A ja nie umiem zawierac nowych znajomosci, kolegow mam 2 ktorzy mieszkaja obok mnie ale maja calkowicie inne zainteresowania wiec naprawde czasami ciezko cos razem porobic. Obecnie przez leki nie pije wgl alko, palic nigdy nie palilem, a kluby to dla mnie najwieksze gowno, nigdy do zadnego nie pojde do tego zasrane studia przytlaczaja bo kazdy wykladowca uwaza sie za lepszego od Ciebie, nie maja wgl szacunku a co z tego, ze chcesz miec fajna prace jak przez jakies zjebane przedmioty niepotrzebne nikomu nie zdasz i wylecisz ze studiow. Zycie jest chujowe.