zestresowana1990

Masz racje jeśli chodzi o @zakazana88 od roku czasu ciagle coś Ci dolega i to się nie skonczy dopóki nie weźmiesz się w garść. Głowa tez Cię non stop bolała. Byłaś pewna ze masz taka mózgu. Nie możesz we wszystkim dopatrywać się raka bo zwariujesz!!! @biedronka mam jeszcze tydzień ale szczerze watpie ze wizyta i gastro mnie uspokoi bo co...co on tam wiele zobaczy, nic. Ewentualnie znów zapisze mi antybiotyk wezmie kasę i spławi. Trudno będę się bujać z moimi stolcami dopóki mam sile, dopóki nie chudnę i mam apetyt.

Juz dawno nic mnie tak nie rozbawiło Kochana niby na co umierasz?? Bo masz zgagi i dziwne kupy?? To ja tez umieram w takim razie. A Twoj guzek w pupie który masz to hemeroid wiem bo sama taki miałam, cholernie bolał, piekła mnie dupa ale jakoś żyje. Coś Ty wymyśliła z tym umieraniem

Wiesz...jak człowiek się normalnie załatwia dwa razy dziennie to nie jest to nic dziwnego ale jak załatwia się tak dziwnie to sama nie wiem. Kurcze ale z drugiej strony jak tyle osób ma takie przeboje jak ja w wc to może rzeczywiście coś w tym jest ze to od nerwow bo chyba nie chorujemy wszyscy masowo na raka jelita bądź trzustki

Zaczynasz bardzo dobrze myśleć, nie ma co ciagle chodzic po tych UsG bo to tez nie jest takie dobre. Nie ma co się bez potrzeby naświetlać. Ty nie masz zadnego raka, być może masz tendencje do tych węzłów a może masz tak samo jak my wszyscy tylko ze my nie zwracamy na to uwagi Z bólem w lewym boku to możesz przybić sobie pione z @zakazana88 ze mną, @biedronka i @alicja_z_krainy_czarów ja przecież byłam na tym badaniu moczu gdzie wyszła mi podwyższona amylaza. A wszystko przez bol w lewym boku wlasnie. Ciagle mi to gdzieś tam z tylu głowy siedzi ale mam nadzieje ze to nie swiadczy o raku trzustki lub jelita. Ja w sumie załatwiam się dwa razy dziennie z rana i wlasnie wtedy jest dosyć dziwnie ale mam nadzieje ze to nic takiego...

Ale uspokoiło Cię to trochę??

Ja mieszkam w mniejszym miasteczku i dobry gastrolog przyjeżdża raz na miesiąc z innego miasta. A poza tym jest jeszcze ze dwóch ale nie cieszą się dobra opinia ten do którego idę generalnie ma super opinie ze niby taki specjalista ale wiesz jak lekarz patrzy na młoda osobę która przychodzi i mówi ze się dziwnie załatwia. Diagnoza odrazu IBS ewentualnie jakies tabletki zapisze i tyle. Poza tym nie wiem czego się spodziewam...strasznie bałabym się kolonoskopii i nie wiem czy miałabym odwagę na to badanie iść Nie wiem czy przesadzam z tymi stolcami czy jak... a to pieczenie to w sumie nie wiem skąd się bierze...fakt ze jak zjem coś tłustego albo ostrego to jest silniejsze ale często pojawia się jak czuje taki wewnętrzny niepokój, serce szybciej bije i wtedy czuje ze brzuch piecze...wiec tak trochę można powiązać jedno z drugim. A u Ciebie jak to jest?

Daj znać jak się czegoś dowiesz. Mam nadzieje ze to USG Cię uspokoi

@alicja_z_krainy_czarów Ja z gazami to miałam problem jeszcze dawno dawno temu...nie wiem z czego to wynika. Teraz to mnie męczą często a czasem jest dzien ze prawie wcale. Ja juz tez rano załatwiłam się standardowo, duuugo cienko i jasno potem wyszłam z moim pieskiem na spacer i nasunął mi się jeden wniosek. Mój pies załatwia się lepiej niż ja Pieczenie tez często mam...a ten guzek o którym piszesz to na bank hemoroid. No ale wiadomo jak by ci nie przeszło to można iść do lekarza, po co masz się męczyć. Ale to na pewno nie rak a jasny stolce to na bank mieszanka czopków i maści A ja niby za tydzień mam iść do gastro ale zastanawiam się czy iść czy zrezygnować? Ostatnio jak u niego byłam tzn rok temu to wiele mi nie doradził, zapisał antybiotyk tak na odwal a minę miał taka jakby sam potrzebował pomocy. Straciłam 140zl i tyle...iść czy nie iść?? Co mam mu w sumie powiedzieć? Proszę o radę

A jednak...no to leć. Trzymam kciuki ale i tak wiem ze wszystko jest okej

Ja mam prawie dzien w dzien i zawsze po południu do wieczora potrafią mnie męczyć. Wiadomo tez zależy co zjem. Ale jak mam okres...to jest dopiero masakra. W okres męczą mnie nawet w nocy brzuch mam wtedy jak balon i dosłownie non stop... a Ty jak w tym temacie?

