-
Postów
82 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez potegapodswiadomosci
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
ale nawet jak staram sie o tym nie myslec i mysle, o przysłowiowym niczym..co rzadko mi sie zdarza ta mysl to wspomnienie..o ktorym pisałam czesto powraca jak wyrzut sumienia..,a przeciez to tylko głupia mysl..czy wy tez tak mieliscie.. ale czy tej mysli, dobijanie mnie w koncu sie znudzi?mozg po jakims czasi chyba nudzi sie myslami??? -
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
ale wiesz, skąd ona się wzięła nie znikąd... bo raz sobie pomysłam,taka głupia mysl, przeszła mi przez głowie, ze dwom bliskim osobom mogłabym zrobic krzywde..i nagle potem zaczełam sie robic czerwona po tej mysli, denerwowac, sie pocic,dodam sie ze to było w miejscu publicznym, poczułam ogromny niepokój i niechęć do samej siebie, ze takie cos mogłam w ogole pomyslec, no i strach, ze moge stracic nad sobą kontrolę i faktycznie te mysli zrealizowac...spowodował lęk..ogromny lęk teraz nie moge o tym zdarzeniu zapomniec..i moj mozg sam nie proszony podsunął mi niechcianą moze, ale mysl, ze moze to wynik opetania, albo choroby psychicznej..takjakbym bała sie utraty kontroli nad sobą a przeciez nie chce tego zrobic.. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:25 pm ] Te mysli, w dodatku przychodza mi na złosci, bo wiedza, ze nie chce aby przychodziły!CHCIAłABYM miec czysty umysł od jakichkolwiek złych mysli dlatego..taki pedantyczny porzadek mysli..idealna niezaprzatnieta niczym przypadkowym głowe.. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:30 pm ] Rozumiem!!Powiem tylko jakie rady w takiej sytuajci dał mi moj znajomy,ktory cos podobnego przezył!!! powiedział mi!! AKCEPTUJ TE NATRETNE MYSLI!! BAGATELIZUJ TEZ JE NIE WIERZ W NIE! NIE WALCZ Z NIMI TłUMIAC ICH,LUB CHCAC JE WYPCHNAC Z GłOWY, BOI WTEDY JE TYLKO WZMACNIASZ! I NIE MASZ WTEDY SZANS ZZYJ Z NIMI I ROB WSZYSTKO NA PRZEKOR NIE DAWAJ SIE IM TERRORYZOWAC JESLI NP. MYSLISZ, ZE ZROBISZ KOMUS KRZYWDE NIE CHOWAJ NOZY ALE KROJ , ROB COS NIMI PRZESTAN SIE ICH BAC TYLKO MYSLISZ, O RZECZACH ZłYCH, ALE NIGDY ICH NIE ZROBISZ BO ODROZNIASZ DOBRO OD ZłA! TO UłUDA , KTORA CIE MECZY! ODRZUC JA POPRZEZ AKCEPTACJE TYCH MYSLI!! jak macie jakies inne rady, chetnie posłucham,, -
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Amy Lee, to ales mnie pocieszyła..skoro napisałaś, ze zdarzają sie bardzo rzado, to znaczy, ze jednak sie zdarzaja!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:12 pm ] jedni podobno sobie w nerwicy tłumacza swoje natręctwa i leki choroba psychiczna i sie jej obawiajają..nerwicowcy na ogoł inni, zas tłumaczą to opetaniem..sobie.. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:14 pm ] jest to jakis chyba wewnętrzny lęk przed utratą kontroli nad sobą i swoim zachowaniem:( -
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
objaw opętania, bo są to mysli,mi calkowicie obce, obrazoburcze, ogolnie jakies złe, złośliwe, niecenzuralne,ktorych nie chce iktorych się boję tak dedukując i myślac nad tym doszłam, ze to moze być opetanie przez jakiegos ducha.. jestem wierząca modle się..sama juz nie wiem..co mi jest:( czy to objawy nerwicy natręctw , ze sobie tak to tłumacze? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:42 pm ] doradzcie cos, co myslicie?o tym ci sobie wmowiłam? -
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Jak to było w waszych przypadkach? -
Jak pozbyć się mechanizmu "blokowania" natrętnych
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
jaa, ale własnie te mysli powodują u mnie "lęk" -
Jak pozbyć się mechanizmu "blokowania" natrętnych
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
problem jest taki, ze lekow nie moge brac bo w ciazy jestem..i tu sie sprawa komplikuje nerwica dopadła mnie znow nagle po 3 letniej przerwie..w 7 miesiacu ciazy..wiec prawie na połmetku..musze wytrzymac dla dobra dziecka.. -
Jak pozbyć się mechanizmu "blokowania" natrętnych
