Skocz do zawartości
Nerwica.com

psychosceptyk

Użytkownik
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez psychosceptyk

  1. A Ty nie zapomnij że masz problemy z hipokryzją i wypłakujesz oczy na forum gdy ktoś naruszy fundamenty Twojej strefy bezpieczeństwa ale sama sobie szydzisz z innych.
  2. Psychiatry nie znam. Ale do lekarzy czasem chodzę i leki czasem dostaję. Lekarz się mnie nie pyta czy zapisać antybiotyk czy witaminy tylko pisze po diagnozie to co uważa za stosowne.
  3. i bawić się w znachora internetowego... Lekarz który zna się na robocie nie ustala leków tylko je zapisuje.
  4. Uważaj po pojawią się miłośnicy szpitali i Cię nawyzywają xD Szpital jest piekłem? hmmm możliwe... ale ci sami lekarze zapisują Ci leki i prowadzą Twoje leczenie. Jeśli tam system zawodzi, to skąd pewność że i tu nie. Skąd możesz wiedzieć że nie udało by się bez prochów gdybyś trafiła na odpowiednich ludzi?
  5. Ja nie wydaję sądów... No jeśli ktoś jest w skrajnym stanie to myślę że szpital byłby dobrym miejscem. Skąd wiesz że się nie zastanawiam. W tym miejscu to Ty mnie osądzasz. Miałem w sobie około setkę tabletek. Wiem co to znaczy mieć srogiego doła. 2 razy próbowałem i mam blizny na rękach. Więc to chyba do końca nie jest tak jak piszesz. Tu musiałbym odnieść się do innego topicu i kolejnego pytania: Co tak na prawdę sprawia że tak ktoś się czuje?
  6. Choroba i zaburzenie to inne pojęcia w świetle prawa. Upssss... Ale Ty się nie bój. Przez wzgląd na Twoją sympatię do mnie, oszczędzę Cię
  7. http://wenko-sklep.pl/product-pol-2022-Uchwyt-Turbo-Loc-na-mydlo-w-plynie-dozownik-WENKO.html
  8. Być może... ale zadajmy sobie pytanie: jaki procent użytkowników tego forum lub ludzi którzy dostają recepty rzeczywiście są w takim stanie? No i... zastanawiam się czy w takiej sytuacji nie lepszy byłby szpital i (podobno tu system zawodzi) intensywne terapie?
  9. No ale jak widzisz, jestem pozbawionym uczuć i empatii człowiekiem któremu super się powodzi i przyszedł tutaj potrollować... ...i który dostaje srogie pociski w postaci wyzwisk od kur**, ch*i a moderacja ma to gdzieś. Jeśli moderacja się nie zreflektuje i nie przywoła do porządku delikwentów to zrobi to WP, a jak nie WP to mój prawnik sądownie poprosi o numery IP delikwentów i zacznie się imba... i wtedy leki nie pomogą...
  10. To bez wzajemności. Ale doceniam. Przeżyjesz takie odrzucenie, mam nadzieję...?
  11. No widzisz. I co jeszcze ciekawego napiszesz pizdeusz? Mogę Cię tak nazywać? Tak się przedstawiłeś.
  12. No właśnie... i tu mógłby pojawić się mój długi wywód. Bo widzisz, ja też miewam kryzysy... Szczególnie egzystencjalne. Urodziny to temat tabu. Czasem ze smutkiem wracam w przeszłość. To nie jest tak że chodzę wesoły i uśmiechnięty 365 dni w roku i 24h na dobę i... Zastanawiam się gdzie jest granica i gdzie różnica. Gdzie uzasadnienie. Podkreślam: być może branie leków u każdego ma sens. Ja w to wątpię i staram się zrozumieć i wyrobić pogląd. Założę się o głowę (i to akurat temat na inny topic) że u każdego psychiatry dostałbym diagnozę i leki . Np. tydzień przed i tydzień po urodzinach jestem mega zdołowany i szukam odbicia od tego albo grając na kompie, albo cisnąć się w pracę bardziej. Czasem w nocy płaczę bo mam za sobą jakieś przemyślenia z przeszłości. Czasem w pracy zdarzy się syf. Miałem problem z chorymi akcjami w tym z mobbingiem. Było ciężko... wiele mnie to kosztowało. Rzuciłem tą pracę bo stwierdziłem że to się nie opłaca... Tylko że ja akceptuję też te negatywne aspekty życia i negatywne emocje... Pytanie gdzie różnica?
  13. Odwołujesz się do uczuć wyższych i empatii. Stwarzasz pozór osoby wrażliwej więc raczej...
  14. A czemu nie zwracasz uwagi innym? Gdzie? Napisałem "hipokryzja" - określiłem Twoje zachowanie w danej sytuacji... Hipokryta to ktoś kto ma skłonność do takiego zachowania. Czyż nie? Jeśli nie, popraw mnie proszę.
  15. Rzecz w tym że ja staram się zawsze Ciebie szanować, w każdym poście i nie stosuję wycieczek osobistych.
