@someonenotimportant wiem jak się czujesz. Mój chłopak też jest dusza towarzystwa, za to ja czasami boję się wyjść z domu. Nie mówię mu o tym, tylko wymyślam jakieś głupie preteksty kiedy jest mi gorzej, bo jak mam mu o tym powiedzieć? Boję się, że nie zrozumie. Co prawda wie, że chodzę na terapię, ale nie do końca rozumie jaki jest mój problem, a raczej problemY.. Za to wiem, że warto nad soba pracować, czasami nawet sama rozmowa nawet z kimś obcym jak psychoterapeuta sprawia, że ćwiczę te moje kontakty międzyludzkie. Także jedyne co Ci mogę doradzić to udać się na terapię. W Krakowie właśnie chodzę do Dariusza Rudasia. Co tydzień mam wizytę, samo to że wiem że za tydzień wyjdę z domu do ludzi pomaga mi się przez ten czas przygotować mentalnie, dzięki czemu łatwiej mi wyjść.