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
majfu, wolnosc, a o wszystkich swoich natretnych myslach mowiłas , swojemy terapuecie, ja sie niekotrych wstydze:( dobra teraz powiedzcie mi tylko terapie moze prowadzic psychiatra? czy psycholog?czy tez psychoterapeta? psycholog chyba nie za bardzo? -
Jak pozbyć się mechanizmu "blokowania" natrętnych
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
chodzi, o to, ze na te mysli, stosuje mechanizmy obronny, jakby tarcze..ktora nazywa sie "blokada"blokuje wszystkie mysli..co prowadzi do dyskomfortu.. zamiast sie bronic, wiecznie..przed wrogiem tarczą..to powinnam chyba siegnąc bo odpowiednia broń..bo tarcza z wrogiem nie wygramy!! -
Jak pozbyć się mechanizmu "blokowania" natrętnych
potegapodswiadomosci opublikował(a) temat w Nerwica natręctw
Jak pozbyć się mechanizmu "blokowania" natrętnych myśli, ...ktory mam jakos w głowie odruchowo zakodowany, a ktory powoduje, ze one z jeszcze wiekszym impetem wracają, zamiast odchodzic..sama udzielałam , wielu niby mądrych, rad a tutaj polegam i sama sobie nie radze!! No i jak kurcze, jak przestac zyc w swiecie swoich mysli..?bo czasem mam wrazenie, ze tkwie w myslach i uciekam od rzeczywistych problemow.. jak sie od myslenia w kółko oderwac!!!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:36 pm ] no i jak SPRAWIC, BY NAWET NAJSTRASZNIEJSZ EMYSLI, JAKIE PRZYCHODZA MI DO GłOWY MNIE NIE STARSZYłY, NIE POWODOWAłY TEGO OKROPNEGO LęKU!! -
jak radzić sobie z natrętnymi myślami? w nerwicy natręctw??
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
jaki okultyzm i jaka magia?szukam roznych drog.. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:41 pm ] Metoda ta polega na całkowitym lub częściowym pozbyciu się myśli, czyli po prostu niemyśleniu, bądź "wyłączeniu" mechanizmu wnioskowania. Na początku może się to zdawać trudne, zwłaszcza w sytuacjach stresowych, niemniej jednak metoda ma dużą skuteczność nie tylko przy zasypianiu, może także służyć wprowadzeniu się w stan relaksu w innych sytuacjach. Całkowite pozbycie się myśli na dłuższy czas wymaga treningu, zaprzestanie myślenia nie jest bowiem odruchem naturalnym. Najlepiej jest zacząć od tego, żeby nie skupiać się na żadnej myśli, która przychodzi do głowy. Pozwól aby myśli przelatywały przez twój umysł, ale nie poddawaj ich analizie (tak jakbyś obserwował przed sobą samochody przejeżdżające z dużą szybkością po autostradzie). Oddychaj równomiernie, ale swobodnie. Z każdym wydechem odpychaj od siebie kolejną myśl jaka przyjdzie ci do głowy. Ważne jest aby oddech był naturalny, nie za głęboki i nie za płytki. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:40 pm ] ZNALEZIONE W NECIE:)"Kiedyś oglądałem taką bajkę, w której skrępowany człowiek za wszelką cenę starał się uwolnić z więzów. Im bardziej się szarpał i napinał tym bardziej sznur go krępował, im bardziej starał się rozerwać tym bardziej ciaśniej sznur przylegał. W momencie, kiedy przestał walczyć czyt. wchodzić w dialog z tym skrępowaniem sznury opadły. Śmieszne? Nie do końca. W stanach zapętlenia przez natrętne myśli między innymi ta scena scena spadających sznurów pozwalała mi wziąć głęboki oddech i na przekór wszystkiemu co miałem w głowie robić swoje choć czułem się tak jakbym górę ciągną za sobą albo po kolana w bagnie szedł. Walka z tymi myślami pochłania OLBRZYMIE ilości energii. Naprawdę niczemu to nie służy." -
jak radzić sobie z natrętnymi myślami? w nerwicy natręctw??
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
mi to nie pomaga, rozmawiam ze soba, poznaje przyczyny(choc nie uwazam, sie by gmatwanie sie w dziecinstwie i to nieszczesliwym pomogło mi)...znam przyczyny,ale nadal jest mam natrectwa i co? -
jak radzić sobie z natrętnymi myślami? w nerwicy natręctw??
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
bananovy oki rozumiem,ale mozesz podac jakis swoj sposob?:) -
jak radzić sobie z natrętnymi myślami? w nerwicy natręctw??
