam ci się nie stanie
jeśli chodzi o radę to może przećwicz przed wizytą co chcesz powiedzieć, poukładaj myśli. Możesz nawet to zapisać na kartce by nie zapomnieć.
-
@zoom z wymienionych przez ciebie lekow paro cieszy sie najgorsza sławą. Serta jest lajtowym lekiem pierwszego rzutu.
-
@Venencja tak, wrocilo jakies 4 miesiace po zakonczeniu leczenia ale wydaje mi się że duży wpływ na to miało tragiczne wydarzenie w rodzinie. Teraz jestem na innym leku, już się rozkręcił i czuje się spoko
-
Hej @Venencja to super że udaje ci się z tego wyjsc ja w miedzyczasie skonczylem leczenie ale po kilku miesiacach musialem niestety zacząć na nowo
samemu lepiej nie odstawiać i to w dodatku z dnia na dzień. Ja schodziłem stopniowo z 10 na 5 i nie miałem żadnych nieprzyjemności
-
19 godzin temu, fresh escape napisał:
Kolejny alkoholik... Na podstwową opieke zdrowotna czekasz miesiać. N psychiatre 3 miesiące. Bo jaśnei pan sie napi c musiał i nie wie ze takie problemy są z picia i po lekarzach łazi i potrzebującym ludzią kolejke zajmuje. Tak by powiedziała twoja matka, twoja babka i twoja sąsiadka. Obudż sie człowieku..
Przyganiał kocioł garnkowi sam napisałeś z tego konta że piłeś codziennie. Czy to takie ważne kto ma jakie źródło problemu?
-
W dniu 16.01.2023 o 13:33, Samniewiem napisał:
Dostałem pregabaline, o ile czytam, to oba jednocześnie nie maja sensu. Chociaż przyznam, że bez afobamu bym ostatnich dwóch tygodni łatwo nie przetrwał...Pregabalina nie ma podjazdu do alpry i rozkręca się czasami nawet 2 tygodnie. Branie pregi i alpry jednocześnie ma taki sam sens jak antydepresanty+alpra
-
@Szczebiotka pamiętam że na somaty podziałało w 100% ale na natretne rozmyslanie nie do końca.
-
@Szczebiotka rok temu bralem esci w dawce 10mg i sporo dobrego moge o tym leku powiedzieć ale nie to że pobudzal do dzialania. Mialem po tym leku raczej lekka zamulke i spokój.
-
Elicea to escitalopram czyli też ssri. Masz na tym forum temat o tym leku
-
@Cheerful wachania nastroju przy wchodzeniu na lek są normalne. Z czasem się to wszystko powinno ustabilizowac. Jeśli już miałeś lepszy dzień na leku to jest dobra prognoza
-
2 godziny temu, frejka napisał:
@Potejto a jak sie leczyles i jak jest u Ciebie teraz?
pozdrowienia
Lecze się samymi lekami antydepresyjnymi i trochę edukuje się nt. psychologii. jakoś nie jestem pozytywnie nastawiony do psychoterapii ale nie wykluczam że kiedyś spróbuję:) początki leczenia były bardzo trudne, pierwsze dni i tygodnie... ale teraz już jest bardzo dobrze i bez większych problemów pracuje dalej:)
-
Cześć. W momencie gdy moje stany lękowe mocno się nasiliły też zacząłem się bać pracy, do której chodziłem od lat i raczej ja lubiłem. Wiem jaka to przykra wizja że nie będzie się mogło pracować, ale to nie prawda. Jeśli będziesz się leczyć to twój stan się poprawi i śmiało będziesz mogła wrócić do kariery zawodowej
-
@Cheerful jadłowstręt jest bardzo czestym skutkiem ubocznym na poczatku, szczegolnie jesli masz lęki. Powinno to niedlugo minąć nie martw sie
-
Godzinę temu, Kerstina napisał:
A jak długo miałeś uboki na wenli, można było pracować, brałeś jakieś wspomagacze? Wenla nie podnosi ci ciśnienia ?
