Skocz do zawartości
Nerwica.com

zestresowana1990

Użytkownik
  • Postów

    1 350
  • Dołączył

Treść opublikowana przez zestresowana1990

  1. Dziękuje Wam wszystkim za te słowa otuchy i pocieszenie...wszyscy mi mówią ze mam się nie martwić ale jednak coś wyszło nie tak i nie daje mi to spokoju. Oczywiście w internecie podwyższona amylaza w moczu wskazuje tylko na jedno. A jak miałam robione z krwi badania to tez juz miałam blisko normy ten wynik amylazy. Co ma być to bedzie...jednak wszystko składa mi się w jedna całość. Jasne papkowate stolce lub biegunki, pieczenie brzucha, teraz bóle kręgosłupa... pewnie będę tym przypadkiem na forum który jednak zmaga się z prawdziwa choroba
  2. Kochani...ja jestem załamana. Jedyne co to dzis dostałam miesiączkę. Myślicie ze to mogło mieć jakis wpływ na wynik?
  3. Wyszła mi amylaza w moczu 722 a norma jest do 420. Jestem załamana. Nawet nie będę komentować...
  4. @alicja_z_krainy_czarów Tak czy siak powinnam darować sobie opisywanie szczegółowe objawow ale w tych nerwach poprostu musiałam się wyrzalic. Jak przeczytałam o tej Ani Przybylskiej biednej, która w tak młodym wieku zmarła...kazdego to może dosięgnąć. Nie ważne czy jest się młodym ładnym brzydkim starym bogatym znanym...ehh mojego wyniku moczu tez jeszcze nie ma
  5. Przepraszam...:( nie chcący Cię wystraszyłam a nie to miałam na celu. Po prostu...życie jest nieprzewidywalne co tu duzo mówić. Czasem błahe objawy wskazują ze dzieje się coś złego w organizmie i po prostu to mnie przeraziło. Idz na to Usg. Ja tez pójdę 7 marca.
  6. Nie chce nikogo straszyć Broń Boże. Chce tylko napisać czego się boje. Chodzi o raka trzustki. Strasznie boli mnie kręgosłup tak jak juz pisałam. Wyczytałam dzis artykuł ze bóle kręgosłupa to pierwsze objawy tego wlasnie choróbska mało tego, Anna Przybylska skarżyła się na zmienne nastroje nim dowiedziała się o chorobie, na bóle żołądka no wszystko to co ja mam. Teraz te bóle kręgosłupa....choroba się rozwija i pewnie daje się juz we znaki jestem totalnie załamana.
  7. Słuchajcie ale tak szczerze...myślicie ze te moje bóle kręgosłupa mogą być związane z nerwica? Boli mnie dol plecow i okolice nerek tzn na ich wysokości. Boje się ze to jakis tak kości albo od tej trzustki :(
  8. Wiesz co @alicja_z_krainy_czarów Tak sobie myśle...ze czasem życie jest niesprawiedliwe. Czasem patrzę na tych wszystkich ludzi, którzy nie dbają o siebie, są na prawde mega otyli, jedzą śmieciowe jedzenie albo piją alkohol ale tak nałogowo i często jest tak ze nic im nie jest. A my, młodzi ludzie boimy się raka lub zapalenia trzustki, ciagle mamy jakies problemy a to w kibelku a to nas coś boli...to jest okropne. Nie wiem czy to wynika z tego ze tak bardzo zwracamy na to wszystko uwagę? Czy może na prawde czujemy bol i te inne objawy... A to masz jeszcze weekend na rozmyślenia ja mam Usg 7 marca takze to juz w ogóle odległy dla mnie czas:) W przyszłym tygodniu mamy z mężem jechać na krótki wypad dla odpoczynku a ja nie umiem się tym cieszyć tylko się zamartwiam czy aby nie wyjedzie mi dzis wysoka amylaza lub czy nie mam raka...czasem chciałabym zasnąć i obudzić się jak juz minie mi to wszystko albo i wcale:(