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
Słuchanie Myśli Słuchanie myśli Ajahn Sumedho Otwierając swój umysłu, czy też „uwalniając go" kierujemy uwagę na jeden punkt. Jest to czujna obserwacja niejako tego, co przychodzi i odchodzi. W trakcie medytacji wglądu (vipassana), gdy chcemy obserwować mentalne oraz cielesne zjawiska, rozważamy trzy cechy tych zjawisk: nietrwałości, braku satysfakcji, niesubstancjalności. Uwalniamy umysł z jego ślepej skłonności do wypierania, a jeśli ulegamy obsesji trywialnych myśli, strachu, czy też wątpień, zmartwień albo gniewu, nie ma potrzeby tego analizować. Nie musimy wyjaśniać sobie czemu tych stanów doznajemy, należy natomiast być w pełni ich świadomymi. Jeżeli naprawdę się czegoś boisz, bój się świadomie. Nie uciekaj od tego, ale obserwuj tendencję dążącą do pozbycia się takiego stanu. Utrzymuj go w umyśle, rozważ go i wsłuchaj się w swoje myśli. Nie po to jednak, by analizować, lecz by sprowadzić strach do absurdalnego kresu, gdzie ujawni się całe jego dziwactwo, a ty zaczniesz się z niego śmiać. Słuchaj pożądań, oszalałego „chcę tego, chcę tego, muszę to mieć – nie wiem co zrobię, jeśli tego nie otrzymam, chcę tak…" Wielokrotnie twój umysł będzie wykrzykiwać: „chcę tego!" - Ty się w to tylko wsłuchuj. Czytałem o konfrontacjach, podczas których każdy krzyczy na każdego, wyrażając wszystko to, co było dotąd kontrolowane przez umysł. Jest to swego rodzaju katharsis, pozbawione jednak mądrej refleksji. Wynika to z braku umiejętności wsłuchania się w ów krzyk jako stanu, a nie tylko i wyłącznie sposobu na swobodne wypowiedzenie swoich prawdziwych myśli. Przejawia się w tym brak stabilności umysłu, który sygnalizuje wolę przetrwania najgorszych myśli. W takich przypadkach, nie traktujemy tego, jako problemów natury wewnętrznej, ale doprowadzamy mentalnie ów strach i gniew do absurdu, aż zaczną one być postrzegane jako naturalny, doskonalący się proces myślenia. Rozważamy więc wszystkie te sprawy, o których dotąd baliśmy się pomyśleć, tu i teraz przyglądając się im oraz słuchając ich jako stanu umysłu, nie traktując ich w kategorii osobistych błędów czy też problemów. A zatem, w naszej obecnej praktyce, zaczynamy uwalniać rzeczy. Nie musisz poszukiwać jakiejś poszczególnej kwestii, wystarczy, że sprawy, na punkcie których wydaje ci się, że stajesz się obsesyjny, które cię męczą, a ty próbujesz się ich pozbyć, tym bardziej je sobie uświadomisz. Zastanów się nad nimi uważnie i słuchaj ich, tak jakbyś słuchał kogoś rozmawiającego po drugiej stronie płotu, dajmy na to jakąś plotkarę: "zrobiliśmy to i zrobiliśmy to w ten sposób, następnie zrobiliśmy tak, potem tak…" nawijającą tak w nieskończoność. Teraz, praktykuj tylko wsłuchiwanie się w ów głos, bez osądzania w stylu: "Nie, nie, mam nadzieję, że to nie ja, to nie jest moja prawdziwa natura", nie próbuj też zgasić jej słowami: "Oh, ty stara babo, nie chcę cię tu widzieć!" My wszyscy, łącznie ze mną, przejawiamy podobne skłonności. Taka jest kondycja naszej natury, czyż nie? Ale to nie jest osoba. A więc, owa gderająca w nas skłonność - "Tak ciężko pracuję, a nikt mi się nie odwdzięcza" - jest stanem, nie osobą. Czasem, kiedy jesteś marudny, nikt według ciebie nie postępuje słusznie – nawet, jeśli inni robią coś tak, jak należy, to twoim zdaniem robią to źle. I oto kolejny stan umysłu, nie zaś osoba. Zrzędliwość, zrzędliwy stan umysłu jest więc rozpoznany, jako jego kondycja: Anicca – nietrwała; Dukkha – nie satysfakcjonująca, bolesna; Anatta – pozbawiona jaźni, nie-osobowa. W takiej kondycji umysłu tkwi strach o to, co inni będą myśleć na twój temat, jeżeli się spóźnisz; zaspałeś, wchodzisz, i zaczynasz zachodzić w głowę, co każdy myśli o twoim spóźnieniu - "Myślą, że jestem leniwy". Zamartwianie się o to, co myślą inni, jest stanem umysłu. Albo też przychodzimy zawsze punktualnie, za