Witam jestem tutaj nowa , duzo czytałam na tym forum o osobach które maja podobny problem . W sumie nie wiem jak zaczac ..... od ponad 2 miesięcy jest coś zm nie tak . Śpię bardzo mało ... nie mogę jeść, meczy to mnie i mojego chłopaka . Zaczęło się od tego ze pewnego dnia robiąc takie codzienne czynności duzo myślałam o swoim chłopaku . Niby nic takiego wszystko oki ... ale nagle zadałam sb pytania typu cxy chce z nim być ? Czy to ten jedyny ... zaczęłam się telepać nie mogłam usiąść z paniki ze mogę go nie kochać .. Na szczęście po 2 dniach przyjechał i ten lek Mi przeszedł .. trwało to może z 2 tygodnie było wszystko oki i znów to samo pytanie i te same myśli .. nie chciałam tego mówić swojemu chłopakowi ale kiedy już wie odważyłam to wiadomo bardzo się zdenerwował ale zapewnial mnie ze nie widać po mnie żebym go nie kochała wręcz przeciwnie a ja nwm ... potem było jeszcze gorzej .. bałam się ze zakocham się w innym .. potem ze jestem lesbijka i ze powinnam być z dziewczyna , potem myślałam o jakiś pedofilu ... poprostu siedziało mi to w głowie ... czytałam wiele i wyszło ze mogę mieć nerwice ... jakie są objawy tego ? Dodam ze mam duszności , bóle w klatce piersiowej ,często mam zawroty głowy i strasznie boli mnie brzuch . Jestem zapisana do specjalisty ale na wizytę cxeka się bardzo długo , ja już nie daje rady , raz jest lepiej , raz gorzej . Prawdziwe uczycie do swojego chłopaka czuje tylko podczas płaczu :( nie chce tak . .. prosze o pomoc