  16. To temat na inną dyskusję o której chętnie bym pogadał tyle że... tu już jestem linczowany. xD Bo wszyscy już mnie tu znają na wskroś!
  17. "tylko" i co Ty możesz wiedzieć o moim życiu? Coś sobie ubzdurałaś i na podstawie tych bzdur roisz sobie jakąś dziwną zazdrość...
  18. Nigdzie, tylko że ja jestem tu linczowany za złe zachowanie i Ty bierzesz w tym udział. Bo brak mi wrażliwości... Czemu skupiasz się wyłącznie na mnie?
  19. Spoko, dużo o moim braku uczuć i empatii... A gdzie Wasza empatia gdy wyzywacie mnie od ch**ów, ku**w, dzbanów i najróżniejszych? Nagle wrażliwość się wyłącza? Przebijacie dno hipokryzji. @Abigail_1Sm25 Skoro piszesz tyle o zranionych uczuciach czemu obojętnie przechodzisz wobec tony wyzwisk które lecą po forum? Hipokryzja...
  20. @Reghum Może brzmiał baitowo ale... Twoje wyjaśnienie brzmi: no cóż, jak to jednak nie był troll to najwyżej... Podczas gdy ta osoba dostała toną szlamu. Odważyłbyś się tak na ulicy? Głowę daję że nie. Nie chce mi się tłumaczyć. Napisałeś do mnie kulturalnie. Masz zupełnie inny pogląd na sprawę niż ja... Czy fajnie by było gdybym wyzwał Cię w odpowiedzi? Tu nie chodzi o regulaminy, społeczności, fora czy internety... Tu chodzi o podstawy kultury i poszanowanie drugiego człowieka. O ile choroby psychiczne mogą usprawiedliwiać pewne zachowania, o tyle przy zaburzeniach o tym mówić nie można ponieważ osoby które zachowują się w taki sposób są w pełni tego świadome. Wszystko co miałem w tej sprawie do napisania, napisałem. Czekam na odpowiedź administracji. Z mojej strony wszystko w tym temacie.
  21. Gdzie tak napisałem? Jeżeli ktoś czyta po łebkach rzeczywiście może odnieść wrażenie że jestem nieempatyczny. Rzecz w tym że któryś raz z rzędu pisze to samo: zakładam że mogę się mylić. Poza tym, czy sceptycyzm do metod leczenia powinien ranić czyjeś uczucia? W jaki sposób? Mój pogląd wygląda tak: uważam że dużo osób opowiada tu o lekach jakby to były cukierki i witaminki na rozwiązanie problemu - TAKIE ODNOSZĘ WRAŻENIE. Jestem sceptyczny też do środków poprawiających nastrój. A czy ktoś zapytał czemu? Wyciągacie jakieś wnioski z chmur i strzępy tylko po to by zaatakować. Skąd taka agresja? Myślę że atakują najbardziej ci którzy mają problem. W szkole też było o trybie przypuszczającym - proszę zwróć na to uwagę.
  22. Nie Ty będziesz decydował czy to jest forum dla mnie czy nie. Zwróć uwagę że pisałem o tym że mam takie spostrzeżenia i że zakładam że mogę się mylić. Wiesz na czym polega kulturalna dyskusja? Na wymianie argumentów. Topic mógłby po prostu umrzeć z braku zainteresowania albo ktoś mógłby się kulturalnie wymienić argumentami i powiedzieć: "mylisz się bo to lub tamto". W czym problem? Dalej nie będę się tłumaczył bo wszystko jest napisane. Jeśli ktoś bierze jakieś urywki z kontekstu i szuka konfliktu... To jego problem... A tak jest akurat w tym przypadku. Ktoś sobie bierze strzępy czegoś i szuka pretekstu aby się pokłócić.
  23. Doprawdy? Ja myśle że nie ma gorszej od takiej która skacze przed komputerem a w realu chowa się w 4 ścianach. To zaskakujące że ktoś tak zdemoralizowany próbuje uczyć szacunku.
  24. @dr. Psycho Trepens Wiesz po czym można poznać człowieka inteligentnego? Po tym, że potrafi rozmawiać na różne tematy na poziomie. Nawet z osobami o sprzecznych poglądach. Wiesz po czym poznać człowieka o niskiej inteligencji? Po tym że tak nie potrafi i... po lenistwie... Nie podoba się? To po co odpisujesz? Dodaj do ignorowanych i spoko. Nie potrzebuję rozmawiać z kimś kto stosuje tak prymitywny tok dyskusji. @Abigail_1Sm25 A ja gratuluję że nie czytasz tego co piszę i atakujesz mnie robiąc z siebie ofiarę. proszę: Zastanawiam się @Heledore @INTEL 1 @dr. Psycho Trepens czy to nie jest czasem tak że... jak się uderza w stół to nożyce się tu odzywają. Zachowując się w ten sposób zasugerowaliście (nie udowodniliście) że możecie mieć taki problem i zachwiałem Waszą strefą bezpieczeństwa. Tu też podkreślam że w moim odczuciu sugerujecie co nie oznacza że tak rzeczywiśnie jest. Na dodatek... żyjecie w świecie szufladek... To smutne... Wszystko wokół tak szufladkować...
×