to kilka innych osób się spóźnia, myślimy więc: "Oni zawsze się spóźniają, czyż nie mogliby przyjść na czas!" I znów stan umysłu. Mówię o tym, byście sobie w pełni uświadomili, wszystkie te trywialne rzeczy, które łatwo odsunąć od siebie właśnie dlatego, że są trywialne, bo nikt przecież nie chce się zajmować trywialną stroną życia. Jednakże, kiedy się tym nie zajmujemy, wtedy wszystko to ulega represji i staje się problemem. Zaczynamy doznawać lęku, awersji do siebie lub do innych ludzi, depresji; a wszystko to pochodzi z odrzucenia tych stanów, trywialności i innych okropnych rzeczy, którym nie pozwoliliśmy stać się w pełni świadomymi. Wskutek tego pojawia się nagle w umyśle wątpienie, nigdy nie dość pewne tego, co robić: rodzi się strach i zwątpienie, niepewność oraz wahanie. Świadomie rozważ więc stan owej nieustannej niepewności twojego umysłu, po to by się odnaleźć w innym stanie, w którym umysł nie chwyta, ani niczego nie przechowuje. "Co teraz zrobić, zostać albo iść, zrobić to czy coś innego, praktykować anapanasati czy raczej vipassanę?" Przyjrzyj się temu. Zadaj sobie pytania, na które nie ma odpowiedzi, w rodzaju: "Kim jestem?" Dostrzeż tę pustą przestrzeń, poprzedzającą twoje myślenie - "kim"? Bądź w pogotowiu, zamknij oczy i tuż przed pomyśleniem "kim", spójrz, na swój umysł, który jest zupełnie pusty, prawda? Następnie, "Kim – jestem?", zobacz przestrzeń po pytajniku. Ta myśl przychodzi i wyłania się z pustki, prawda? Kiedy jesteś uwikłany w nawykowe myślenie, nie widzisz powstawania myśli. Nie możesz jej zanotować, a jedynie uchwycić myśl po tym, jak zauważysz, że myślałeś; zacznij więc uważnie śledzić proces myślenia, uchwyć początek myśli, zanim rzeczywiście pomyślisz o czymś. Weź na warsztat taką myśl: "Kim jest Budda?". Przyglądnij się tej myśli od samego początku, tam gdzie powstaje, a także jej końcowi, wraz z przestrzenią wokół. Patrzysz tylko na myśl i koncept w perspektywie, nie reagując na nie. Przykładowo, jesteś na kogoś zły. Myślisz wówczas: "Powiedział to, powiedział tamto, zrobił to, niesłusznie, wszystko co zrobił, było błędne, jest egoistą… pamiętam co zrobił tej a tej osobie, a jeszcze…" Jedna myśl napędzą następną, prawda? Jesteś uwikłany w ten łańcuch motywowany awersją. W tej sytuacji, zamiast poddawać się takiemu strumieniowi połączonych ze sobą myśli, konceptów, jedynie stwierdź trzeźwo: "On jest najbardziej egoistyczną osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem." I na tym koniec, pustka. "Jest jak zgniłe jajo, śmierdzący szczur, zrobił to, zrobił tamto", widzisz już, jakie to śmieszne? Kiedy pierwszy raz wszedłem do Wat Pah Pong, miewałem przeraźliwe wybuchy złości oraz awersji. Czułem się bardzo sfrustrowany, bywało, że dlatego, iż nigdy nie wiedziałem, co się wokół mnie działo, no i nie chciałem dostosować się do tego, choć musiałem. Krótko mówiąc, byłem wściekły. Zdarzało się, że Ajahn Chah potrafił przeznaczyć dwie godziny na rozmowę w Lao – a ja odczuwałem przenikliwy ból kolan. Wówczas pojawiały się we mnie następujące myśli: "Czy Ty kiedyś skończysz gadać? Myślałem, że Dhamma jest prosta, dlaczego wyjaśnienie czegoś zajmuje mu dwie godziny?" Zacząłem krytykować każdego, ale nagle zdałem sobie z tego sprawę i zacząłem wsłuchiwać się w siebie, pełnego gniewu, pełnego krytycyzmu, dokuczliwego, opornego, "Nie chcę tego, nie chcę tak, tego nie lubię, nie widzę powodu, żeby tu siedzieć, nie chcę mieć nic wspólnego z tymi głupotami, nie wiem w ogóle…", i w kółko to samo. Zacząłem jednak zastanawiać się "Czy tak mówi uprzejma osoba? Czy taki właśnie chcesz być, ciągle narzekający i krytykujący, szukający błędów, naprawdę taki chcesz być?" "Nie! Nie chcę!" Ale, żeby to dojrzeć, wpierw musiałem to sobie uświadomić. Czułem się zupełnie w porządku wobec siebie, a kiedy czujesz, że postępujesz słusznie, łatwo się