ewaryst7

MOCca, Ja też trzymam kciuki. napisz koniecznie jak wyniki.wiesz ?dla mnie najgorsze jest to cholerne zmęczenie.Czasami , nie mam nawet siły umyć kilku talerzy po obiedzie...powiedz mi , czy jesteś osobą samotną?spałaś do 13-tej więc masz super komfortową sytuację.Ja muszę pracować i jeszcze myśleć....Masakra.

Lucja, Witaj...:)

Capsel, Po co???? A jak myślisz DLACZEGO , konający w cierpieniach ludzie , mają nadzieję i walczą do końca??? Bo warto jest żyć!!!Choćby nawet dla tych krótkich chwil , kiedy wydaje nam się , że jesteśmy szczęsliwi....Ja też choruję od lat!Rozpadła się moje rodzina , poumierali rodzice , A ja rozpaczliwie pragnę żyć!!!!!!!!!!!!!! Chcę czuć jak pachnie wiosna , chcę wdychać zapachy lata ,CHCĘ czuć!!!!!!!!!!!Depresja rzuciła mnie w błoto ...Ale ja chcę ŻYĆ!!!!!!!!!!!!!Bo świat jest piękny ....Życzę ci z całrgo serca , abyś odzyskal pragnienie życia.trzymaj się nie jesteś sam.

adam_s, A czy robiłeś jakieś badania?

cadarxx, sami widzicie , jak niszczący jest stres...teraz wiem , że nerwica jest chorobą calego organizmu.Rozregulowuje caly organizm i powolutku go , ze smakiem zjada...ech..

MOCca, a więc , masz podobnie jak ja...co do leków , to radzę cierpliwie poczekać.Jeśli to deprecha , to leczenie może potrwać.Co ci powiedzieli lekarze?Jak długo już tak się męczysz?Ja męczę się od lutego.ostatnio miewam odrobinę lepsze dni.Ale mimo wszystko , to nie jest to.Sama już nie wiem..może za bardzo wsłuchuję się w swój organizm?Codziennie mam nadzieję , że będzie lepiej i ...nic.

PEWNIE MASZ Rację....życie zawsze ma sens...czasami go gubimy.i to jest katastrofa.....

Kwaśniakowa, ANO WŁAŚNIE ...SKÓRA.STARZEJE SIĘ W TEMPIE EXPRESOWYM, PRZEZ TĄ CHOLERNĄ NERWICĘ.A JAK CZUJESZ SIE TERAZ?

panna_nikt, NIE MAMY PRETENSJI..BO JESTEŚ CHORA.PRZECIEŻ NIE KLĘCZALAS POD OBRAZEM I NIE PROSIŁAS O CHOROBE...SAMA PRZYSZŁA. NIE PROSZONA. CIERPISZ.JA TEŻ .I DLATEGO CIĘ ROZUMIEM....DO BÓLU CIĘ CHOLERA ROZUMIEM.CZASEM MAM DOSC TEJ GÓWNIANEJ CHOROBY..TAK JAJ MY WSZYSCY TUTAJ.PISZ. WSPIERAM CIE.CALYM SERDUCHEM , ŻYCZĘ CI ABYŚ WYZDROWIAŁA.

Kwaśniakowa, O KURCZAKI! A CZY NIE LEPIEJ PATRZEĆ NA ŚWIAT normalnie? PO CO TE ROZWAŻANIA? pEWNIE SIĘ BARDZO MECZYSZ ?

MOCca, CZY MASZ RÓWNIEŻ BÓLE MIĘSNI?? ZASYPIĘ CIĘ GRADEM PYTAN..JAKIE LEKI BIERZESZ?

MOCca[/ witaj.ZROB SOBIE JESZCZE + MOCZNIK , KREATYNINE , KWAS MOCZOWY, ALAT , ASPAT NO I MOCZ BADANIE OGOLNE.ACHA I CRP .PRZEPRASZAM , ALE PADLA MI KLAWIATURA I CIEZKO MI PISAC. OD JAK DAWNA TAK SIE CZUJESZ-CZY MASZ APETYT_

Kwaśniakowa, dal mnie derealizacja , wygląda tak , że wydaje mi się , że śnię.To co było wczoraj wydaje mi się snem .Mam też baaaardzo duże problemy z pamięcią.

mam nerwicę i depresje od wielu , wielu lat.Wydarzenia ostatnich lat , spowodowały , że zaczęłam się bardzo szybko starzeć .Jestem młodą kobietą a wyglądam....szkoda słów.Jak jest z wami?

witam dziewczyny.Ja jestem bardzo ostrożna i zanim postawię na depresję , zrobię sobie jeszcze kilka badań....Morfologia jest ok i inne badania krwi również...a ja wyglądam jak zmora.Jestem blada , mam podkrążone oczy , kręci mi się w głowie i jestem cholernie slaba i ciężka.CZY WY < TEZ TAK MACIE???

