MOCca

chojrakowa, zaryzykuj, mięta jest smaczna, i produkuje soki żołądkowe, usypia dobrze.

Magdaa, nie moge się doczekac Twojego sklepu.

Mięta pomaga na wszystko, na himeroidy też.

Dobra to robimy "Akcja Krzyż 2" Przebierzemy się za harcerki ^^

Kiedy przyjdą bilingi Schetyny? ;P

Ale cisza, cisza, bo przyjdzie Linka i powie, że jeszcze Stefana tu brakowało.

Korba, właśnie takimi wypowiedziami politycy sie kompromitują, a Pan Niesiołowski "Gołąbek" jest bardzo specyficzny w końcu posła Kalisza wyzwał z mównicy od porno - grubasa.

To taka konkluzja, że nic nie wynika z tego co robią, również w temacie krzyża. To nie jest topik wytykania sobie słówek, więc pokój siostro. Może jutro Kwaśnieski z całą świtą przybędzie pod pałac by przenieść krzyż. Sorry, to tylko taki żart, Linka coś nerwowa jesteś ostatnio, kurde..

“Polska The Times” ekscytuje się tysiącem dni rządu Donalda Tuska i tym, co z tego wynika. No właśnie – co z tego wynika? Ano nic nie wynika. To, że nie mieszka w Polsce nie oznacza, że nie może sie wypowiadać, zresztą Madzia, Ty chcesz się i tak wyprowadzić. :}

Korba, a kto wydaje decyzje i analizuje społeczne oczekiwania? Myślisz, że to może latająca chmurka podpowiada im co mają robić. Magdaa, doradcy Pana Prezydenta, bo przecież on sam do dymisji się nie poda heh. Luz, blues, w ogóle czytacie posty innych ludzi... ustosunkowujecie się do nich, podajecie jakieś rozwiązania, argumety, przykłady?

Powiedzmy jasno, cel - zniesmaczenie Polaków, cel II - wykończenie cierpliwości, cel III - robimi jarmark i piknik pod Pałacem, cel - IV tablica jest więc się zamknijcie...powinni stołki stracić za taką szopkę. To pareset złotych to była lekka ironia.

O takich rewelacjach nawet nie powinniśmy dyskutować, media to wyłapują i jątrzą...po kalkulacji nie obronią się tak łatwo, przez swoje zaniedbania, mam na myśli tu rząd, trzeba to mówić wprost, bo czują się chyba "nieusuwalni" .

Korba, wiesz komu je zawdzięczamy, ktoś sobie żarty robi z Polaków, m.in, brak poszanowania ciał na ziemi smoleńskiej, rozkładające się części zwłok, a rząd mówi...jest O.K. Media zarobiły na tych transmisjach, wszędzie biznes, kasa, korupcja, i żarty ze zwykłych obywateli...

Też mam już dosyć, kpin i tej calej afery...do diabła z nimi.

Ani Prezydenta, ani rodzin zmarłych osób, opozycji też niet, nikt nie został poinformowany, oprócz Bronisława i przywieszacza tablicy, heh, to upamiętnienie krzyża czy pamieci? Pośpiech, zaskoczenie, cofamy się w rozwoju czy jak?

Madziu Madziu...w pierszym filmiku jest słowo "nie cofniemy się" nadinterpretujesz lekko, w drugim jest wywiad po dezycji o usunięciu, więc wypowiadał sie ...jeśli usunie...bo to dziwne jak prezydent elekt, czyści sobię drogę do Pałacu Prezydenckiego przed zaprzysiężeniem... Ta tablica to jednak kapiszon...z krzyżkiem (co Napieralski skwitował, ze godło Polski wystarczy), nikt nie wiedział, że taka uroczystość będzie miała miejsce...suprais Bronka "wpadki" O wyborach napisaliśmi 47 stron, ciekawe ile krzyż nam zajmie.

Jarek nie powiedziła...idźcie i brońcie krzyża...ta grupa ludzi jest skrajna co tam stoi, męczące to wszystko... Bronek postawił tablicę, z łachy ale to zrobił, w jaki sposób wszyscy będą pamiętać... Obawiam się, że rząd dalej nic nie zrobi z tym zadłużeniem, będą sciągać od nas podatników, ten vat to dopiero początek góry lodowej, który nas czeka... mogliby zacząć od swoich diet.