  9. @alicja_z_krainy_czarów Tez mocno trzymam kciuki!!! Wszystko bedzie dobrze ale wiadomo, ciężko w to uwierzyć. Ja dzis czekam na wyniki i powiem szczerze ze boje się ze wyjdzie mi wysoka amylaza . Jestem kłębkiem nerwow ale mimo to staram się normalnie funkcjonować. Ehh może kiedyś to wszystko się skończy i będziemy żyć normalnie...jak powiedziałam mężowi ze idę na badania moczu to był wręcz zły. Stwierdził ze mam sobie karnet wykupić w laboratorium...czuje ze moje małżeństwo cierpi na tym wszystkim
  10. Na pewno mam coś z trzustka bo rano juz musiałam się załatwić i stolec był dosłownie w malutkich kawałach i było tego bardzo duzo:( ja nie wiem co mi jest jestem załamana. Nigdy bym nie pomyślała ze coś takiego mnie spotka
  11. Kochani...trzymajcie dzis za mnie kciuki. Oddaje dzis mocz do badania bo nie daje mi spokoju to czy czasem nerki mnie nie bola plus badam amylaze w moczu...tak się boje ze wyjdzie tam coś strasznego albo zapalenie trzustki. Jestem kłębkiem nerwow
  12. To masz to samo co ja i pewnie większość z Nas nasze „drugie połówki” to maja z Nami przechlapane ja sama ledwo ze sobą wytrzymuje wiec tym bardziej podziwiam swojego męża
  13. Matko....przepraszam za te głupie teksty. Nie powinnam pisać takich rzeczy. Oczywiście ze to nie jest problem ta temperatura tylko spanikowałam bo boli mnie ten kręgosłup i po prostu jakoś tak skojarzyłam jedno z drugim. Mam ostatnio jakaś obsesje na punkcie tego ze coś mi jest. Juz nawet tematu jelit nie wałkuje teraz mam inne zmartwienia. Może to przez okresem to dziwne samopoczucie, oczywiście serce mi wali i czuje takie wewnętrzne poddenerwowanie co może tez takie objwy powodować? Ehh
  14. Pamietam pamietam...ale Ty jesteś zdrowa a ja nie wiem nie ma dnia żeby mnie coś nie bolało. Mam 29 lat tzn o ile dożyje do urodzin mąż jest na delegacji i kiedy do mnie dzwoni to nie ma dnia, żeby mnie coś nie bolało. A to brzuch, a to głowa, a to kręgosłup, innym razem mam zgagę no dosłownie obłęd. Ja czasem mu nawet nie mówię co mnie dzis boli bo ileż można tego słuchać
  15. Wiecie co...ja dzis coś kiepsko się czuje. Tzn ja się w ogóle mało kiedy czuje dobrze ale dzis mam takie objawy jakby mnie jakaś grypa brała czy coś. Głowa mnie boli, raz mi goraco raz zimno, boli mnie trochę ten kręgosłup i mam 37 a jestem dosłownie dzien przed okresem. Nie wiem czy grypa mnie rozkłada czy to na okres albo gorzej....mam gorączkę bo mam jakies wewnętrzne zapalenie trzustki lub nerek (stad bol kręgosłupa) a może to jakaś białaczka? A wiadomo co tam we mnie siedzi. Mierze temperaturę co piec minut i ogarnął mnie strach
  16. To mi tez wlasnie wyszła tarczyca 2.59 i w sumie czytałam w necie ze wlasnie kobiety które nie rodziły lub starają się o dziecko to zdecydowanie powinny zbić ta tarczyce. Ale nie byłam z tym u lekarza wiec nie wiem...akurat tarczyca mnie NA RAZIE nie obchodzi
