Ostatnio czytałem o spoko metodzie, dopiero zaczynam stosować, ale zapowiada się nieźle. To habituacja, Jeśli nie słyszeliście to chodzi w niej w zasadzie o to, żeby przyzwyczaić organizm do danego bodźca, czy emocji. Czytałem ostatnio, że milionerzy tez to używają aby stać się bardziej odpornym na stres. Po przyzwyczajeniu się ciało staje się odporne na stres. To tak jeśli ktoś na przykład żyję gdzieś na uboczu i nigdy się nie stresował to lekki stres będzie dla niego duży. Natomiast osoba, która stres ma na co dzień, ma dużo wyższy próg. Jeśli Was zainteresowało to więcej poczytacie tutaj http://www.biomedical.pl/psychologia/habituacja-6597.html