Fajny temat, powodów znajdę mnóstwo. Te najważniejsze to:

14. Są kłamliwi, dwulicowi.

15. Są bez charakteru, bez własnej osobowości, bez własnego zdania, w każdym towarzystwie mówią coś innego byle tylko się przypodobać.

16. Są chorzy psychicznie(nie chodzi mi tu o choroby takie jak tutaj mają forumowicze, ale o to, że mają na tyle nierówno pod sufitem, że potrafią skatować drugiego człowieka na śmierć.

17. Nie mają silnej woli, łatwo ulegają pokusom, zdradzają, przez co zdecydowałem się, że nie będę mieć kobiety.

18. Ten punkt dotyczy głównie kobiet- bawią się uczuciami facetów, zamiast powiedzieć wprost, że zależy im tylko na przyjaźni, a jako facet jej nie interesujemy. Przez ten stracony czas facet mógłby znaleźć sobie kobietę, która będzie go chciała i nie będzie go wykorzystywać.

19. Kobiety są na tyle perfidne, że potrafią przespać się z kolegą swojego "ukochanego", a faceci są na tyle perfidni, że potrafią wdać się w romans z koleżanką swojej "ukochanej".

20. Ten punkt dotyczy powyższego. Jeśli któreś wywinie taki numer, to nawet się nie przejmuje tym, że druga osoba czuje się totalnie poniżona. Ja nie wyobrażam sobie jakbym się czuł, gdybym miał kobietę i ona by mnie zdradziła z moim kolegą. Jak bym się czuł gdyby wszyscy wiedzieli, że jestem rogaczem? Nic tylko w takiej sytuacji zastrzelić ją(żeby innemu tego samego nie zrobiła) a potem siebie.

21. Miarą wartości człowieka są dla nich pieniądze.

22. Chcą być bogaci nie po to, żeby dobrze im się żyło ale głównie po to, żeby się chwalić przed innymi.

23. Lubią szkodzić innym nie mając z tego żadnych korzyści.

24. Lubią niszczyć cudzą własność lub publiczne środki nie mając z tego żadnych korzyści.

 

Zaraz dalsza porcja powodów.

 

25. Kierowani zazdrością starają się szkodzić innym.

26. Śmieją się z ludzi niepełnosprawnych.

27. Są mało inteligentni.

28. Działają pod wpływem impulsu, bo racjonalnie myśleć nie potrafią.

29. Myślą, że jak powiedzą nam o czymś złym delikatnie, to nie zaboli.

30. Nie potrafią powiedzieć wprost, dlaczego nas nie lubią, dlaczego są na nas obrażeni.

31. Są rasistami oraz nie lubią ludzi z innych miast.

 

Jeszcze by się wiele znalazło, ale póki co znudziło mi się pisanie .

podpisuję się. Obiema rękami.

Dorot, o jeeeeezu ....jestem pod wrażeniem p psycholog!!Ma kobitka klase , trzeba przyznać! Uciekaj od niej gdzie pieprz rośnie...Mówię serio!Czy bierzesz jakieś leki? Ja z dusznościami i kołataniem serca zmagam się od lat.Oczywiście zrobilam spirometrie i wszystko jest ok....pozdrawiam cię .

staram się, to wygląda na nerwicę natręctw...byłeś u lekarza?

spróbuj pobrać leki...one trochę uśpią twoją czujność na mruganie....wyjdziesz z tego. jestem pewna.

ewa88, cudu nie ma.To raczej nasza cięzka praca....

nienawidzę - mocne słowo.Nienawidzę interesowności , obłudy , cwaniactwa , chamstwa.

IceMan, dziękuję..widzisz ja bardzo chcę żyć, ale jest ktoś kto mi na to nie pozwala.Każdego dnia , dręczy mnie i poniża.Jest silny.Bardzo silny.Potrafi świetnie grać....moją ofiarę.Na ulicy jest uśmiechnięty i mily a domu... potwór.Próbowalam walczyć ,ale zawsze z nim przegrywam...Ja -żałosny strzęp człowieka i on...elokwentny , uprzejmy.Nawet dzisiaj powiedział mi , że mnie zniszczy.BOJĘ SIĘ.bardzo.

NIC......No , może troszkę ŚWIĘTY SPOKÓJ...

witaj na pokładzie .....:) Nie będzie to latwy rejs....Czasem będzie ci niedobrze..ale , WITAJ!

IceMan, powiedz jak walczyć , kiedy męczy cię WSZYSTKO wokół? ...Kiedy nie mamy siły już nawet płakać?..Kiedy nie istnieje jutro ,a jest tylko wczoraj.... Jak?.....