Bo jestem jebnięta, nic dobrego ode mnie nie wychodzi, niszczyłam sobie życie nawet za nim zaczęłam mieć tego świadomość, po prostu nie warto na mnie juz poświęcać czasu i pieniędzy, innym ludziom bardziej się to przyda, na mnie nie warto zachodu, bo nawet nie dałoby to jakichkolwiek efektów. Jestem już skreślona, już się z tym pogodziłam, że moje życie będzie krótkie i odpowiada mi to!
Jak widzisz siebie za 20 lat?