![](http://nerwica-forum.wpcdn.pl/set_resources_3/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
ewaryst7
-
Postów
2 143 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez ewaryst7
-
-
Mafju88, witaj .Powinieneś zgłosić się do lekarza i psychologa.Objawy ktore opisujesz , mogą wskazywać na depresję.pozdrawiam cię.
-
asiasamotna, ale pamiętaj , że są rownież minusy , takiego związku.dwie chore osoby....Jak wesprzeć i pomóc drugiej osobie , kiedy sami cierpimy??czy wystarczy powiedzieć , ze mamy doła ? martwić się o drugą osobę , kiedy mamy dość zmartwień , ze samym sobą?Nie.stanowczo nie chciałabym takiego związku.Wiesz? Widziałam w szpitalu , małżeństwo chore na deprewsję po utracie syna.... Nie umieli sobie pomoc a wsparcia szukali w obcych...
-
panna_nikt, Twoja mama.... wspołczuję Ci ..Naprawdę.Powiedz , może mogę Ci jakoś pomóc? Kurcze , nie mogę zrozumieć dlaczego jesteś z tym sama...?
-
MOCca, witajcie.Zawsze warto wypróbować wszystkiego....ale powiedz co dokładnie masz na mysli , pisząc o medycynie niekonwencjonalnej? pod tym hasłem , mieści się wiele pojęc .O jaki rodzaj lecZenia , chodzi Ci dokładnie? wracając do psychotrpów , to na efekt leczenia , trzeba czekać , czasmi baaaardzo dlugo.Dla mnie to była wieczność.....pozdrawiam.
-
panna_nikt, wiesz co? idz ty kobietko , do lekarza SAMA i opowiedz szczerze o swoim problemie...czy do cholery , nie ma Ci kto pomóc???????Co robi Twoja matka , calymi dniami?Czy nie możesz jej kilka razy obudzić w nocy , i powiedzieć ;mamo nie mogę spać??? Może to jej uzmysłowi , Twój problem???
-
ewa125, depresja maskowana , to taka depresja , gdzie nie ma przygnębienia i smutku a są objawy fizyczne .Bardzo dokuczliwe zresztą. Wiem , bo sama ją mam.Cudo , mówię ci
-
panna_nikt, witaj.to znaczy, że masz glęboką depresję i nerwicę ...tylko tyle , i aż tyle...kiedy idziesz do lekarza ?
-
eligojot, witaj. Mam podobnie.Nawet baaardzo...No cóż ...ja nie byłam zbadana tak dokładnie jak ty , ale wierzę i wiem , że to co się ze mną dzieje to nie choroba somatyczna , tylko depresja...Depresja maskowana , ściślej mówiąc.Tobie radziłabym przestać gdybac , i zacząc cieszyć się , że fizycznie jesteś zdrowy....sam komplikujesz sobie życie , poszuKUJĄC , CZEGOŚ CZEGO NIE MA.ZACZNIJ TERAPIE I LECZ SIĘ U WŁAŚCIWEGO LEKARZA .CZY TY WIESZ , ILU Z TEGO FORUM , NIE MIAŁO ZROBIONYCH WOGÓLE BADAŃ?LEKARZE WMAWIAJĄ IM NERWICĘ I FASZERUJĄ PSYCHOTROPAMI....
-
panna_nikt, Wspólczuje Ci...naprawdę...Powiedz , ale szczerze , dlaczego zachorowałaś? Czy to ma związek , z Twoją rodziną?
-
nanom1, dlaczego myślisz , że uśmiechają się szyderczo? Może to ( wybacz) Twoja wyobrażnia?
-
panna_nikt, Nie mów tak...Gaśnie światełko bo depresja odbiera nam nadzieję...Ale to choroba .Można ją wyleczyć.I wtedy ujrzysz światło.Posluchaj , zadam jeszcze raz pytanie , czy nikt z domowników , nie zauważył , że dzieje się z tobą coś niedobrego? NIKT?Wykrzycz im to!! Do cholery , może coś zrozumieją.