Uboki na wenli miałem ok 8 dni, problemy z erekcja minęły dopiero po 3 tygodniach. Teraz jedyne co mi zostało z ubokow to trochę nasilone pocenie się przy wysiłku ale tragedii nie ma. Ciśnienie mam wzorowe. Jeśli chodzi o wspomagacze to ten pierwszy tydzień jechałem na benzo
-
@Kerstina esci bralem od listopada 2021 do lipca 2022. Odstawiłem całkowicie leki ale w listopadzie tego roku na wskutek wydarzeń rodzinnych znów nerwica wróciła chciałem spróbować innego leku bo esci się zbyt długo rozkręcało i nie byłem w 100% zadowolony z działania.
Esci bralem 10mg, a wenli biorę 150. Wydaje mi się że wenla sporo lepiej na mnie działa ale uboki przy wchodzeniu na lek były mocniejsze niż przy esci
-
@Ado85 rok temu bardzo dlugo czekalem az lek zaskoczy chyba prawie 2 miesiące, bralem wtedy escitalopram. W tym roku przerzucilem sie na wenlafaksyne i dzialanie przeciwlekowe juz zacząłem czuc po 2 tygodniach.
wachania nastroju na początku leczenia są normalne, wszystko z czasem się powinno ustabilizować
-
@Ado85 ja ostatnio przy wchodzeniu na lek przez tydzień brałem benzo - alprazolam 3x0.25mg na dobę i bardzo mi pomagało. Rok temu brałem tez taka sama dawkę przez 5 tygodni z rzędu co było trochę ryzykowne ale takie były zalecenia lekarza
-
19 godzin temu, koro33 napisał:
Potejto a jakie brałeś dawki leków ? Bo ja ostatnio się czuje coraz lepiej ze zdrowiem psychicznym i razem z psychiatrą co każde spotkanie schodzimy z dawkami na coraz mniejsze.
Wenlafaksyna 150mg, tez czułem się wtedy bardzo dobrze
-
Ja ostatnio gdy pominalem jedna dawkę leku i wypiłem 5 piw to miałem potem bardzo silne lęki z somatami przez 7-8 dni. Nie obylo sie bez benzo. Tak źle psychicznie się chyba nawet nie czułem przy wchodzeniu na lek.
W sylwestra na pewno tego nie powtórzę
-
Cześć wszystkim. Po ostatnim incydencie alkoholowym doszedłem do siebie dopiero na przełomie środy i czwartku. Praktycznie tydzień miałem wyjęty z życia, nie wiem jak dałem radę chodzić do pracy. Teraz jest już w porządku, mam energię do działania, pozytywny nastrój i chyba też poprawia mi się koncentracja. Jeśli ten stan się utrzyma to będzie świetnie
-
1 godzinę temu, acherontia styx napisał:
Tak, mógł.
Zdarzyła się pani kiedyś taka wtopa? Jeśli tak to kiedy sytuacja się unormowała?
-
Opowiem wam moje leczenie i moze dla kogos to będzie przestroga. Od 9 listopada zacząłem brać wenlafaksyne, na początku 75mg, a od 15 listopada 150mg do tej pory. Z początku od 3 do 8 dnia miałem strasznie nasilone lęki, somaty itp potem to jednak minęło i zacząłem czuć się dobrze. Na tyle dobrze ze w ostatnią sobotę postanowiłem nie wziąć dawki i napić się alkoholu. Na drugi dzień miałem kaca ale było znośnie. W środę jednak, w dniu gdy miałem trochę więcej do zrobienia niż zwykle, przeżyłem załamanie. Wróciły lęki i częściowo somaty, przestałem mieć nadzieję na lepsze jutro. czuje się koszmarnie aż do teraz.
I tutaj pytanie czy alkohol i pominięcie jednej dawki mógł aż tak wpłynąć na leczenie? Czy może tamtego dnia, kiedy przeżyłem załamanie, po prostu to było dla mnie za dużo. Macie jakieś doświadczenia z połączeniem wenli z alkoholem lub innymi środkami odurzającymi?
-
Przy wchodzeniu na ssri często zdarzają się problemy ze snem i nasilone lęki. Zwykle mija to po ok. 2 tygodniach. Może skonsultuj to że swoim lekarzem to przepisze ci coś typowo na sen zamiast xanaxu
WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)
w Leki przeciwdepresyjne
Opublikowano
Ja miałem kompletnie wyłączony popęd seksualny przez pierwsze 2-3 tygodnie leczenia, potem zaczęło powoli wszystko wracać do normy.