lakiewski

Validol to cukierki miętowe a hydroksyzyna to melisa w formie syropu. To tak jakbyś połączyła sałatę i ogórek. Internista nie zajmuje się leczeniem nerwicy, tym zajmuje się psychiatra.

Tak, jak najbardziej. Nerwica to przerośnięte ponad miare mechanizmy obronne ego: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizmy_obronne Jednym z tych mechanizmów jest przeniesienie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Przeniesienie_(psychologia)

Wiesz ciężko czasami nie pić alkoholu, ale to ma wpływ na nerwicę, gdzieś czytałem że hormony stresu powracają do normy po kilku miesiącach do roku po przestaniu picia. Ja już nie wale 4 tyg. Klasyk w nerwicy. Jak ktoś widzi, że masz problemy to wypier***a lotkę, z doświadczenia i z forum wiem, że większość tak ma.