-
MISKAR, witaj. sama mam depresję, i jedyne co ci mogę powiedzieć to to , zebyś użyla podstępu i koniecznie zaprowadziła go do lekarza. Widzisz ja BARDzo szukalam wsparcia w mężu , ale go nie dostałam.Więc myślę , że Twoj mąż ma szczęscie , że ma ciebie....Napisz , od jak dawna to trwa.Czy to jest jego pierwsza depresja? A może miał ostatnio jakies klopoty i po prostu odreagowuje?
-
angel eyes, witaj.żyj.Nie pytaj, po co? Próbuj .Jesteś mądrą dziewczyną i wiele przeszłas .Za wiele.Ale to nie znaczy , że to koniec.pozdrawiam cię . pisz.
-
MOCca, Ja , nie polecałabym raczej zbytniego zaczytywania się o depresji.W moim przypadku , spotęgowało to lęk...pozdrawiam was cieplutko.
-
madzia26, Kochanie moje....Ja myślę , że lek przestał działać i powróciła deprecha....
-
scrat, Wiesz..gdyby mój facet przytyl , pomyślałabym o jakiejś diecie dla niego.Poproś swoją kobietę , żeby pomogła ci schudnąć.No dobra. Przytyłeś. Ale CZY CZUJESZ SIĘ LEPIEJ?
-
zaba888, Trudne pytanie. Nie masz łatwiejszego
? najprościej byłoby NIE CHOROWAĆ i nie brać ...ale cóż..
-
agorafobka, A więc ..witaj.Nie jestes sama.Takich ufoludków jest dużo , dużo więcej.wielu z nich też skrzętnie skrywa , swoje choróbska...
-
scrat, nie załamuj rąk.Tylko na rowerek i jazda...A Twoja dziewczyna , to wygląda pewnie jak supermodelka? Zlości się , że przytyłeś.Kocha cię mniej , kiedy ważysz więcej????
-
panna_nikt, Widzisz..nie szukaj winy w sobie.Jesteś zagubiona , bo jesteś chora.Nie wszyscy są zdrowi i przebojowi.A twój chłopak , nawet jeśli Ciebie nie rozumie , to nieh cię chociaż przytuli i pocieszy ...Przykoro mi że nie masz wsparcia w najbliższych. dziwi mnie tylko , że niczego nie zauważają.Mieszkacie przeciez w jednym domu?
-
panna_nikt, Witaj. twoja mama , albo się boi , albo jest conajmiej lekkomyślna....pocieszę cię .Ja też jestem zupełnie sama ze swoją chorobą. jedyne miejsce , gdzie szczerze o niej rozmawiam to forum.No cóż...Ja się nie poddam.trzymaj się , i pisz.
-
czarna252, czy dla pieniędzy , jesteś gotowa poświęcić własne zdrowie? czy nie możesz poszukać polskiego lekarza , lub przyjechać do Polski aby się leczyć?nie igraj z tym choróbskiem ..bo jest cwańsze niż myślisz.pozdrawiam.
-
panna_nikt, Nikt nie zdaje sobie sprawy?A czy ty, powiedziałas im o tym , jak poważnie jesteś chora?
-
adam_s, spokojnie kochanie ...dożyjesz.Załóżmy , że jestem dobrą wróżką..Dożyjesz i jeszcze będziesz się cieszył dobrym zdrowiem.A jeśli chodzi o badania to najchętniej zamieszkałabym w laboratorium .He he he ...taka ze mnie Mega - chisteryczka.też tak masz?
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
w Nerwica lękowa
Opublikowano
też tak mam...koswzmarne samopocZucie fizyczne.zaro doła , czy przygnębienia ....Depresja maskowana.Wyniki mam jak mały wielbłąd , a czuję się jak staruszka.