  17. @alicja_z_krainy_czarów To co teraz napisalas...dosłownie jakbym czytała o sobie. W stu procentach utożsamiam się z tym. Ja mam to samo. Każdy dzien to jest walka. O to żeby przetrwać od rana do wieczora a najlepszym momentem jest ten, w którym mogę iść spać i kiedy ta straszna nerwica zasypia ze mna tak jak piszesz, jesteśmy młodzi, mamy swoje hobby zainteresowania, jesteśmy fajnymi ludźmi którymi zawładnęła ta cholerna nerwica wiesz ze czasami tez mam takie mysli, ze byłoby łatwiej i mi i mojemu mężowi (który najbardziej cierpi na tym ze ciagle jestem nerwowa) żeby to życie juz się skończyło. Nie chodzi absolutnie o jakies mysli samobójcze czy coś tylko po prostu ogarnia mnie taka bezsensowność mojego życia. Ludzie jeżdżą, zwiedzają, cieszą się tym co maja i nie myślą o chorobach. A mój każdy dzien to jest wlasnie to samo: budzę się, toaleta, strach, ciagle jestem nerwowa, wszystko mnie irytuje i tylko wsłuchuję się co mnie dzis boli. W necie tylko czytam „rak jelita” „rak trzustki” „od czego boli kręgosłup” itp itd Co z tym zrobić? Nie wyobrazam sobie zebym całe życie miała w ten sposób funkcjonować. Jestem juz tym zmęczona...
  18. Chciałabym..ale jak jedno olewam to pojawia się coś innego. Wiesz, coś zaboli, zakłuje i w głowie juz myśl zostaje co to mogło być i od czego i juz nie mogę przestać o tym myśleć. Jest tyle różnych innych przyczyn tych dolegliwości ale ja (jak pewnie każdy tutaj) widze tylko raka.
  19. Kurcze, sama nie wiem czy mnie przewiało czy to od tego ze często wychodzę z psem który juz co raz więcej wazy i strasznie ciągnie na spacerze wiec muszę się „zapierać” i może to mi obciąża kręgosłup...gdyby nie moje inne objawy z tymi jelitami to bym się tak nie martwiła. A w tej sytuacji myśle ze może to jakies przerzuty na kości czy coś
  20. Kochani, mieliscie może takie bóle kręgosłupa w okolicy lędźwiowej i tak na wysokości nerek? Mnie ostatnio bola plecy i nie wiem czy to od nerek, czy trzustka a może gorzej...rak kości czy kręgosłupa...:( tyle się teraz słyszy jak to kogoś bolał kręgosłup albo noga a okazało się ze to rak kości. Jelita odstawiłam na razie w zapomnienie. Bardzo się martwie tym kręgosłupem
  21. Dzięki za słowa pocieszenia...w sumie sama juz sobie tłumacze ze od roku to chyba juz jakies objawy gorsze bym miała. Ty tez lepiej w temat stolcow się nie zaglebiaj ja teraz martwie się bólami kręgosłupa. Juz mam na tapecie trzustkę ale staram się nie wkręcać bo zwariuje a jak u Ciebie? Czujesz się lepiej?
  22. Stolec stolcem ale ostatnio cierpię na bóle kręgosłupa i albo mam raka kości albo trzustki albo nie wiem...masakra
  23. Mój bol tez jest do zniesienia tylko dokładnie tak jak napisalas, bardzo upierdliwy. A ja najgorzej zwrócić na to uwagę to wtedy boli cały czas. Bol ze mną zasypia w nocy nic mi nie jest, rano się budzę i znów jest to samo. I ta rutyna- wstaje lecę do kibelka potem kawa znów lecę o wtedy spokój. Może organizm tak się przyzwyczaił sama juz nie wiem o co tu chodzi Ale skoro badania wyszły dobrze to chyba raptem by mi się tak nie pogorszyło po miesiącu
  24. @alicja_z_krainy_czarów A Ty masz bóle kręgosłupa? Mnie boli w okolicy lędźwiowej i krzyżowej i bardzo się boje ze to od trzustki wlasnie. Pamietam jak Anna Przybylska miała raka trzustki i czytałam ze ja bardzo bolał kręgosłup i to był wlasnie objaw pierwszy i ja to wlasnie mam ani nic nie dźwigam a kręgosłup boli... taki tępy bol
  25. W ogóle miesiąc temu robiłam morfologię ale teraz juz bym nie poszła bo mam wrażenie, ze strasznie mi się pogorszyła i teraz juz bym miała anemię i w ogóle kiepskie wyniki
×