Skocz do zawartości
Nerwica.com

Shilaa85

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Shilaa85

  1. Ja miałam to samo rok czasu doszukiwalam fizycznych przyczyn mojego oszolomienia, zwrotów głowy, mdłości, uczucia bycia pijana co rujnowalo mi życie , rodzinę i kontakty ze wszystkimi... bezradna zgłosiłem. się do psychiatry który stwierdził typowe objawy nerwicy lękowej w co oczywiście ciężko było mi uwierzyć. No ale doatalam tabletki po których prawie miesiąc czułam się jeszcze gorzej i już miałam je odłożyć a z dnia na dzień wszstko przeszło... straszne zawory głowy niechęć do wszystkiego i te straszne mdłości i wkoncu czuje ze żyje tak jak kiedyś chociaż już tracilam nadzieję i nie wierzyłam że no nerwica a jednak
  2. Shilaa85

    SSRI-temat ogólny

    Mam do Was pytanie... od 26 dni biorę escitalopram w dawce 10 mg. Na początku było strasznie 2 pierwsze tygodnie koszmar, leżakami jak mumia bez uczuć i chęci do życia z okropny lekiem i zwrotami głowy oraz meczyk mnie nudności. Po 2 tyg było troszkę lepiej choć nadal nie czułam się sobą choć były 2 dni pełne życia euforii w których czułam się jak kiedyś i tak bardzo się cieszyłem. Od dwóch dni wrócił stan z pierwszych w tyg zero chęci motywacji, zawroty glowy, niechęć do wychodzenia z domu i ból żołądka z nudności ami i drganie powieki. Czy to znaczy że te tabletki nie działają na mnie? dlaczego zamiast poprawy jest gorzej ? jestem wykończona psychicznie , czuje się winna że jestem zła mama i żona która zamiast cieszyć się życiem ledwo żyję....
  3. Mam do Was pytanie... od 26 dni biorę escitalopram w dawce 10 mg. Na początku było strasznie 2 pierwsze tygodnie koszmar, leżakami jak mumia bez uczuć i chęci do życia z okropny lekiem i zwrotami głowy oraz meczyk mnie nudności. Po 2 tyg było troszkę lepiej choć nadal nie czułam się sobą choć były 2 dni pełne życia euforii w których czułam się jak kiedyś i tak bardzo się cieszyłem. Od dwóch dni wrócił stan z pierwszych w tyg zero chęci motywacji, zawroty glowy, niechęć do wychodzenia z domu i ból żołądka z nudności ami . Czy to znaczy że te tabletki nie działają na mnie? dlaczego zamiast poprawy jest gorzej ? jestem wykończona psychicznie , czuje się winna że jestem zła mama i żona która zamiast cieszyć się życiem ledwo żyję....
  4. Mam do Was pytanie... od 26 dni biorę escitalopram w dawce 10 mg. Na początku było strasznie 2 pierwsze tygodnie koszmar, leżalam jak mumia bez uczuć i chęci do życia z okropny lekiem i zwrotami głowy oraz meczyly mnie nudności. Po 2 tyg było troszkę lepiej choć nadal nie czułam się sobą choć były 2 dni pełne życia euforii w których czułam się jak kiedyś i tak bardzo się cieszyłam. Od dwóch dni wrócił stan z pierwszych 2 tyg zero chęci motywacji, zawroty glowy, niechęć do wychodzenia z domu i ból żołądka z nudności ami . Moja nerwica wczesnie objawiala sie tym zw za kazdym razem wychodzac z donu do sklepu lub spacer zaxzynalo mi sie krecic w glowie, czulam.sie oszolomiona bez sił do zycia. A po powrocie do domu 2 godziny musiałam odpoczywać bo byłam tak wykończona i nic do mnie nie docieralo. Czy to znaczy że te tabletki nie działają na mnie? dlaczego zamiast poprawy jest gorzej ? jestem wykończona psychicznie , czuje się winna że jestem zła mama i żona która zamiast cieszyć się życiem ledwo żyję....
