hej, a jak reagujecie na "inni mają gorzej". Ostatnio dostałam poradę "idź do hospicjum, spotkaj się z kimś chorym na HIv odrazu poczujesz się lepiej". Nie chcę tu opisywać swojego stanu, ale mnie na mnie, takie coś nie działa. Nie krzyczę "O kurczę ale ze mnie idiotka", raczej wpędza mnie to w poczucie winy. A może właśnie powinnam czuć się lepiej?