szaleństwem podszyte

kosmostrada, gdyby o to chodziło...

Wam też zaraz głowa wybuchnie?

Dzień dobry i do widzenia

W sumie to całkiem sensowny pomysł. Pozdrawiam, takie tam

Ja Ci wierzę, ale też widuję duchy. No i sama wypowiedzią o Oberży ucichłej zasugerowałaś, że wiadome Ci jest, że kiedyś gwarniejszą była. Czyli... Michaella, w rzeczywistości im nie starczy?

Kandyzować!

Ile wcieleń nowych, niech no tylko lekarzowi opowiem! Znów dostane pyszne dropsy przez was

cyklopka, takie bezinteresowne osoby przywracają wiarę w ludzi, czyż nie?

Ostre koszmary macie...

Mnie spambot zaproponował na mailu 9 mln, więc bierzcie sobie i kręćcie filmy

JERZY62, bosko się czułem. Szkoda tylko, że reszta świata się wlekła (nawet samochody) cyklopka, ostra jazda

To jeszcze nie popieprzenie.

Zaszalałaś Często tak masz?

Ale lubię jazdę na rowerze

Michellea, mam nadzieję, że jednak udało Ci się zasnąć...

Joł, pipole, łoc ap?

Tylko wodę. Uciekasz w marzenia?

Chyba Newą. I przypominam - jest rok 1867.

Carica Milica, nalewkami, truflami, pralinami, mięsami, sosami, konfiturami...

Carica Milica, ale gdyby nie było koncertu... Z domowej produkcji pitnej już (jeszcze?) mam: nalewka wiśniowa na miodzie, likier waniliowy, nalewka orzechowa. Ploty za pomocą szatańskiego narzędzia?

https://2.bp.blogspot.com/-WfXGZsssO7w/Vr3cSdUu2pI/AAAAAAAAA-8/xydomA5yJgA/s1600/toast%2Bza.jpg

Carica Milica, ale Cię ten koncert załatwił. Kuruj się, a ja ciasta upiekę i cytrynówkę nastawię

BratKat, gitara musi być! Idę po słuchawki, zaraz sobie zrobię szkolną dyskotekę

Ludku do końca Cię nie rozumiem Wybacz, zmęczony nieco jestem - cały dzień mnie głowa boli. Chodziło mi o to, że dawna wszystko staram się racjonalizować, a potem i tak muszę chodzić do psychologów i psychiatrów.