  5. Mam do Was pytanie... od 26 dni biorę escitalopram w dawce 10 mg. Na początku było strasznie 2 pierwsze tygodnie koszmar, leżakami jak mumia bez uczuć i chęci do życia z okropny lekiem i zwrotami głowy oraz meczyk mnie nudności. Po 2 tyg było troszkę lepiej choć nadal nie czułam się sobą choć były 2 dni pełne życia euforii w których czułam się jak kiedyś i tak bardzo się cieszyłem. Od dwóch dni wrócił stan z pierwszych w tyg zero chęci motywacji, zawroty glowy, niechęć do wychodzenia z domu i ból żołądka z nudności ami . Czy to znaczy że te tabletki nie działają na mnie? dlaczego zamiast poprawy jest gorzej ? jestem wykończona psychicznie , czuje się winna że jestem zła mama i żona która zamiast cieszyć się życiem ledwo żyję....
  6. kilka temu wyjechałam do uk do męża z malym dzieckiem wcześniej w pl byłam aktywna kobieta której zawsze wszędzie było pełno pracowałam jako przedstawiciel rodzina znajomi tutaj zostałam sama z mężem i synkiem ciągle w domu moje samopoczucie było straszne siedziałam całymi dniami w domu bez rodziny przyjaciół nie było do kogo iść wszędzie daleko maż w pracy i tak.to się poglebialo plakalam ciagle ze chce wracać czulam soe tu jak uppsledzona nie znalam jezyka nic nie mogłam sama załatwić nie umialam sie przystosować az dostałam nerwicy lękowej nie chciałam nigdzie chodzić bo ciągle mi było słabo kręcili się w głowie mdlilo kazde wyjscie na zakupy to byl koszmar a ja jeszcze wtedy nie wiedziałam co mi jest dniami i nocami marzylam o powrocie do pl choć to nie było możliwe z dnia na dzień teraz już postanowione za mc wracamy ale boję się tego że wrócę i będę się czuła tak samo jak tu chcąc w głębi mam nadzieję że wrócę i mi się polepszy będę wkoncu u siebie tak jak kiedyś..
  7. ja już sama nie wiem z dnia na dzień coraz gorzej jest zamiast lepiej już nawet nie wspomnę o wyjsciu z domu bo wtedy to już wszstko co najgorsze mi się dzieje to jest straszne ale skoro mówisz że przejdzie to muszę też czekać choć jest bardzo ciężko no już momentami żałuję że wzięłam te tabletki bo wcześniej nie było super ale bez porównania z tym co teraz mi die dziejeehh
  8. mam to samo jak tylko wezmę rano tabletkę oroes po godzinie mnie zamula ołów ww głowie zero emocji jak mumia się czuję Biorę już prawie 2 tyg przed brakiem leku miałam takie stany ale rzadko a teraz cały dzień ciężko to przytrzymać...
  9. czy ktoś się z tego wyłączył? Mam tak samo czy to przejdzie ???
  10. ale najdziwniejsze jest to że rano jak wstanę to jest w miarę ok dopiero jak wezmę oroes to mnie po pół godziny zamula na maxa i tak do wieczora obłęd jakiś... mąż to na mnie patrzy jak na wariatke
  11. 5 mg oroes po 7 dniach mam brać 10 mg ale szczeze to się boję co to będzie jak po pół pływać i snuje się po domu jak cień czlowieka a mam dom rodzinę syna ... i 1/3 trittico czyli 75mg na noc... nawet przy mojej nerwicy takich stanów nie miałam lub przez chwilę a tu od rana do wieczora mnie trzyma ten dziwny stan...
  12. Od 5 dni biorę escytalopram( Oroes) pół tabletki i na noc trittico ale czuję się tak strasznie nie umiem. się podnieść z łóżka głową ciężka w głowie pustka to jest coś strasznego lekarz owszem mówił że mój stan ma początku brania tabletek będzie gorszy ale to jest tragedia nie jestem w stanie funkcjonować... dosłownie czuje się tak jak po zastrzyku morfiny po.cesarce na znieczulenie co kompletnie mi się nie podoba... czy to minie ??? czy może tabletki źle dobrane??? czy też tak mieliście..?? proszę poradzcie coś???
×