oburzyć, wskutek przekonania o tym, że inni się mylą, a także ulec następującym myślom: "Nie widzę żadnej potrzeby zajmowania się tymi sprawami, poza tym Budda powiedział… Budda nigdy by na to nie pozwolił, Budda; przecież znam Buddyzm!" Uświadom to sobie, przypatrz się temu, doprowadź to do absurdu, skąd już uzyskasz perspektywę, pozwalającą ci bawić się tym. Zrozumiesz, jaka to komedia! Naprawdę, traktujemy się nazbyt poważnie, "Jestem wielce istotną osobą, moje życie jest niesłychanie istotne, więc ja też muszę traktować je śmiertelnie poważnie w każdej chwili. Moje problemy są bardzo istotne, niezmiernie istotne; muszę spędzać mnóstwo czasu z moimi problemami, gdyż są tak istotne". Ktoś myślący o sobie, jako o kimś bardzo ważnym, postrzega siebie tak: "Jestem Bardzo Ważną Osobą, a więc moje problemy również są niezwykle istotne oraz poważne". Takie traktowanie siebie jest śmieszne, brzmi żałośnie, gdyż naprawdę zauważasz, że wcale nie jesteś aż tak ważny – nikt z nas. Natomiast problemy, które sobie tworzymy, są jak najbardziej trywialne. Niektórzy ludzie potrafią zrujnować swoje życie bezustanną produkcją problemów, które uważają za najpoważniejsze w świecie. Jeśli myślisz o sobie jak o istotnej, poważnej osobie, wówczas chcesz uniknąć wszystkiego, co trywialne i głupie. Jeżeli chcesz być kimś dobrym i świętobliwm, wtedy ze świadomości wypierasz wszystkie złe cechy. W przypadku, gdy chcesz być istotą kochającą oraz hojną, każdy rodzaj skąpstwa czy zazdrości staje się twoją największą obawą, którą wypierasz, bądź unicestwiasz w swoim umyśle. Tak więc, rozważ i obserwuj w sobie to, czego najbardziej się obawiasz, że możesz tym być. Wyznaj otwarcie: "Chcę być tyranem!" "Chcę być przemytnikiem heroiny", "Chcę być członkiem Mafii!" "Chcę…" Czymkolwiek to jest. Nie zajmujemy się już jakością tego, ale zwykłą charakterystyką owego nietrwałego stanu; przyczyny cierpienia, bo nie posiada on w sobie ani jednego pierwiastka, który mógłby cię usatysfakcjonować. To przychodzi i odchodzi; to nie jest jaźnią. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:01 pm ] TAK CIESZE, SIE ZE POMAGAM pietrucha, ale wielu z was tutaj na forum rowniez mi pomogło:)wiec staram sie odwdzieczyc:) -
jak radzić sobie z natrętnymi myślami? w nerwicy natręctw??
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
piszę, choć sama potrzebuja pomocy, ale jak juz pisałam świadomosci, ze komus pomagła,juz sprawia ze moj nastrój sie poprawia:) -
jak radzić sobie z natrętnymi myślami? w nerwicy natręctw??
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
znalezioen w sieci sposoby na natrętne mysli "Obserwować. Dać przepłynąć. Nie dawać się wciągać w łańcuchy skojarzeń i wspomnień. Przeszłość już była, warto docenić to, co było dobre, ale nie ma co tracić energii na przeżywanie tego raz jeszcze we własnej głowie. Bo życie płynie dalej i dzieje się tu i teraz. Warto sobie o tym wciąż przypominać. Warto konfrontować się z rzeczywistością zamiast tkwić we własnym umyśle. Nie warto zbytnio uciekać w robienie przeróżnych “rzeczy”, bo myśli uderzą potem ze zdwojoną mocą. A przy tym wszystkim…traktuj siebie dobrze i z wyrozumiałością. Jeśli czujesz potrzebę odpoczynku i odcięcia się - zrób to, zrelaksuj się tak, jak najbardziej lubisz. Ważne by cały czas być świadomym tego, co się dzieje." [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:55 pm ] "Niepotrzebnie się starasz oczyścić umysł - kiedy myślisz "Pozbądź się wszystkich myśli" automatycznie zaczynasz myśleć jakiej to myśli chcesz się pozbyć - w ten sposób sprawiasz ,że się ona pojawia - a odgonić ją nie tak łatwo. Ty nie myśl "Muszę oczyścić umysł" tylko poprostu to zrób.. Oczyszczanie umysłu nie polega na odpędzaniu myśli ale na nie zwracaniu na nie uwagi. A jeżeli pojawi sie z nikąd jakaś myśl to pod żadnym pozorem nie analizuj jej ani nie myśl "Nie! Znowu jakaś myśl! Muszę się jej pobyć" - w ten sposób sprawisz tylko ,że zamist odejść stanie się silniejsza. Próbuj sobie odliczać od 100 do 0 i się na tym skupić, gdy przyjdzie jakaś myśl, to ją olać i liczyć sobie dalej. Aż do skutku" -
