Skocz do zawartości
Nerwica.com

zarr

Użytkownik
  • Postów

    3 180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zarr

  1. Pierwsze co pomyślałam, to... tej kobiecie przydałby sie psychiatra, Tak sie nie traktuje ludzi. Pozdrawiam, trzymaj sie
  2. A tak na marginesie... Skoro 75mg to taka mala dawka to czemu nie wymyślili żeby od razu od pierwszej tabletki wskoczyć na 150?
  3. Może i dla dziecka ale mi pomaga. Pozatym mam zamiar stosować się do tego co psychiatra zaleca. Jeśli komuś mówi że ma od razu brać 150 mg albo 300 to niech bierze. Mi pomaga 75mg.
  4. Dziś mnie podkusilo by wziąć Egzyste 2 godziny wcześniej wiec wzięłam o 15.30. Koło 16 okropnie zachciało mi się spać więc się położyłam i teraz się dopiero obudziłam Dobrze ze dziś nie pracuje bo nie wiem co bym Zrobiła gdybym była w pracy. Zostanę przy swojej stałej porze - jak lekarka kazała. O 17.30.
  5. Witajcie dołączam i ja jesli mozna. Mam niedoczynnosc tarczycy , przysadki i z nadnerczami problemy czyli kortyzol ale biore leki bo muszę a na diete Musze przejsc bo mam stłuszczoną wątrobę i 5 kg za duzo. ja nie cwicze bo nie moge z powodow zdrowotnych ale mam taka prace ze dość sie nachodzę, schylam itp (sprzataczka). Juz raz kiedys schudlam wiec mysle ze i teraz dam radę ale uwielbiam słodycze... jednak staram sie nie jesc a jak juz to czekolada gorzka. mam 156 cm i 61 kg ważę a chce wrócic do mojej wagi 55 kg. Moje bmi jest podobno w normie ale brzuch mam. I kiedys pan ustapił mi miejsca w kolejce bo myślał ze jestem w ciązy .
  6. Brałam Egzyste z 2 miesiące temu. Wczoraj znów zaczęłam brać. I już nie ma tego "upojenia alkoholowego", trochę głowa bolala jak się rano obudziłam. We wtorek mam tele-wizytę z Panią psychiatra. To powiem że może mi kolejne opakowanie /opakowania przepisać bo zostanę po tym leku. Twgo typu leki dobrze działają na mnie. Moklar też był ok. Natomiast SSRI to masakra. Pełno objawów ubocznych... Po co się męczyć skoro są leki które działają pomagają bez tak meczacych objawow. 2 miesiące temu przestałam brać bo wystraszylam się tego właśnie upojenia alkoholowego przechodząc przez ulicę nawet nie patrzyłam czy samochód jedzie. Teraz nie narzekam. Oby tak dalej. Zobaczymy....
  7. zarr

    Czy masz?

    Tak :)) Masz jakieś zwierzę w domu?
  8. Wcale. Kupujesz przez internet?
  9. zarr

    Jednak bez leków

    mnie kiedyś mlody chlopak obrazil ze miałam maskę. że wszyscy jestesmy Poj***
  10. zarr

    HIT czy KIT?

    Kit Muzyka klasyczna?
  11. zarr

    zadajesz pytanie

    Gra Chińczyk. Umiesz jeździć na łyżwach?
  12. zarr

    Jednak bez leków

    @szary kotCzego sie obawiam.. że ktos mnie zaczepi, że powie cos głupiego. Na rowerze nie umiem jezdzic. (kiedyś umialam), pozatym nie mam roweru. @DoroSzydełko trzymam kciuki, ja tez ciagle przekladalam tego psychologa a gdy juz znalazlam to terapia przez tel ;/
  13. zarr

    Czekam na...

    Na nic szczegolnego...może na to by pójść spać
  14. zarr

    Czy masz?

    Tak Lubisz tulipany ?
  15. zarr

    zadajesz pytanie

    Nie Czy jest jakas ksiazka ktorą byś drugi raz nie przeczytał/a?
  16. zarr

    NOWE Czy masz?

    Nie. Masz swoją ulubioną porę roku ?
  17. zarr

    Jednak bez leków

    Do psychiatry moge pójść bo mam na nfz ale będzie mnie namawiać bym nie rezygnowala z leczenia. Terapie mam raz na miesiąc przez telefon. Niedługo dopiero będzie drugi raz. Za pierwszym razem byłam osobiście. Nic specjalnego pani psycholog nie mówiła. Doradziła bym w weekend gdzieś sama wyszła bo z tym mam problem. Ale i tak nie wychodzę. Za silny lęk jeśli chodzi o samotny spacer .
  18. zarr

    Jednak bez leków

    Jest tu ktoś z nerwicą kto nie bierze leków? Ja to przemyślałam i nie bede ich brac. Lepiej sie czuje bez lekow oprócz takich sporadycznych dni kiedy gorzej sie czuje albo mam doła ale taki głowny powód to, to że nie umiem znalesc leku ktory by mi pomogl na tę nerwice,Owszem bralam dwa lata Moklar ale przestał potem działac, a pozniej miałam 3 lata przerwy od tabletek, następnie przepisano mi Paroksetyne, to do dzis mam poltora opakowania w szufladzie bo mialam duzo skutkow ubocznych, wiec psychiatra zmienil na Pregabaline. Dobry lek ale moglam caly dzien i całą noc po nim spac wiec przepisala mi lek ktory mam obecnie Citabax. Znow skutki uboczne. Ssri tak dzialają na moj organizm. Za pare dni mam wizyte u psychiatry ale nie pojde skoro zdecydowalam sie rzucić leki. Po co ma mi kolejne leki przepisac.mam tylko Alpragen ktory biotre raz na jakos czas. jedno opakowanie lezy u mnie rok. Ja wiem ze te skutki uboczne kiedys by minely ale to nic fajnego zyc z mdlościami, biegunkami, bolami glowy. Moze ktos powie ze mam racje...
×