Zobaczmy tablicę, może będzie już spokój...w cudowny sposób nagle sie pojawiła, jak manifestacje i cała ta "zadyma" już się odbyła, dobre działanie. [Dodane po edycji:] Teraz skończy się to prewencją...

linka, teraz to nagaonka na ludzi patrzących realnie na całą sprawę? Na moje argumenty też odpowiadasz w sposób lakoniczny, że to banda "imbecyli" to spowodowała, np. do tablicy się nie odniosłaś, (może nastanie spokój) i na wiele innych pytań też, dlaczego to prominentni politycy Lewicy bywają w kościołach? A chyba jesteś ich zwolenniczką, Linka każdy kto tu się wypowiada ma jakieś poglądy, nic na to nie poradzisz... możemy tylko argumentować się. W przestrzeni publicznej nic nie działa bez przypadku, są odpowiedzialni za to ludzie. Wiemy dokładnie, że jedna jak i druga grupa spod krzyża nie jest bez zarzutów, Ty chcesz tylko jego usunięcia bo...

linka, podałaś przykłady zagrożeń ze strony natury, choroby ...jak to ma sie do spraw urzędowych? Kto wpadł na pomysł - odpowiadam - harcerze... Dla Ciebie jednostronność, bo nie wypowiadam się z wulgarnością i nie szczam na starsze sfrustowane osoby? Nie mów, że jednostronna bo jasno się wypowiedziałam, że to żałosna sytuacja, ale ktoś do niej doprowadził. Jeśli nie widzisz pracy mediów, żeby sprawę rozdmuchać i dziwne działania Bronka, właściwie to żadne działanie, to co Ty widzisz? Linka, może jesteś uprzedzona, zwyczajnie i nie widzisz takich rzeczy? Ja analizuję sytuację, niektórzy tylko wyrzucają swoją złość tu...

Dla każdego ten krzyż to inny symbol, wiary, zmartwuchstania, cierpienia, modlitwy, katstrofy, upamietnienia, to też symbol walki z krzyżami, i antyPO... To, że w miejscu publicznym nie może być krzyża, to chyba nie jest prawda, a przed urzędami administracyjnymi chyba też nie, zna ktoś takie zapisy? A miejsce krzyża jest w kościele? No też nie, bo przecież ten znak jest w miejscach głownie upamiętniających i sakralnych. Prawda okazała się taka, w ciągu jednago dnia zrobili tablicę, założenie odgórne (tablica nie omówiona z nikim, na szybko, dziłają w tej sprawie jak cichociemni), w ciągu jednego dnia konserwator się nawrócił i zmienił decyzję, a pozostała szopka to co to było? Nieudactwo PO?

Stany depresyjno - irracjonalne są moim znakiem rozpoznawawczych, heh nie wiem czy to nie gorzej, zrobić pierwsze wrażenie a potem lipa. Depresja to jest wabik, jak wypowiadam tylko to słowo i widzę żar w oczach, to jest to dobry znak. Jak grymasi, niech spada na bambus. Poleciałam sobie.

Niech ten rząd w końcu coś zrobi, po 1000 dniach bezrobocia... nawet niech zabiorą ten krzyż, przynajmniej będą mieli co w zasługać wpisać.

Dziwne zachowanie, może to chwilowa fascynacja, w dobie simsów i innych iteraktywnych gier...ubieranek, itp. Pamiętam, że w wieku 17 lat, to jedyny okres, który wowołał u mnie instynkt, tzn. chiałam mieć bobo, za młodu, żeby to starą matką nie być, ale po roku czasu zmieniło to się masakrycznie w całkowityą niechęć do dzieci, i teraz nie wyobrażam sobie takiej sytuacji brrr... Gdzie mieszka siostrzenica, miasto czy wieś? Z moich obserwacji to dzieci ( przyszła młodzież) gimnazjalna na wsiach, w porównaniu do gimnazjalistów z miast, zachowuje się dość infantylnie jeszcze, może to okres opóźnionego dojrzewania, lub co gorsza prawdziwe odczucia - pamiętacie w Anglii, małe miasteczko, bardzo konserwatywne, katolickie, z aferą w gym, chyba z jakieś 10 dziewczyn w wieku od 13-16 zaszła w tym samym czasie w ciążę, i większości podobno był to świadomy wybór... Może ktoś pamięta nazwę tego miasteczka?

Ewelina 23, witaj, jak Łódź to przybijam piątke.