MI ta wiedza pomogła!!!!!Moze i wam pomoze..Pomaganie mi pomaga:) troche wiedzy nie zaszkodzi mi ta wiedza naprawde pomogła sobie wiele usswiadomomic i lepiej sie czuje chce wam zatem tez sie z wami podzielic i pomoc jakos!! "Natręctwa-Mysli lub czynnosci natretne-występuja jakby niezaleznie od woli!!Przymusowo!-mozga w roznym stopni zakłocac funkcjonowanie psychioczne i pogarszac samopoczucie.Pojedyncze niezbyt nasilone objawy tego rodzaju moga nie powodowac poczucia choroby, ani nie skłaniac do poszukiwania pomocy lekarskiej!.Uporczywe powtarzanie w myslach jakis słow lub melodii maja wprawdzie charakter przymusowy-ale podobnie jak fobie mogą wystepowac u osob, ktorych funkcjonowanie mozna uznac w całosci, za niezaburzone lub nerwicowe!!.Mysli- i czynnosci natretne moga stawac sie przykra dolegliwoscia bezposrednio i poprzez ograniczenia, jakie z nich wynikaja.Same mysli natrętne moga miec rozna tresc-agresywna,seksualna,lub blużnierczą.Odczuwane sa jako obce, SPRZECZNE ZE SWIADOMYMI INTENCJAMI!!CZłOWIEKA NIMI DOTKNIETEGO .mimo to nie jest on wstanie sie od nich uwolnic...ani opędzic!.MYSLI TAKIE POWIAZANE BYWAJA Z LEKIEM lub wyrzutami sumienia!lub jedno i drugie naraz!!!(jak u mnie),Mysli tez przeszkadzaja w normalnych czynnosci, w skupieniu się, nie pozwalaja tez na myslenie"o innych rzeczach"!!! ..Mysli tez wciagaja nas w pajęczą siec..bogate scenariusze..rozwazania..jeszcze kiedy mama wybująłą wybraznie moga sie rozwijac bez konca..W efekcie nasila sie poczucia sytuacji psychoicznej bez wyjscia,narasta niepokoj, rodzi sie przygniebienie i apatia!! ....Często występuje tendecja przeciwna do mysli , ktore nas dręcza...wystepuja tzw przeciwmysli.., majace funkcje zabezpieczajaca, badz słuzące jakby do walki ze "złymi myslami"...Lecz to nic nie daje. .... Lęk moze towarzyszyc pewny myślomm lub wyobrazeniom o pryzmusowym natretnych charakterze!.Pojawia sie przymusowo mysl, bedaca jakby impulsem do działąnia o przerazajacym charakterze! np, o zrobieniu komus krzywdy, jednoczesnie wystepuje lęk , ze "moga to zrobic"!!!.MYSLI TEZ ODCZUWANE SA JAKO COS OBCEGO-BEZSENSOWNEGO JEDNOCZESNIE TOWARZYSZY IM OBAWA, ZE MOZNA IM ULEC!!.w RZECZYWISTOSCI NIE MOZE SIE TO ZDARZYC, GDYZ TAKIE MYSLI, LUB WYOBRAZENIA, NIE SA IMPULSAMI DO DZIAłANIA-LECZ TYPOWO NERWICOWYM-PRODUKTEM WEWNETRZNYCH KONFLIKTOW!!ludzie ktorych takie mysli, nachodza obawiaja sie, ze straca kontrole nad soba i ze beda działac w sposob gwałtowny i nieopanowny!!CZESTO PRZYBIERA TO CHARAKTER OBAWY PRZED CHOROBA PSYCHICZNA!!,,,Na ogoł jednak te osoby te okazuja, ODWROTNIE, BARDZO DUZO OPANOWANIA, A NAWET ZAHAMOWAC!!.czesto maja one kłopot z wyrazaniem całkiem niegrożnych i niewinnych mysli oraz uczuc!!, podobnie tez bedac wstrzemiesliwe w działanianicj.W PEWNYM SENSIE MOZNA POWIEDZIEC, ZE IM STOSUNKOWO NAJMNIEJ GROZI TO, CZEGO W SWYCH FANTAZJACH SIE TAK BARDZO PANICZNIE OBAWIAJA!! NIE TRZEBA DODAWAC, ZE TEGO RODZAJU mysli sa b. uciazliwe!!..Ludzie nimi dotknieci stosuja tez pewnie srodki bezpieczenstwa,unikajaca np. sytuacji lub osob, z ktorymi wystepowanie, tych mysli, sie bierze!!!'" przepisałam do dla was z ksiazki NERWICE-Michała Lapinskiego!! pozniej napisze o lęku przed choroba psychiczna! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:20 pm ] A TAK NA MARGINESIE MOZE NIC ODKRYWCZEGO NIE NAPISZE,ALE ATAKUJE NAS TO CZEGO SIE BOIMI!! GDYBYSMY PRZESTALI BAC SIE PEWNYCH RZECZY, TO MYSLI BY ULECIAłY SAME Z GłOWY:)A IM WIECEJ SIE BOIMI, TYM NATRETNIEJ SIE POKAZUJA:) JAKBY SAME"MYSLAłY" I CZUłY, ZE TRAFIłY NA PODATNY GRUNT!!! NIE PODDAWAJMY SIE!WIARA CZYNI CUDA PAMIETAJCIE.
