Skocz do zawartości
Nerwica.com

Stokrotka_G

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stokrotka_G

  1. ewa125,ja kiedys podobnie jak ty bylam dziewczyna pelna zycia,lubilam dalekie podroze,poznawac nowych ludzi......zmienilo sie to w ciagu jednego dnia! Na poczatku nie moglam wogole wychodzic z domu o podrozach nie bylo mowy.Jednak ciagle nad soba pracuje i jest juz niezle......wychodze sama,prawie bez leku,na rowerze potrafie pojechac jeszcze dalej.Jednak jezeli chodzi o jakies dalsze podroze,nie potrafie do dzisaj.A tak w sumie to dalej jestem ta dziewczyna z tamtych lat i bardzo tesknie za samodzielnoscia.Tylko jak do tego dojsc? to tak jakby we mnie byly dwie osoby jedna bardzo chce a druga nie pozwala..... Bardzo chcialabym to zmienic!
  2. Gosiulka wlasnie tak zrobie,zaraz ide na rowerze pojezdzic,moze sie troche rozluznie.Wiesz jakos nie moge sobie miejsca znalesc,ani czyms zajac.Czuje ze jestem w ciaglej gotowosci do odpierania atakow mojej nerwicy,stad biora sie te napiecia....... Dzieki za wsparcie,choc widze ze sama masz klopoty
  3. Ja tez odnosze podobne wrazenie jak Ty samotniczka.......ze z fobi nie da sie tak do konca wyleczyc.Bo przeciez nie stoje w miejscu,ciagle cos przelamuje,wychodze mimo leku. Jednak zeby gdzies dalej pojechac samej,nie ma mowy.Od razu ogarniaja mnie paniczne leki,miekna nogi,serce wali jak oszalale.A przeciez ja naprawde chce to bardzo zrobic.......wiec z kat tak silny opor mojego organizmu Bo tak wlasciwie to jestem po kilku psychoterapiach i niby wiem co z tym wszystkim robic,wiele zeczy juz przezwyciezylam,ale z tym ciagle nie wychodzi.
  4. Witam Kochani Moj dzisiejszy dzien zaczol sie pare godzin temu i nie bedzie on za latwy. Drugi tydzien zostaje w domu sama ,cale przedpoludnie,a mam z tym troche problem. Cuz i ten lek trzeba jakos przezwyciezyc,tylko nie zawsze mozna.Jedno jest pewnie nie bede siedziec tylko znajde sobie jakies zajecia! Moze nie bedzie tak zle? Juz jak to do was pisze to jest mi troche razniej,bo wiem ze mnie zrozumiecie.Tylko dlaczego ten zoladek tak sciska. Ice Man Dzekuje za mile powitanie
  5. Witam wszystkich! Jestem tu nowa,ale od jakiegos czasu zagladam na to forum.Mam podobne problemy jak wy Lecze sie z powodu nerwicy lekowej,jestem po psychoterapi.Teraz jest juz o wiele lepiej niz na poczatku,ale tez jeszcze mam swoje wzloty i upadki Hej smutna48,nie martw sie, nie jestes juz tak calkiem sama! Jednak wiesz,chyba wiem co czujesz,kiedys bylam w podobnej sytuacji,na pare miesiecy zostalam sama,kiedy bylam w ciazy,a wlasnie w tym czasie czlowiek potrzebuje duzego wsparcia.....
  6. Piekne te wasze marzenia,mysle ze do spelniena,bo jak sie czegos bardzo chce to sie to w koncu osiaga! Tez chcalabym jeszcze wiele w zyciu zrobic,bez ograniczajacego mnie leku
×