Myśle ze IBs Ci się nasiliło...przecież Ty cały czas jesteś zestresowana, martwisz się, wsłuchujesz w organizm i niestety to się odbija tez na jelitach tym bardziej ze juz miałas z tym problem. U mnie gazy i burczenie to normalka. A teraz mam jescze okres to aż wstyd pisać ale mam takie gazy i burczenie ze szok

Ale ja mam to samo!!! Nie ma dnia na prawde żeby mnie NiC nie bolało. Wczoraj raptem bolał mnie prawy bok, a to mnie kolano boli, a to głowa,a to tu kłuje tam piecze. Raz zgagę mam raz jelita pieką teraz mam okres to i brzuch boli a to się dziwnie załatwię...gorzej niż nie jedna emerytka

Oj tak wiem jak to jest z tym naszym hipochondrycznym myśleniem takze możesz być spokojna bo moja siostra miała identycznie aaa ja nie mam dzieci ale tez chciała bym mieć i tez chce jeszcze pożyć

Mogę się wypowiedzieć bo akurat jestem na bieżąco z tematem bo moja siostra dosłownie pare dni miała to samo. Jej syn miał jelitowke a ona była wlasnie strasznie słaba miała temperaturę ale zero wymiotów i tylko raz załatwiła się rzadziej ale to tyle. No i żołądek ja bolał i tak ja potrzymalo ze dwa dni i juz jest zdrowa takze jak najbardziej możesz tak przechodzić jelitowke

@biedronka ja tez często w takich sytuacjach łykam stoperan nawet ostatnio pisałam ze chyba się uzależniłam bo jak tylko czuje ze coś może się wydarzyć to łykam sobie tabletkę i jestem spokojniejsza. Ale rzeczywiście głowa potrafi duzo zdziałać złego niestety

@alicja_z_krainy_czarów Czy zdziwi życie jak Ci napisze, ze weszłam w google zobaczyć to, o czym napisalas? Nie zszokowało mnie to co zobaczyłam bo często wlasnie podobne rzeczy widze u siebie w toalecie Boze jak to dobrze ze jest to forum. Mimo tych wszystkich przykrych tematów często poprawiacie mi humor i jest mi jakoś łatwiej....na prawde

@biedronka nic się nie stało, po to jest forum, żeby się wyrzalic czy napisać o czymś co nas zszokowało. Nie musimy sobie ciagle tylko słodzić. Nie uzdrowimy całego świata, rak był jest i bedzie. Straszna historia no ale co zrobić...trzeba się łudzić ze Nas coś tak okropnego nie dopadnie. jeśli mi nie ściemniacie i faktycznie tez dziwnie się załatwiacie to jest dla mnie jakaś nadzieja

@biedronka nic się nie stało, po to jest forum, żeby się wyrzalic czy napisać o czymś co nas zszokowało. Nie musimy sobie ciagle tylko słodzić. Nie uzdrowimy całego świata, rak był jest i bedzie. Straszna historia no ale co zrobić...trzeba się łudzić ze Nas coś tak okropnego nie dopadnie. jeśli mi nie ściemniacie i faktycznie tez dziwnie się załatwiacie to jest dla mnie jakaś nadzieja

@alicja_z_krainy_czarów ty wiesz ze mnie od wczoraj trochę tez TAM piecze? Chyba przez parcie albo nie wiem może jakaś ranka mi się zrobiła

Ehh...prawda jest taka ze kazdego coś może dopaść. Czy człowiek dba o siebie czy nie. Nie ma na to rady. Zgagi...moja siostra je ma, szwagier, mój mąż często ma o sobie nie wspominam bo czego to ja nie mam. Ja mam do tego dziwne stolce długie cienkie jasne. Wypisz wymaluj rak. Rece opadaja. Ludzie umierają umierali i będą umierać na raka. Mam juz to gdzieś tzn nie idę się badać bo co mi po tym. Bardzo to przykre ze taki młody chłopak zmarł ale to nie znaczy ze teraz wszyscy mamy raka jelita cienkiego. Starajmy się uspokoić i nie nakręcać chociaż ja juz mam czarna wizje i całe życie mi przed oczami przeleciało jak napisalas @biedronka o tym przypadku

Ja czekam aż Biedronka odpisze jakie miał objawy ten biedny człowiek i weź tu się nie zamartwiaj jak tu tacy młodzi ludzie umierają... jestem przerażona

Ooo mój Boże...pewnie miał podobne objawy do moich??? Pisz!!!

Wiesz co, przeglądałam sobie inne fora wlasnie bo akurat miałam czas i powiem Ci, ze bóle i klocia lewego boku powtarzają się często. Bóle plecow jakies rewolucje...ludzie opisują dokładnie takie objawy jakie masz Ty. Jak ja byłam u lekarza ze trzy tygodnie temu jak wkręciłam sobie wlasnie raka trzustki to babka mówiła ze to jest bol którego nie da się tak wiesz...zbagatelizować. To jest bol który nie daje żyć, no i mówiła oczywiscie ze rak trzustki to nie w tym wieku zwłaszcza jak nikt w rodzinie nie chorował. No i ja po tej wizycie trochę tez odpuściłam i potem wyjechałam z mężem i tak mi jakoś przeszło. Ty tez jeśli nie chudniesz i nie jest to bol nie do wytrzymania to nie masz powodów do obaw ale ja rozumiem ze ty się martwisz. Doskonale Cię rozumiem

Tak się zastanawiam...może ja trochę przesadzam z tym załatwianiem się tzn z tym zwracaniem uwagi na to wszystko. Z jednej strony w styczniu miałam wyniki, wszystko wyszło w normie, badałam mocz no ta amylaza wyszła wyższa ale tez nie jakoś nie wiadomo jak...nie chudnę a wręcz ostatnio przytyłam, mam apetyt...ehh

Lata doświadczenia to chyba podstawa chociaż tyle się słyszy jak to lekarz coś przeoczył, coś zle zdiagnozował takze czasem i to nie wystarcza A podjelas decyzje o kolonoskopii? Bedziesz szła czy przekładasz? W sumie Tobie nic nie dolega z jelitami wiec ta kolonka to chyba ci nie potrzebna