-
Boje się że zrobie krzywdę sobie i bliskim....
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na tigaraka temat w Nerwica natręctw
troche wiedzy nie zaszkodzi mi ta wiedza naprawde pomogła sobie wiele usswiadomomic i lepiej sie czuje chce wam zatem tez sie z wami podzielic i pomoc jakos!! "Natręctwa-Mysli lub czynnosci natretne-występuja jakby niezaleznie od woli!!Przymusowo!-mozga w roznym stopni zakłocac funkcjonowanie psychioczne i pogarszac samopoczucie.Pojedyncze niezbyt nasilone objawy tego rodzaju moga nie powodowac poczucia choroby, ani nie skłaniac do poszukiwania pomocy lekarskiej!.Uporczywe powtarzanie w myslach jakis słow lub melodii maja wprawdzie charakter przymusowy-ale podobnie jak fobie mogą wystepowac u osob, ktorych funkcjonowanie mozna uznac w całosci, za niezaburzone lub nerwicowe!!.Mysli- i czynnosci natretne moga stawac sie przykra dolegliwoscia bezposrednio i poprzez ograniczenia, jakie z nich wynikaja.Same mysli natrętne moga miec rozna tresc-agresywna,seksualna,lub blużnierczą.Odczuwane sa jako obce, SPRZECZNE ZE SWIADOMYMI INTENCJAMI!!CZłOWIEKA NIMI DOTKNIETEGO .mimo to nie jest on wstanie sie od nich uwolnic...ani opędzic!.MYSLI TAKIE POWIAZANE BYWAJA Z LEKIEM lub wyrzutami sumienia!lub jedno i drugie naraz!!!(jak u mnie),Mysli tez przeszkadzaja w normalnych czynnosci, w skupieniu się, nie pozwalaja tez na myslenie"o innych rzeczach"!!! ..Mysli tez wciagaja nas w pajęczą siec..bogate scenariusze..rozwazania..jeszcze kiedy mama wybująłą wybraznie moga sie rozwijac bez konca..W efekcie nasila sie poczucia sytuacji psychoicznej bez wyjscia,narasta niepokoj, rodzi sie przygniebienie i apatia!! ....Często występuje tendecja przeciwna do mysli , ktore nas dręcza...wystepuja tzw przeciwmysli.., majace funkcje zabezpieczajaca, badz słuzące jakby do walki ze "złymi myslami"...Lecz to nic nie daje. .... Lęk moze towarzyszyc pewny myślomm lub wyobrazeniom o pryzmusowym natretnych charakterze!.Pojawia sie przymusowo mysl, bedaca jakby impulsem do działąnia o przerazajacym charakterze! np, o zrobieniu komus krzywdy, jednoczesnie wystepuje lęk , ze "moga to zrobic"!!!.MYSLI TEZ ODCZUWANE SA JAKO COS OBCEGO-BEZSENSOWNEGO JEDNOCZESNIE TOWARZYSZY IM OBAWA, ZE MOZNA IM ULEC!!.w RZECZYWISTOSCI NIE MOZE SIE TO ZDARZYC, GDYZ TAKIE MYSLI, LUB WYOBRAZENIA, NIE SA IMPULSAMI DO DZIAłANIA-LECZ TYPOWO NERWICOWYM-PRODUKTEM WEWNETRZNYCH KONFLIKTOW!!ludzie ktorych takie mysli, nachodza obawiaja sie, ze straca kontrole nad soba i ze beda działac w sposob gwałtowny i nieopanowny!!CZESTO PRZYBIERA TO CHARAKTER OBAWY PRZED CHOROBA PSYCHICZNA!!,,,Na ogoł jednak te osoby te okazuja, ODWROTNIE, BARDZO DUZO OPANOWANIA, A NAWET ZAHAMOWAC!!.czesto maja one kłopot z wyrazaniem całkiem niegrożnych i niewinnych mysli oraz uczuc!!, podobnie tez bedac wstrzemiesliwe w działanianicj.W PEWNYM SENSIE MOZNA POWIEDZIEC, ZE IM STOSUNKOWO NAJMNIEJ GROZI TO, CZEGO W SWYCH FANTAZJACH SIE TAK BARDZO PANICZNIE OBAWIAJA!! NIE TRZEBA DODAWAC, ZE TEGO RODZAJU mysli sa b. uciazliwe!!..Ludzie nimi dotknieci stosuja tez pewnie srodki bezpieczenstwa,unikajaca np. sytuacji lub osob, z ktorymi wystepowanie, tych mysli, sie bierze!!!'" przepisałam do dla was z ksiazki NERWICE-Michała Lapinskiego!! pozniej napisze o lęku przed choroba psychiczna! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:20 pm ] A TAK NA MARGINESIE MOZE NIC ODKRYWCZEGO NIE NAPISZE,ALE ATAKUJE NAS TO CZEGO SIE BOIMI!! GDYBYSMY PRZESTALI BAC SIE PEWNYCH RZECZY, TO MYSLI BY ULECIAłY SAME Z GłOWY:)A IM WIECEJ SIE BOIMI, TYM NATRETNIEJ SIE POKAZUJA:) JAKBY SAME"MYSLAłY" I CZUłY, ZE TRAFIłY NA PODATNY GRUNT!!! NIE PODDAWAJMY SIE!WIARA CZYNI CUDA PAMIETAJCIE. -
Psychoza, a nerwica jaka jest miedzy nimi różnica?
potegapodswiadomosci opublikował(a) temat w Nerwica natręctw
http://forumzdrowia.pl/Oswoi%C4%87%20psychoz%C4%99%20Karolina%20Osuch/192/55 jak przytałam tutaj definicje psychozy, to swietnie pasuje..pod moje zaburzenia..wiec juz nie wiem czym nerwice czy psychoze... bo przeciez..tu jest napisane Najbardziej charakterystyczne symptomy, których doświadcza osoba z rozwijającą się psychozą to: - natrętne myśli wzbudzające uczucia niepokoju, który może z czasem urastać do paraliżującego lęku, - uczucie gonitwy myśli na zmianę z stanami otępienia,(to mam) - analizowanie i zatracenie się w natrętnych myślach,(to mam) - przekonanie o byciu ofiarą manipulacji,(tego nie mam) - omamy słuchowe i wzrokowe,(nie mam) - stopniowe zmiany w zachowaniu, zazwyczaj izolacja, zaniedbywanie kontaktów z innymi ludźmi, zamykanie się w sobie,(to mam) - uczucie bycia w nie swojej skórze.(czasem mam) Nie wszystkie wyżej wymienione objawy muszą wystąpić w trakcie choroby. no chyba, ze autor sie pomylił czasem mam wrazenie, ze ktos yu opisał nerwice natrectw. i znow sie dołuje, ze mam pewnie chorobe psychiczna i lek przed nia:( ! -
bo mi raz pomogła i na 3 lata minęło!
-
jak radzić sobie z natrętnymi myślami? w nerwicy natręctw??
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
ale powiedzcie skad w nas tyle wyrzutow sumienia?nawet za własne mysli?to absurdalne..znaczy,sie ze jestesmy chyba wrazliwymi i dobrymi ludzmi? -
jak radzić sobie z natrętnymi myślami? w nerwicy natręctw??
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
z lękiem to róznie bywa, raz jest raz nie ma..nie biore narazie zadnych psychotropow jak bedzie potrzeba,pojde do psychiatry,mam juz nagraną Panią ktora, podobno moze mi pomoc..ale poki co..wspomagam sie lekami naturalnymi neospasmina..+staram sie akceptowac mój lęk..to wtedy on znika..staram sie akceptowac moje negatywne mysli , to wtedy nie nawracaja.tylko przelatuja..Staram sie te natrstne mysli bagatelizowac, nie wierze w nie..i mimo iz powoduja u mnie wyrzuty sumienia, staram sie nimi nie przejmowac..nie zajmowac sie nimi, nie analizuje ich..Tak naprawde wiem,ze musze znimi zyc i je zaakceptowac, a wtedy moj wrog sie oswoi! Najgorsze co moze byc to walka z nimi!!One wtedy wracaja z podwojna siła! Tak naprawde trzeba zdac sobie sprawe, ze to sa tylko mysli i tyle!! -
jak radzić sobie z natrętnymi myślami? w nerwicy natręctw??
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na potegapodswiadomosci temat w Nerwica natręctw
ano na zagranicznych stronach to pisza wiesz, tylkko my Polacy sie tak wstydzimy naszych chorob!:) -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
potegapodswiadomosci odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
tez tak mam do tego dochodzi uczucie gorączki:(ktorej wcale nie mam:( taki ciezar z przodu głowy czuje..ale ja mam nerwice natrectw -
http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=gosia77&sid=8 polecam szczegolnie ksiazke"oswoic lęk" a tam mozecie znalesc i sciagnac takie ksiazki Judith Bemis Amr Barrada - Oswoić Lęk. Jeffers Susan - Nie bój się bać.rtf Psychologia Stresu Lęk i depresja. Stanowczo, łagodnie, bez lęku.t "Pogromcy_stresow." Piędzia Anna - Terapia osób z zaburzeniami lękowymi.doc z chomika: Ezoteryka Preston John - Pokonać depresję.doc Pużyński Stanisław - Depresje i zaburzenia afektywne.doc Kokoszka Andrzej - Zaburzenia nerwicowe.doc [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:05 pm ] http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=gosia77&sid=8 tu znajdziecie wiele ciekawych pozycji!